Reklama

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

wykres stóp procentowych

Wczorajsza konferencja prasowa prezesa Glapińskiego utwierdziła nas w przekonaniu co do zmiany retoryki RPP. Wiadomo, że RPP celuje w powrót inflacji do zakresu celu (poniżej 3,5%) w średnim terminie. W naszej opinii oznacza to kontynuację podwyżek stóp w najbliższych miesiącach i zakończenie procesu zacieśniania polityki monetarnej w okolicach 2,5%.

Na zakończenie tygodnia w Polsce uwagę przykuwać będą minutes z listopadowego posiedzenia RPP.

Można też rzucić okiem na inflację w Niemczech za listopad (finalny odczyt, znamy już flash, który wskazał na 5,2% r/r) i inflację w Czechach (tu flasha nie znamy). Ponadto w piątek będzie można śledzić wystąpienie szefowej EBC C. Lagarde.

W USA natomiast opublikowana zostanie inflacja CPI za listopad. Oczekiwane jest 6,8% r/r (6,2% r/r w poprzednim miesiącu). Opublikowany zostanie też indeks Michigan obrazujący nastoje gospodarstw domowych.

Kilka wniosków po konferencji prezesa NBP

Reklama

Wczoraj odbyła się konferencja prezesa NBP. Większość jej elementów jest zbieżnych z tym, co pisaliśmy po środowej decyzji. Przede wszystkim wiemy, że RPP celuje w średni okres (jak to rozumieć - o tym niżej). To naszym zdaniem sprawia, że to jeszcze nie koniec podwyżek stóp (i prezes wskazuje otwarcie, że przed nami jeszcze podwyżka/podwyżki). Ich skala będzie tak skalibrowana, aby nie powodować wzrostu bezrobocia i osłabienia wzrostu PKB. To element, o który wskazuje naszym zdaniem na większą tolerancję dla inflacji. Uważamy, że Rada skończy w okolicach 2,5%, bo przy takim poziomie - naszym zdaniem - projekcja wskaże powrót inflacji w średnim okresie do poziomów akceptowalnych dla RPP (a ex post inflacja od nich nadmiernie nie odbiegnie). Już teraz prezes mówi, że dokonano "radykalnych" podwyżek stóp. Poprzeczka do nagłej przerwy w zacieśnieniu jest ustawiona jednak wysoko (pogorszenie koniunktury, zagrożenie bezrobociem). Racjonalne jest więc oczekiwanie kolejnej podwyżki stóp na styczniowym posiedzeniu (przerwy więc nie będzie). Sugestią prezesa jest, że będzie to kolejna 50. Poniżej najważniejsze cytaty z komentarzem.

Prezes NBP wprost przyznał, że scenariusz dalszych podwyżek (lub podwyżki) jest najbardziej prawdopodobny (o ile warunki się nie zmienią):

Jeśli warunki się nie zmienią, to Rada uważa, że podwyżki lub podwyżka stóp proc. będzie lub będą. Chyba, że pogorszy się koniunktura lub wzrośnie bezrobocie, to wtedy perspektywa będzie inna.- A. Glapiński, prezes NBP, cytat za PAPbiznes

Zasugerował również, że utrzymane zostanie dotychczasowe tempo podwyżek stóp:

Pytał pan, czy jeśli się nie zmienią wszystkie okoliczności wyznaczające decyzję, czy w takim tempie jak do tej pory (RPP będzie podnosić stopy - PAP). Odpowiedź brzmi: tak.- A. Glapiński, prezes NBP, cytat za PAPbiznes

Reklama

Skala kolejnych podwyżek nie jest jednak najprawdopodobniej zapisana w kamieniu. Prezes przyznawał, że podwyżki są tak kalibrowane by nie osłabić wzrostu gospodarczego i prowadzić do wzrostu bezrobocia.

Jednocześnie, podobnie jak w przypadku poprzednich konferencji, prezes wzbraniał się przed przyznaniem, że Rada kontynuuje cykl podwyżek. Tu głównym argumentem jest niepewność dot. rozwoju przyszłej sytuacji:

Rada nie stwierdza jednoznacznie, że jesteśmy w cyklu podwyżek, dlatego, że jest tak ogromny poziom niepewności. Z Omikronem przeżyliśmy chwilę grozy, z tydzień chyba była niepewność, jaka będzie reakcja (…). Dokonaliśmy trzech (podwyżek stóp - PAP), to też jest jakiś cykl. (...) Jeśli warunki się nie zmienią, to Rada uważa, że podwyżki będą. Podwyżka czy podwyżki. Chyba, że się pogorszy znacząco koniunktura, bezrobocie. (...) Te podwyżki, których dokonaliśmy znacząco przyhamowują, obniżają inflację w średnim okresie, ale nie powiedziałem, że są już wystarczające. (...) Ja nie zapowiadam kolejnych (podwyżek - PAP). Ja nie mówię 'nie' i nie mówię 'tak', to zależy od tego, czy się zmienią okoliczności, czy nie. Nie wykluczam tego.- A. Glapiński, prezes NBP, cytat za PAPbiznes

Podobnie jak w przypadku komunikatu po środowej decyzji podkreślane było celowanie w średni okres. To zmiana, w porównaniu do głosów płynących z RPP w poprzednim miesiącu o możliwych reakcjach RPP na odchylenie bieżącej inflacji od prognoz w projekcji. Prezes przyznał, że RPP celuje w powrót inflacji do pasma wahań od celu (czyli poniżej 3,5%) w IV kwartale 2023 roku. Przy takim sformułowaniu, dalsze, głębokie podwyżki stóp po prostu nie są potrzebne. Pisaliśmy już, że ten element się nie zmieni, o ile nie dojdzie do zmiany prezesa.

W przyszłym roku ta inflacja podwyższona będzie się utrzymywać, dlatego podejmujemy działania jako NBP. Podejmujemy działania, aby w średnim okresie, dwuletnim okresie, obniżyć inflację znacząco do poziomu celu inflacyjnego. (…) NBP oddziałuje na to, co się stanie przede wszystkim w przyszłym roku, w dalszych kwartałach niż w I kw., aby wejść w cel na koniec 2023 r.

Reklama

A. Glapiński, prezes NBP, cytat za PAPbiznes

Te działania mają niejako współgrać (zazębiać się) z działaniami rządu dot. tarczy antyinflacyjnej. To też naszym zdaniem sugestia, że czekają nas kolejne ruchy ze strony Rady:

Obniżenie części podatków jest pożądanym działaniem, dobrze je oceniamy. Dobrze oceniamy to działanie rządu podjęte we właściwym momencie, we właściwy sposób, w krótkim horyzoncie obniży ono poziom inflacji. (…) Natomiast nasze działania obniżają inflację za kilka kwartałów. Rząd obniży w krótkim czasie, my w tym średnim okresie. Trzeba się starać zrobić tak, żeby w sumie jedno z drugim płynnie się zazębiło. - A. Glapiński, prezes NBP

Czytaj więcej