Reklama

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Wielka Brytania kryzys

Wielka Brytania kolejny miesiąc mierzy się ze spadkami cen nieruchomości. Popytowi nie sprzyjają wysokie stopy procentowe, które pogrążają rynek w kryzysie. Zdaniem analityków bieżąca sytuacja przypomina poważne załamanie sprzed 40 lat. 

Zobacz także: Ceny mieszkań w Polsce: ile trzeba zarabiać, żeby móc otrzymać obecnie kredyt?

 

  • W Wielkiej Brytanii ceny domów spadły najmocniej od 2011 r. 
  • Przeciętna nieruchomość w UK kosztuje ok. 285 932 GBP (w porównaniu ze szczytową kwotą 293 992 GBP w sierpniu 2022 r.).
  • Spada liczba zawieranych transakcji na brytyjskim rynku nieruchomości, obywatele są pod presją wysokiego oprocentowania kredytów hipotecznych. 

 

Reklama

 

Brytyjski rynek nieruchomości pod presją

Oprocentowanie kredytów hipotecznych rośnie, a to przyczynia się do drastycznego spadku cen domów. W skali roku jest najgorzej od 12 lat. Indeks Halifax pokazuje, że roczne ceny domów spadły w czerwcu o 2,6%. To już trzeci miesiąc z rzędu podobnych spadków, które drastycznie wpływają na brytyjskie gospodarstwa domowe. 

 

Źródło: The Guardian

Reklama

 

Przeciętna (typowa) nieruchomość w UK kosztuje obecnie ok. 285 932 GBP. To znacznie mniej niż w sierpniu minionego roku, gdy cena wynosiła 293 992 GBP. Tym samym roczne tempo wzrostu cen domów spadło do -2,6% z -1,1% w maju. Średnie ceny domów zmniejszyły się w czerwcu o 0,1%. Należy zaznaczyć, że majowy odczyt indeksu Halifax nie uwzględnia ostatnich podwyżek stóp procentowych. 

Cen nieruchomości z rynku wtórnego, które przyczyniły się do “gorączki mieszkaniowej” w trakcie pandemii, spadły w czerwcu o 3,5% w ujęciu rocznym. To największy spadek od sierpnia 2009 r. 

 

Reklama

Źródło: Halifax 

 

“Wynikający z tego nacisk na przystępność cenową nieuchronnie działa jak hamulec popytu, ponieważ kupujący zastanawiają się, na co realistycznie mogą sobie pozwolić. Chociaż zawsze występuje efekt opóźnienia, gdy stopy idą w górę, wielu obecnych posiadaczy kredytów hipotecznych ze zmiennymi umowami lub znoszącymi stałe stawki prawdopodobnie stanie w obliczu wzrostu w następnym roku” - komentuje Kim Kinnaird, dyrektor Halifax Mortgages.

Więcej o możliwości ponownego wystąpienia kryzysu sprzed 40 lat: Wielką Brytanię czeka tragiczna powtórka z lat 80.? Kredyty o zmiennym oprocentowaniu drenują konta bankowe obywateli!

 

Recesja w Wielkiej Brytanii zacznie się w nieruchomościach?  

Bank Anglii nie zmienia swojej jastrzębiej narracji, starając się ochłodzić rynek. Inflacja w Zjednoczonym Królestwie jest najwyższa spośród wszystkich krajów G7. Analitycy Bloomberg Economics próbowali oszacować, kiedy w państwie wystąpi recesja. Z analizy wynika, że BoA musiałby podnieść stopy procentowe do 5,75% do listopada, a więc dodatkowo obciążyć przegrzany rynek nieruchomości. Eksperci Bloomberg Economics prognozują obecnie, że gospodarka wzrośnie w tym roku o zaledwie 0,1%, a następnie skurczy się o 1% w 2024 r. 

“Największe obawy Banku Anglii budzi pętla płacowo-cenowa, ponieważ udział inflacji wynikającej z płac wzrósł ponad dwukrotnie w ciągu jednego roku. Do końca 2024 r. tempo wzrostu płac pozostanie bliskie 5%, ponieważ ciężko będzie zmniejszyć zastój na rynku pracy” - komentują analitycy Allianz Trade.  

Reklama

Według niektórych brytyjskich ekonomistów bieżący poziom stóp procentowych może oddziaływać na gospodarkę w podobny sposób jak dwucyfrowy poziom sprzed kilkudziesięciu lat. Na podstawie danych firmy analitycznej MoneyFacts obecne 6-procentowe stopy procentowe powodują odpowiednik „stresu” 13-procentowych stóp procentowych obserwowanych w latach 80.

“Biorąc pod uwagę, że rynki prognozują obecnie szczytową stopę procentową banków na poziomie ponad 6%, istnieje prawdopodobieństwo, że oprocentowanie kredytów hipotecznych pozostanie wyższe przez dłuższy czas, a trudności w finansach gospodarstw domowych będą nadal wywierać presję na obniżenie cen domów w nadchodzącym roku” - prognozuje Kinnaird. 

Zobacz również: „Załamanie na rynku nastąpi w ciągu dwóch lat“? Autorytet giełdowy ostrzega inwestorów

Czytaj więcej