Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

XMR

W celu wyeliminowania działania koparek ASIC z sieci Monero, zdecydowano się na przeprowadzenia hard forka. Odbył się on 6 kwietnia i zakończył się niespodziewanym rezultatem. W jego efekcie powstało kilka kryptowalut.

 

Przyczyny hard forka

6 kwietnia miał miejsce zapowiadany hard fork Monero. Przyczyną tego hard forka było wprowadzenie na rynek przez firmę Bitmain koparki ASIC Antminer X3 przeznaczonej do wydobywania Monero i innych kryptowalut opartych na algorytmie CryptoNight. Urządzenia ASIC ze względu na dużą wydajność, stanowią konkurencję dla minerów wydobywających kryptowaluty w tradycyjny sposób – przy pomocy procesorów kart graficznych (GPU) i głównych procesorów (CPU). Dominacja urządzeń ASIC na rynku sprawia, że działalność tradycyjnych minerów staje się nieopłacalna. Jednak wadą tych urządzeń jest brak możliwości ich aktualizacji, a także to, że w przypadku zmiany algorytmu danej kryptowaluty, stają się one bezużyteczne do jej wydobywania. Tę wadę koparek ASIC postanowili wykorzystać deweloperzy Monero.

Już 11 lutego 2018 r. na blogu Monero pojawiła się informacja o zmianie w protokole. Obszernie opisano na nim uzasadnienie wprowadzenia zmian. Mają one na celu wsparcie i wyrównanie szans użytkowników CPU i GPU oraz uniemożliwienie działania urządzeń ASIC, żeby zapobiec ich monopolowi. Aby utrzymać decentralizację kryptowaluty Monero i uchronić ją przed wydobywaniem przez urządzenia ASIC, zespół Monero proponuje modyfikacje algorytmu dwa razy w roku. Jak określono, te modyfikacje będą drobne i nie będą wpływać istotnie na wydajność wydobycia.

Mimo tego ostrzeżenia na blogu Monero, firma technologiczna Bitmain wypuściła na rynek koparki służące do wydobywania kryptowalut o algorytmie CryptoNight. Firma Bitmain zamieściła koparkę w swojej ofercie handlowej 15 marca. Już w tym samym dniu główny deweloper Monero - Riccardo Spagni oznajmił na Twitterze, że nowe urządzenie nie będzie działać na Monero.

Reklama

24 marca Riccardo Spagni poinformował na Github o Lithium Luna – ostatniej wersji kodu źródłowego Monero. Oprócz tego, że aktualizacja była wcześniej planowana ze względu na różne dodatkowe funkcjonalności, ma także na celu zapobieganie działaniu koparek ASIC, które używają algorytmu CryptoNight.

Nie wszyscy użytkownicy zaakceptowali zmiany proponowane przez deweloperów Monero i niektórzy z nich woleli pozostać przy wersji protokołu sprzed hard forku. Kilka grup deweloperów miało swoją wizję, różniącą się od koncepcji Riccardo Spagniego i jego współpracowników. Zdecydowali się oni pozostać przy starym protokole Monero.

 

Nowe kryptowaluty

Hard fork, który odbył się 6 kwietnia, zaowocował powstaniem czterech nowych kryptowalut. Twórcy każdej z nich skorzystali z możliwości hard forka, by wesprzeć swój projekt. Deweloperzy każdego z tych projektów uważają swojego forka za kontynuację tradycyjnego Monero (XMR).

W ten sposób oprócz dotychczasowej kryptowaluty są teraz:

  • Monero Classic (XMC)
  • Monero-Classic (XMC)
  • Monero 0 / Monero Zero (XMZ)
  • Monero Original (XMO)

Te cztery nowe kryptowaluty używają tego samego protokołu, więc w gruncie rzeczy różnią się tylko nazwami i logo. Monero Classic i Monero-Classic mają nawet taki sam skrót.

Reklama

 

FXMAG kryptowaluty monero po hard forku – nieoczekiwana obfitość nowych kryptowalut blockchain bitmain hard fork antminer x3 xmr monero 1FXMAG kryptowaluty monero po hard forku – nieoczekiwana obfitość nowych kryptowalut blockchain bitmain hard fork antminer x3 xmr monero 1

 Źródło: Bitcoin Magazine

 

Monero Classic – ten projekt został zainicjowany przez kilku „entuzjastów Monero” z Singapuru. Ta grupa deweloperów nosi nazwę Bento Tan. Uważają oni, że urządzenia ASIC są „zdrową” częścią systemu. Zdaniem tej grupy hard fork Monero powoduje większe ryzyko niż te urządzenia.

Monero-Classic – to kolejny fork bazujący na tej samej marce i tym samym skrócie (XMC). Został wprowadzony przez entuzjastę Monero zwanego PZ. Podobnie jak deweloperzy Monero Classic, PZ uważa, że koparki ASIC są naturalnym skutkiem gospodarki wolnorynkowej i że ich obecność wcześniej czy później jest nieunikniona. Ceni on też  ideę i algorytm dotychczasowej kryptowaluty Monero. Interesującym faktem jest to, że Monero-Classic jest wspierane przez mining pool należący do Bitmain.

Monero 0 (XMZ) zostało stworzone przez grupę „zainteresowanych użytkowników”. Uważają oni, że strategia kolejnych hard forków Monero nie jest w długim terminie stabilnym i rozsądnym rozwiązaniem. Zdaniem członków tej grupy, aktualizacje sieci, które są odgórnie zalecane przez deweloperów Monero, obniżają efektywność proof-of-work w sieci Monero. Nie są oni zwolennikami urządzeń Bitmain i uważają, że firma próbuje zniszczyć Monero.

Reklama

Monero Original (XMO) – nie ma swojej strony internetowej, za to twórcy tego forka zamieścili jego projekt na Github. Jeden z członków grupy stwierdził w wywiadzie dla „Bitcoin Magazine”, że dostarczają oni miłośnikom Monero możliwości wsparcia „kultowej monety” i pozostania w oryginalnym łańcuchu. Zespół Monero Original cieszy się z udziału w rozwoju tej kryptowaluty i z zachowania jej „różnorodności”. Mimo niewielu informacji o Monero Original, zdobyło ono uznanie giełd kryptowalut.

7 kwietnia poinformowano o piątej nowej kryptowalucie o nazwie Monero C.

 

Przejściowe utrudnienia

Jak do tej pory, działa zarówno nowy łańcuch bloków, jak i wcześniejszy z czasów przed hard forkiem. Więcej mocy jest jeszcze przeznaczane na starszy blockchain. Oba łańcuchy są wspierane mniejszą mocą niż przed hard forkiem. To oznacza, że bloki są wydobywane wolniej, a szczególnie w nowym blockchainie Monero, jednak ta sytuacja w najbliższym czasie powinna się ustabilizować.

Przewidywaną komplikacją zaistniałej sytuacji są także możliwe błędy powtórzenia. Użytkownicy, którzy wydadzą Monero w jednym łańcuchu bloków, mogą nieświadomie wydać je także w drugim. Z czasem ten problem będzie zdarzał się coraz rzadziej.

 

Reklama

Hard fork Monero zaowocował nieoczekiwanym zwrotem akcji. Nikt nie spodziewał się, że dojdzie do powstania aż pięciu nowych kryptowalut, a także tego, że część użytkowników nie jest chętna na nowe aktualizacje. Zgodnie z planem, następny hard fork powinien odbyć się za kolejne pół roku. Ciekawe, czy się odbędzie i co tym razem przyniesie.

Czytaj więcej