Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

wojna o donbas

18 kwietnia władze i najwyższe dowództwo Sił Zbrojnych Ukrainy poinformowały, że w godzinach rannych na wschodzie kraju rozpoczęła się rosyjska ofensywa, którą prezydent Zełenski określił mianem bitwy o Donbas. Walki toczą się głównie na kierunkach słobodzkim i donieckim, a na pozostałe terytorium ukraińskie agresor prowadzi uderzenia rakietowo-powietrzne na cele wojskowe i cywilne. Aktywność wrogiego lotnictwa miała się zwiększyć półtora raza.

 

Przeciwnik w dalszym ciągu ma wprowadzać z przygranicznych rejonów Rosji nowe jednostki bojowe i pododdziały zabezpieczenia, rozwijać centra logistyczne i polowe bazy remontowe. W obwodzie rostowskim i na Krymie formowane są nowe pododdziały, przeznaczone do wsparcia jednostek drugorzutowych oraz ochrony obiektów administracyjnych i infrastruktury krytycznej na okupowanych terytoriach. Mają one osiągnąć gotowość około 24 kwietnia.

 

W dniach bezpośrednio poprzedzających informację o wznowieniu rosyjskiej ofensywy Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy powiadomił o problemach agresora z zabezpieczeniem (zaznaczał jednak, że udało mu się zgromadzić dużą ilość amunicji) oraz uzupełnieniem strat ludzkich. We Flocie Czarnomorskiej 126. Brygada Obrony Wybrzeża (zmechanizowana) 22. Korpusu Armijnego (KA) miała utracić do 75% personelu, a 810. Brygada Piechoty Morskiej (BPM) odnotować w swoich szeregach 158 zabitych, blisko 500 rannych i 70 zaginionych. „Znacząca część” żołnierzy obu jednostek miała odmówić dalszego udziału w walkach. Ze względu na działania na Ukrainie przeniesiona miała zostać rotacja kontyngentu 68. KA Wschodniego Okręgu Wojskowego (OW) w Syrii. Rezerwiści w Centralnym OW mają być namawiani do podpisywania kontraktów krótkoterminowych (od 3 do 12 miesięcy). Wróg kontynuuje przymusową mobilizację na terenach okupowanych, rozpoczętą 1 kwietnia w zajętym Iziumie. Wśród żołnierzy przeciwnika rosnąć ma niezadowolenie z powodu braku rotacji, awaryjności wyposażenia, złej jakości paliwa i żywności.

Reklama

 

Zobacz także: Kijów odrzuca propozycję wizyty prezydenta Niemiec? Prezydenci Polski, Litwy, Łotwy i Estonii po spotkaniu z Zełenskim

 

Według amerykańskiego Departamentu Obrony do 18 kwietnia armia rosyjska zgromadziła na Ukrainie 76 batalionowych grup taktycznych (BGT), których liczba w ciągu pięciu dni miała wzrosnąć o 11. W rejonach przygranicznych mają być rozmieszczone jeszcze 22 BGT. W rejonie Mariupola ma operować „blisko tuzin” BGT, które po opanowaniu miasta mają wzmocnić wrogie działania na innych kierunkach. Agresor ma także zachowywać potencjał do przeprowadzenia morskiej operacji desantowej, jednakże Pentagon nie widzi oznak przygotowywania do niej. Z kolei według Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy do 18 kwietnia wróg wprowadził na jej terytorium 87 BGT, a do operacji desantowej mają być przygotowywane 810. BPM Floty Czarnomorskiej i 155. BPM Floty Oceanu Spokojnego.

 

Siły rosyjskie kontynuują działania ofensywne na pograniczu obwodów charkowskiego i donieckiego, rozwijając zgrupowanie uderzeniowe na tzw. kierunku iziumskim. 18 kwietnia przeciwnik miał czterokrotnie atakować pozycje ukraińskie w m. Zawody – 15 km na zachód od Iziumu – oraz na linii Dmytriwka–Dibrowne, 15 km na północny wschód od Barwinkowe (łącznie agresor miał przeprowadzić cztery ataki). 17 kwietnia obrońcy odparli pięć wrogich ataków. Do 16 kwietnia wrogie jednostki miały rozwinąć pozycje do uderzenia na linii: Andrjiwka, Mała Komyszuwacha, Brażkiwka, Sułyhiwka, Sucha Kamjanka i wyprowadzić jeden wrogi atak na Dowheńke. Z kolei z Borowej (30 km na północny wschód od Iziumu) przeciwnik wprowadził siły do północno-wschodniej części obwodu donieckiego, w czym mieli mu pomagać lokalni kolaboranci. Trwa częściowa blokada Charkowa (siłami 6. AO Zachodniego OW oraz 11. KA Floty Bałtyckiej i 14. KA Floty Północnej), który jest nieprzerwanie i coraz intensywniej ostrzeliwany (mer miasta wezwał mieszkańców do ewakuacji). 17 kwietnia szef obwodowej administracji wojskowo-cywilnej poinformował o częściowym odzyskaniu przez armię ukraińską kontroli nad m. Kutuzywka (na wschodnich obrzeżach Charkowa) oraz leżących na wschód od Czuhujewa m. Bazaljiwka i Lebiaże. Ponadto w obwodzie charkowskim ostrzeliwana jest Łozowa (tam i w Barwinkowe odbywa się ewakuacja).

