W tym tygodniu wyjątkowo nie było “Kolacji przy Świecach” na naszym kanale YouTube. To jednak nie znaczy, że ostatnie dni na rynkach były nudne. Dlatego też nasze cykliczne podsumowanie tygodnia znajdziesz w poniższym artykule:
Zmiany w Polskim Ładzie - naprawianie nieładu
- Mateusz Morawiecki przedstawił propozycje zmian podatkowych, mających naprawić "Polski ład", które są elementem zaprezentowanej w zeszłym tygodniu Tarczy Antyputinowskiej
- Zmiany mają objąć:
- obniżenie stawki PIT z 17 do 12% dla podatników na skali podatkowej, czyli emerytów, rencistów, pracowników, zleceniobiorców i niektórych przedsiębiorców, od 1 lipca
- likwidację ulgi dla klasy średniej od 1 lipca
- powrót do wspólnego rozliczenia z dzieckiem w przypadku samotnych rodziców. Wspólne rozliczenie zastąpi ulgę dla samotnych rodziców w wysokości 1,5 tys. PLN
- wyłączenie składki na ubezpieczenie zdrowotne z podstawy opodatkowania dla podatników na podatku liniowym, ryczałcie i karcie podatkowej.
Zobacz także: Zmiany z PIT 2022, czyli Friendship with Polski Ład ended. Now Tarcza Antyputinowska is my best friend
Inflacja producencka w Niemczech bije rekordy, choć i tak jest poniżej prognoz
- inflacja PPI w Niemczech wyniosła w lutym 25,9% rok do roku i 1,4% w porównaniu do stycznia
- to nowy historyczny rekord niemieckich odczytów, choć i tak okazał się niższy od oczekiwań analityków, którzy prognozowali lutowe PPI na 26,2%
- największy wpływ na odczyt miał wzrost cen energii aż o 68% r/r (2,2% m.m)
- warto jednak pamiętać, że atak Rosji na Ukrainę nie jest uwzględniony w tym odczycie, dlatego PPI w marcu będzie jeszcze wyższe, nie tylko w Niemczech
- w styczniu niemiecka inflacja PPI sięgnęła 25% r/r i 2,2% m/m
- w lutym inflacja konsumencka doszła w Niemczech do 5,1 proc. rdr
- dla porównania: PPI w Polsce w lutym wyniosła 15,9% r/r, w styczniu było to 16,1% (po korekcie z 14,8%, głównie z powodu cen energii)
Zobacz także: Zaskakujący odczyt inflacji! Zamiast kolejnych wzrostów...
Węgry znowu podnoszą stopy procentowe
- we wtorek Węgierski Bank Centralny po raz kolejny podniósł stopy procentowe, tym razem o 100 pkt. bazowych (powyżej oczekiwań, które zakładały wzrost o 75 pkt. bazowych)
- stopa referencyjna na Węgrzech wynosi teraz 4,4% i jest najwyższa od połowy 2013 r.
- inflacja CPI na Węgrzech w lutym wyniosła 8,3%
- warto pamiętać, że na początku kwietnia odbęda się wybory parlamentarne, a Viktor Orban walczy o utrzymanie władzy przez jego partię Fidesz
- aby utrzymać poparcie społeczne Orban wprowadził limity cen na artykuły spożywcze (m.in. cukier, mąkę, mleko, piersi kurze), paliwa, oprócz tego od początku roku zamrożone są raty kredytów hipotecznych na poziomie z października 2021 r., co będzie obowiązywać do połowy tego roku
- na Węgrzech struktura kredytów hipotecznych jest jednak zupełnie inna niż w Polsce: mniej niż 40% kredytów ma tam zmienne oprocentowanie, podczas gdy w Polsce jest to ponad 95%
Zobacz także: Skala podwyżki oprocentowania na Węgrzech zaskoczyła!
Ropa znowu drożeje
- w środę notowania ropy naftowej WTI znów przekroczyły poziom 115 dolarów za baryłkę
- Eksport ropy z Kazachstanu został wstrzymany z powodu uszkodzenia przez sztorm terminala w Noworosyjsku, co może mieć główny wpływ na ostatnie wzrosty
- Przez rurociąg CPC z pól naftowych zachodniego Kazachstanu płynie normalnie na rynek ok. 1 mld baryłek dziennie
- przerwa w działaniu terminalu może potrwać nawet dwa miesiące
Zobacz także: Ceny ropy naftowej WTI – czy może być jeszcze drożej?
