Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

wskaż instytucje rynku finansowego

S&P 500 od drugiej połowy XX wieku (dokładnie od 1957 roku gdy przybrał obecną formę) zapewniał inwestorom przeciętnie około 10% rocznie. Jednocześnie w tych 65 latach roczna stopa zwrotu tylko 6 razy mieściła się w przedziale od 8% do 12%.

Howard Marks z Oaktree Capital poświęcił inwestycyjnym konsekwencjom powyższej statystyki najnowszy list do klientów firmy. Mam wrażenie, że część tych zagadnień należy do kategorii rzeczy, które dla większości inwestorów wydają się tak oczywiste, że w ogóle nie zwracają na nie uwagi. Co może nie być dobrym rozwiązaniem bo te oczywiste rzeczy mocno wpływają na rezultaty inwestowania. Ceny na rynkach finansowych nie są determinowane przez biznesowe i ekonomiczne fundamenty. Są determinowane przez biznesowe i ekonomiczne fundamenty i sposób w jaki inwestorzy postrzegają te fundamenty. Tak więc zmiany cen powodowane są zarówno przez zmiany w fundamentach jak i zmiany w postrzeganiu tych fundamentów przez inwestorów. Myślę, że wspomniane przez Marksa postrzeganie fundamentów możemy utożsamiać z sentymentem.

Wśród dużej grupy inwestorów, nazwijmy ich fundamentalnymi, powyższy mechanizm uznawany jest za jedną z najkorzystniejszych, najlepszych cech rynku. Zgodnie ze znaną wypowiedzią Buffetta umożliwia kupowanie aktywów po atrakcyjnych cenach (gdy ogół inwestorów z jakiego powodu ogląda fundamenty przez wyjątkowo pesymistyczne okulary) i zamykanie pozycji gdy aktywa są bardzo wysoko wycenione (gdy ogół inwestorów ogląda fundamenty przez wyjątkowo optymistyczne okulary). Jest to moim zdaniem bardzo życzeniowe podejście do zagadnienia. 

Prawdą jest, że rynek nie jest w stanie trwale ignorować fundamentów to jest trwale interpretować je z drastycznym pozytywnym lub negatywnym skrzywieniem. Kluczowy problem polega na tym, że nie wszyscy inwestorzy mają wystarczająco dużo cierpliwości lub wiary we własną interpretację fundamentów by wytrzymać z pozycją okres, w którym ogół inwestorów przejawia skrajny sentyment. Zaryzykuję uwagę, że inwestorzy w segmencie gamingowym od jakiegoś czasu doświadczają tego dyskomfortu. 

Reklama

Coś co dla Buffetta, z jego dyscypliną, wiarą w swój proces inwestycyjny i stabilnością finansową może być ogromną szansą dla wielu inwestorów chcących iść w jego ślady może być niebezpieczną pułapką. Poruszyłem ten problem we wczorajszym Wykresie Dnia. 

Warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną konsekwencję jednoczesnego wpływu fundamentów i ich interpretacji na wycenę aktywów. Na rynku występują sytuacje, w których w krótkim okresie czasu istotnie zmieniają się zarówno fundamenty jak i sposób ich postrzegania. Konsekwencją są ruchy cen o dużym zasięgu i dużej dynamice. Narzuca się w tym kontekście przykład CD Projekt na przełomie 2020/2021 roku. W krótkim czasie pogorszyły się fundamenty spółki co widać choćby po fali obniżania prognoz finansowych w rekomendacjach analitycznych. Jednocześnie drastycznie zmienił się sentyment czyli sposób interpretacji tych fundamentów – z mocno optymistycznego na pesymistyczny.

Moim zdaniem oznacza to, że w fundamentalnym podejściu do inwestowania nie zawsze istnieje tak duża poduszka bezpieczeństwa jak sugerują to zwolennicy tego podejścia. Pomyłka w ocenie fundamentów (a te przytrafiają się nawet Buffettowi) w newralgicznym momencie może szybko spowodować duże obsunięcie i stratę.

Howard Marks w swoich rozważaniach skupia się na poziomie rynku a nie poszczególnych aktywów czy spółek. Jednak jego wnioski i uwagi o formowaniu się ekstremalnie optymistycznego sentymentu i jego wpływu na interpretowanie strumienia informacji i podejmowane decyzje inwestycyjne można odnieść do trendów cenowych na poszczególnych spółkach (albo w poszczególnych segmentach). Zwrócę uwagę na trzy fazy przebiegu rynku byka, które wyodrębnił Marks:

  • niewielka grupa inwestorów dostrzega, że sytuacja zacznie się poprawiać
  • większość inwestorów dostrzega poprawę sytuacji
  • wszyscy inwestorzy widzą poprawę sytuacji i spodziewają się kontynuacji tego trendu

Moim zdaniem inwestorzy bez problemu dostrzegą powyższe fazy na wykresie spółki Ten Square Games od 2020 roku. Od uświadomienia sobie przez część inwestorów, że pandemia będzie bardzo korzystna dla spółek o tym modelu biznesowym do rynkowego przekonania o trwałym trendzie rozwoju flagowej gry spółki i oczekiwania trwałej poprawy wyników finansowych:

Reklama

 

 grafika numer 1

  

 

Chcesz więcej? Sprawdź najnowsze artykuły na blogi.bossa.pl.

Reklama

Przekierowanie do artykułu

Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora publikacji i nie muszą reprezentować poglądów DM BOŚ S.A. Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych oraz nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Nie należy traktować ich jako rekomendacji inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. DM BOŚ S.A. nie udziela gwarancji dokładności, aktualności, oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału. Inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem.

Czytaj więcej

Artykuły związane z wskaż instytucje rynku finansowego