Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

wniosek RPP

Kto głosował za obniżką, a kto za podwyżką stóp procentowych na listopadowym posiedzeniu RPP? Znamy już wyniki głosowania, które udostępnił Narodowy Bank Polski (NBP). W trakcie listopadowego spotkania Rady pojawił się tylko jeden wniosek: o podwyżkę stóp procentowych o aż 200 pb!

 

 

Absurdalny wniosek czy wyraz buntu?

Listopadowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej zakończyło się pozostawieniem stóp procentowych na tym samym poziomie. Stopa referencyjna wciąż wynosiła 5,75%, podobnie stało się też w grudniu. Był to scenariusz, który oczekiwał rynek, a także progności.

Reklama

Dopiero teraz, z opóźnieniem, poznaliśmy szczegóły głosowania jakie miało miejsce w trakcie listopadowego posiedzenia RPP. Okazuje się, że złożony został tylko jeden wniosek: przez prof. Joannę Tyrowicz, która wnioskowała o podwyżkę stóp procentowych o aż 200 pb!

Wynikiem głosowania było jego odrzucenie, co nie powinno być zaskoczeniem. Trudno oczekiwać, by sama Joanna Tyrowicz spodziewała się jego zaakceptowania. Członkini RPP była jedyną, która oddała głos “za”, zaś przeciw było 9 pozostałych członków.

Przypomnijmy, że Joanna Tyrowicz regularnie od października 2022 roku wnosi o podwyżkę stóp o co najmniej 100 pb. W październiku wnioskowała o podniesienie stopy referencyjnej o 175 pb. W listopadzie już o 200 pb.

Domyśleć się zatem można, że Joanna Tyrowicz chciałaby, aby stopa referencyjna wynosiła w Polsce 7,75% - o 2 punkty procentowe więcej niż obecnie. Członkini RPP nie odniosła się jeszcze bezpośrednio do wniosku z listopadowego posiedzenia.

 

Czytaj również: Kurs dolara USD/PLN może runąć o kilkadziesiąt groszy! Zaskakująca prognoza analityka

Reklama

 

Inflacja zostanie z nami na dłużej - uważa Joanna Tyrowicz

Według Joanny Tyrowicz inflacja w Polsce jest uporczywa. Ostrzegała ona przed kilkoma tygodniami, że wysoki wzrost poziomu cen w gospodarce może pozostać z nami na dłużej.

“(...) inflacja jest nadal bardzo daleko od celu i nadal bardzo wysoka. Po ostatnich decyzjach RPP, inflacja zostanie z nami na dłużej a i przed obniżkami nie zbiegała do celu do końca 2025 roku” -  napisała we wpisie na Linkedin prof. Joanna Tyrowicz.

Joanna Tyrowicz nie pozostawia złudzeń co do tego, że inflacja sięgnie celu inflacyjnego w 2024 roku.

“Obecnie nie mamy nawet 50% szans zaczepić się na 3.5% w 2025 roku, a 2.5 jest nadal daleko poza zasięgiem. Wskazują na to kolejne projekcje NBP. Szczególnie symptomatyczna jest tu najnowsza projekcja, która uwzględnia już pierwsze obniżki stóp procentowych” - stwierdziła na Linkedin Joanna Tyrowicz.

Reklama

“Sytuacja w naszej gospodarce jest zbyt dobra, by pomogło to obniżać inflacje przy bieżącym poziomie stóp. Z perspektywy koniunktury 2024 będzie lepszy niż 2023, a rok obecny też do bardzo złych nie należy: charakteryzuje go stabilne zatrudnienie i dynamiczny wzrost płac realnych pomimo (dotąd) relatywnie słabego popytu konsumenckiego (aktualizacja materiału o płacach realnych w Polsce niebawem)” - dodała.

Zbyt wczesne obniżki stóp procentowych mogą podgrzać gospodarkę i rozpędzić inflację. Członkini RPP wielokrotnie zwracała uwagę, że zbyt wczesne zmniejszanie wysokości stóp procentowych może mieć negatywne konsekwencje w przyszłości.

“Co charakteryzuje te kraje i epizody, gdy inflacja rzeczywiście została obniżona do celu i w sposób trwały? Nie było complacency (nie wiem, jak przełożyć na język polski?). Nikt nie mówił, że to już. Fed nie mówi, że to już. ECB, BoE, Riksbank ... nikt nie mówi, że to już. Choć na naszym poziomie inflacji byli z grubsza rok temu. Nawet Szwajcarzy nie mówią, że to już i szczerze się martwią, bo mogą mieć 2.2 w 2024” - relacjonowała Joanna Tyrowicz na swoim profilu Linkedin.

 

Zobacz również: Wynagrodzenia w Polsce mocno w górę - zaskakujące dane. Zobacz czy zarabiasz więcej od średniej

Czytaj więcej

Artykuły związane z wniosek RPP