Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

wig-telekomunikacja

W środę warszawski parkiet był jednym z najsłabszych w całej Europie. Gorsze wyniki notowały jedynie giełdy w Rosji i na Łotwie. Z drugiej strony spadek o 0,55% szerokiego WIG wskazuje, iż pomimo słabych nastrojów skala przeceny nie była znacząca. Co pozostaje znamienne, miała ona miejsce podczas gdy m.in. sesja na niemieckim DAX30 przebiegała w pozytywny dla kupujących sposób. Chwilowe załamanie się korelacji pomiędzy warszawskim parkietem a rynkiem bazowym nie zmienia naszym zdaniem poglądu, iż to w dalszym ciągu obecnie sentyment na rynkach bazowych ma największe znaczenie na sytuację na GPW.

Sesja w środę przyniosła uspokojenie na dwóch bardzo zmiennych walorach w ostatnich dniach,

czyli na akcjach KGHM oraz CD Projekt. Głównymi czynnikami podażowymi były WIG-Telekomunikacja (-2,22%) oraz WIG-Banki (-1,31%). Jedynymi sektorami, które zbiorczo pozytywnie zakończyły dzień były WIG-Leki (+0,89%), WIGChemia (+0,6%) i WIG-Odzież (+0,18%). WIG20 spadając o 0,68% w dalszym ciągu pozostaje w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomem 1900 a 2000 punktów, w której przebywa od dwóch tygodni czekając na kolejny impuls. Na indeksach małych i średnich spółek nie obserwujemy aż tak znaczącej konsolidacji, lecz również identyfikujemy potrzebę pojawienia się nowego bodźca do wyznaczenia kierunku notowań. W nadchodzących tygodniach kolejne spółki będą raportować swoje wyniki, co w wielu przypadkach może okazać się potrzebnym impulsem.

Na rynkach bazowych środa nie przyniosła znaczących przetasowań. Amerykański S&P 500 zyskał nieznaczne 0,1%,

natomiast Nasdaq 100 stracił 0,4% po tym jak zaliczył najwyższe otwarcie notowań w historii. Zwracamy uwagę, iż w Stanach Zjednoczonych sezon wyników trwa w pełni. Na poziomie zagregowanym spółki wyraźnie pobijają oczekiwania zarówno względem przychodów jak i zysku netto.

Oczekiwania co do dzisiejszej sesji

Notowania kontraktów terminowych na S&P 500 i DAX 30 pozwalają oczekiwać neutralnego startu notowań w Warszawie. Z punktu widzenia danych makroekonomicznych kluczowy będzie piątek, kiedy to poznamy najnowsze dane z amerykańskiego rynku pracy, które uważane są za jeden z najważniejszych barometrów gospodarki Stanów Zjednoczonych. Do tego czasu amerykańskie indeksy mogą pozostawać w konsolidacji, co przekładałoby się również na nastroje na pozostałych rynkach. Lokalnie przypominamy, iż wkraczamy w okres publikacji wyników spółek z warszawskiego parkietu, co będzie główną determinantą notowań w poszczególnych przypadkach.

Czytaj więcej