Sesja na rynku FX charakteryzowała się niewielką zmiennością gdyż inwestorzy pozycjonowali się już przed publikacją danych inflacyjnych z USA. Godnym odnotowania ruchem było osiągnięcie przez kurs USD/JPY nowego 24-letniego szczytu w pobliżu 147 co oznacza, że wpływ wrześniowej interwencji walutowej BoJ na kurs jena został już kompletnie wymazany. Zbliżone do oczekiwań odczyty inflacji PPI (headline 8,5% r/r oraz bazowa 7,3% r/r) zostały na rynku przyjęte neutralnie gdyż tak naprawdę w centrum uwagi pozostaje inflacja konsumencka.
- Rynek stopy procentowej - Trwa przecena polskich obligacji.
- Rynek walutowy - Złoty konsoliduje się przed kluczowymi odczytami inflacyjnymi z USA.
W środę kursy EUR/PLN i USD/PLN konsolidowały się w pobliżu poziomów odpowiednio 4,85 i 5,00 przy stabilizacji kursu EUR/USD w pobliżu 0,97.
Prognozowany jest nieznaczny spadek głównej miary CPI we wrześniu jednak ważniejszy w kontekście oczekiwań na kolejną 75 pb. podwyżkę stóp Fed jest odczyt bazowej miary CPI, gdzie prognozowany jest jej dalszy wzrost do 6,5% r/r. W przypadku wyższego od konsensusu odczytu można spodziewać się dalszego umocnienia dolara na szerokim rynku co ponownie wywoła presję na waluty EM w tym złotego. W przypadku wyhamowania jej wzrostu powinno z kolei nastąpić odreagowanie na wyprzedanych względem dolara instrumentach co przełożyłoby się na powrót kursu EUR/USD w stronę parytetu oraz wyraźny spadek kursu USD/PLN poniżej 5,00.
Czytaj także: Analitycy spodziewają się kolejnych prób wyłamania kursu euro
Jednak lokalne aspekty takie jak regionalne ryzyko geopolityczne, bessa na GPW czy konflikt w RPP po decyzji wstrzymującej dalszy wzrost stóp NBP nie będą sprzyjać umocnieniu złotego w relacji do euro. Dodatkowo wszystkim walutom regionu CEE-3 ciąży wciąż pogłębiający się ujemny poziom realnych stóp procentowych. Stąd oczekujemy w nadchodzących dniach utrzymania się kursu EUR/PLN w dotychczasowym zakresie wahań 4,80-4,89.
Czytaj także: Perspektywy (2022/2023) mało optymistyczne
Na krajowym rynku stopy procentowej obserwujemy od kilku dni gwałtowną wyprzedaż. W efekcie krzywe dochodowości przesunęły się mocno w górę, a rentowności obligacji od 2Y do 10Y przekroczyły 8%. Rynek zaczął wyceniać wzrost stopy referencyjnej NBP o 100 pb. do 7,75% na przełomie I i II kw. 2023 r. Powodem tak silnej przeceny polskich instrumentów były zarówno czynniki lokalne jak i globalne. Pogorszenie się otoczenia okołorynkowego widać było też od kilku tygodni również na rynku walutowym, akcji czy ryzyka kredytowego. Warto w tym kontekście wspomnieć, że na polskim rynku długu ASW w sektorze 5 lat wzrósł powyżej 70 pb.
Czytaj także: Prognozy dla euro, dolara, franka, funta, korony i przekonaj się, ile możesz zapłacić za waluty z FOREX