 

Reklama

W Donbasie walki prowadzone są na całej linii styczności wojsk. 18 kwietnia obrońcy mieli odeprzeć siedem wrogich ataków. Po trzydniowym szturmie wróg przejął kontrolę nad Kreminną (na północny zachód od Siewierodoniecka), a walki mają się jeszcze toczyć na jej obrzeżach (według części źródeł żołnierze ukraińscy bronią się jeszcze w centrum Kreminnej). Ponadto w obwodzie ługańskim boje uliczne trwają w centralnych częściach Popasnej i Rubiżnego oraz m. Nowotoszkiwśke, jednostki rosyjskie miały także zacieśnić pozycje wokół Siewierodoniecka, a pozycje ukraińskie znajdują się pod ciągłym ostrzałem (poza wymienionymi również Lisiczańsk i Zołote). Atakowane miasta miały zostać zniszczone przeciętnie w 70%, a szef Ługańskiej obwodowej administracji wojskowo-cywilnej wzywa ludność rejonów, które nie zostały jeszcze zablokowane przez wroga, do niezwłocznej ewakuacji. W obwodzie donieckim trwają walki o Łyman, 15 km na północny wschód o Słowiańska. Atakowane i ostrzeliwane są pozycje ukraińskie w rejonie Gorłówki (Nju-Jork i Torećk) oraz na zachód i północ od Doniecka (Marjinka i Wuhłedar oraz Awdijiwka i Oczeretyne), agresor ma też rozwijać natarcie na Kurachowe (15 km na zachód do Marjinki). W ataku rakietowym zniszczona została infrastruktura w Kramatorsku. Obrońcy Mariupola przebywają na terenie ostrzeliwanego i bombardowanego kombinatu Azowstal, skąd apelują o umożliwienie ewakuacji ok. 1 tys. cywilów, a także rannych i poległych. Z kolei agresor ma przeprowadzać rotację atakujących jednostek. 17 kwietnia obrońcy Donbasu mieli odeprzeć łącznie dwanaście, a 16 kwietnia dziesięć wrogich ataków.

 

Siły rosyjskie zintensyfikowały działania na kierunku Zaporoża. Ostrzeliwane i atakowane były pozycje ukraińskie wzdłuż całej linii styczności wojsk – od Kamjanśke nad Dnieprem, poprzez węzły drogowe Orichiw i Hulajpole (mają się tam toczyć szczególnie ciężkie walki) po graniczące z obwodem donieckim Pryjutne. Ostrzeliwane były także ostatnie pozycje ukraińskie w rejonie wołnowaskim obwodu donieckiego (pomiędzy kontrolowanymi przez wrogie wojska m. Staromłyniwka i Wełyka Nowosiłka). Wojska agresora działające z obwodu chersońskiego miały zintensyfikować ostrzał pozycji ukraińskich w obwodach mikołajowskim (na lewym brzegu ujścia Bohu od m. Łymany na południe od Mikołajowa do stolicy obwodu; z artylerii rakietowej ostrzeliwany był też Oczaków) oraz na pograniczu obwodów chersońskiego i dniepropetrowskiego, głównie w rejonie Krzywego Rogu (m.in. Zełenodolśk, w którym znajduje się zaopatrująca miasto elektrociepłownia). Wciąż mają trwać walki o Ołeksandrywkę w obwodzie chersońskim przy granicy z obwodem mikołajowskim. Z rejonów graniczących z Ukrainą od północy (w tym z Białorusi) agresor ma prowadzić rozpoznanie radioelektroniczne, utrzymuje się także zagrożenie uderzeniami rakietowo-powietrznymi, ostrzałem artyleryjskim i działaniem grup dywersyjno-rozpoznawczych. Siły rosyjskie mają również kontynuować działania rozpoznawcze w rejonie Odessy, w odległości 200 km od której na Morzu Czarnym ma operować zgrupowanie wrogich okrętów.

 

Zobacz również: Agresor zwiększył intensywność uderzeń rakietowo-powietrznych. Czas na wdrożenie operacji psychologicznej?

 

Agresor kontynuuje ataki rakietowe na cele na całej Ukrainie, w pierwszej kolejności na węzły kolejowe i magazyny uzbrojenia. 18 kwietnia do szczególnie niszczącego ataku miało dojść we Lwowie, gdzie celem były oba typy obiektów. Po raz kolejny w ostatnich tygodniach infrastruktura kolejowa zaatakowana została w obwodzie dniepropetrowskim (Pawłohrad i Synelnykowe). Rakiety uderzyły także w rejonie Wasylkowa w obwodzie kijowskim. 17 kwietnia celem ataków były m.in. Browary, a 16 kwietnia Mikołajów i okolice Połtawy.

Reklama

 

Prezydent Zełenski stwierdził, że w przypadku zdławienia przez wojska rosyjskie oporu w Mariupolu położy kres wszelkim negocjacjom z Moskwą. Sytuacja w mieście jest niezwykle trudna, agresor odmawia ewakuacji rannych oraz kobiet i dzieci, nie dopuszcza również transportów żywności, wody czy leków. Według Zełenskiego Moskwa będzie podejmować próby oderwania obwodu chersońskiego i zaporoskiego, utworzenia na ich obszarze tzw. republik ludowych, podporządkowanych administracji rosyjskiej i wprowadzenia ich do strefy rublowej. Wezwał też Zachód do objęcia sankcjami całego rosyjskiego systemu bankowego i finansowego.

 

Tuż przed rozpoczęciem ofensywy rosyjskiej na wschodzie Ukrainy przewodniczący rosyjskiej Dumy Państwowej Wiaczesław Wołodin oświadczył, że prezydent Zełenski powinien wycofać wojska ze wschodu, a także zgodzić się na „denazyfikację” i „demilitaryzację” wraz z odrzuceniem współpracy z NATO oraz uznaniem Krymu jako części Rosji...czytaj więcej

 

Zobacz cały materiał

Czytaj więcej

Artykuły związane z wojna o donbas