CD Projekt ogłasza czwartego Wiedźmina i rezygnuje z własnego silnika graficznego
- po zakończeniu poniedziałkowej sesji CD Projekt poinformował o podpisaniu umowy licencyjnej z Epic Games na wykorzystanie silnika graficznego Unreal Engine przez najbliższe 15 lat (szczegóły finansowe umowy nie są znane)
- znacznie większą uwagę przykuła jednak informacja o rozpoczęciu prac nad kolejną grą z serii przygód Wiedźmina, na razie bez podania konkretnych dat czy nawet nazwy produkcji, którą potocznie określa się już jako Wiedźmina IV
- nowy Wiedźmin będzie już tworzony na bazie silnika graficznego Unreal w wersji piątej, podobnie jak wszystkie kolejne produkcje CD Projekt
- tym samym CD Projekt przestanie rozwijać swój silnik graficzny REDengine, oczywiście wszelkie patche i dodatki do Cyberpunka 2077 wciąż będą tworzone w oparciu o czwartą wersję REDengine
- przejście na Unreal Engine to dość pozytywna informacja: pozwoli usprawnić i przyspieszyć proces produkcji nowych gier, ograniczy problemy z optymalizacją (na której poległ Cyberpunk 2077), najprawdopodobniej zmniejszy też koszty produkcji nowych tytułów
- zewnętrzny silnik graficzny pozwoli też na realizację zaktualizowanej w zeszłym roku strategii, w ramach której niezależne od siebie zespoły projektowe będą pracować równolegle nad różnymi produkcjami AAA, a nie w trybie sekwencyjnym (gra po grze), jak było dotychczas
- od jakiegoś czasu mówiło się o tym, że ogłoszenie prac nad kolejnym Wiedźminem będzie przełomowym momentem dla kursu akcji CD Projekt, tak się jednak nie stało: wtorkowa sesja otworzyła się wprawdzie na ponad 9% plusie (niecałe 187 PLN), finalnie jednak zakończyła się na kursie 174,1800 PLN, co dawało dość mało imponujący wzrost o niecałe 1,7%
- inwestorzy po premierze Cyberpunka 2077 ze znaczną rezerwą podchodzą do deklaracji spółki, CD Projekt będzie musiał mocno zapracować na odzyskanie zaufania rynku
- sprawozdanie finansowe CDR za 2021 rok zostanie opublikowane 14 kwietnia
Zobacz także: Nowy Wiedźmin na nowym silniku graficznym nie zdołał napędzić kursu CD Projekt
Giełda w Moskwie w końcu się otwiera, ale nie dla każdego
- w poniedziałek Moskiewska po dokładnie trzech tygodniach przerwy (od 28 lutego) wznowiła notowania, ale tylko częściowo
- początkowo ruszyły notowania obligacji federalnych na MOEX, w formie licytacji (10:00-11:00), a następnie w trybie zwykłym od 13 do 17
- na aukcjach rosyjski bank centralny będzie skupował obligacje “w ilościach niezbędnych do ograniczenia zagrożeń dla stabilności finansowej”
- prezes Banku Centralnego Rosji zapowiedziała, że rosyjska giełda jest gotowa na stopniowe przywracanie notowań, wciąż jednak nie wiadomo kiedy i w jakim trybie będzie można handlować akcjami na MOEX
- akcje i indeksy na moskiewskiej giełdzie były zawieszone od piątkowej sesji 25 lutego, na londyńskiej giełdzie notowania rosyjskich GDR-ów są zawieszone od środy 2 marca
- wielu inwestorów liczy na wystrzał po odwieszeniu notowań akcji, które straciły ponad połowę wartości, ryzyko jest jednak tak duże, że taki scenariusz wcale nie musi się zrealizować - jest jeszcze sporo zagranicznego kapitału zamrożonego na MOEX, który może zostać wycofany, gdy tylko giełda wznowi handel
Zobacz także: Rosyjska gospodarka nie przetrwa tej wojny. Giełda w Moskwie w zasadzie przestała istnieć
Ruszyły notowania akcji na moskiewskiej giełdzie, ale na razie to parodia giełdy
- po prawie miesiącu od zawieszenia notowań, Moskiewska Giełda w czwartek wznowiła obrót akcjami na wniosek Banku Centralnego Rosji
- handel jest jednak bardzo ograniczony: wznowiono notowania wyłącznie 33 spółek z indeksu RTS/MOEX (w indeksie jest ich 44)
- wprowadzono jednak bardzo duże ograniczenia:
- inwestorzy zagraniczni nie mogą składać zleceń, w tym przede wszystkim sprzedać posiadanych akcji
- zabroniona jest krótka sprzedaż akcji (dla każdego)
- sesja giełdowa trwa od 8:00 do 12:00, czyli zaledwie cztery godziny
- ograniczenia w handlu sprawiają, że aktywnymi inwestorami na moskiewskiej giełdzie są teraz w zasadzie wyłącznie rosyjskie fundusze kontrolowane przez państwo, które skupują akcje po niskich cenach
- doprowadziło to do takich anomalii jak rosnący o 18% Gazprom, czy ponad 20% wzrost akcji Rosnieftu i 15% zwyżka Lukoil
- w pierwszych minutach czwartkowej sesji indeks MOEX (wyceniany w rublach) rósł nawet o ponad 10%
Zobacz także: Giełda w Moskwie martwa i żywa jednocześnie!
Rachunek za gaz w rublach?
- Na środowym wystąpieniu Władimir Putin ostrzegł, że Rosja będzie domagać się od "nieprzyjaznych" krajów zapłaty w rublach za sprzedaż gazu
- Putin zapewnił, że Rosja wywiąże się ze wszystkich swoich kontraktów, a zmiany będą dotyczyć jedynie waluty płatności, która zostanie zmieniona na rosyjskie ruble
- wprowadzenie takich zmian byłoby naruszeniem zasad obowiązujących kontraktów i musiałoby być poprzedzone podpisaniem aneksu do umowy przez drugą stronę
- dotychczas ponad połowa rosyjskiego gazu eksportowanego do UE jest rozliczana w euro, a sam gaz z Rosji odpowiada za ok. 40% zapotrzebowanie energetycznego krajów Unii
- na początku marca Putin zapowiadał też, że Rosja będzie spłacała swoje obligacje skarbowe denominowane w walutach obcych (głównie w dolarze) za pośrednictwem rubla (dekret dotyczy obligatariuszy z tzw. nieprzyjaznych krajów)
- UE wciąż nie nałożyła embarga na rosyjskie surowce energetyczne, mimo nacisków ze strony USA. Głównym przeciwnikiem są Niemcy, które stracą najwięcej na odcięciu od rosyjskiego gazu. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz ostrzega, że odcięcie od rosyjskich surowców energetycznych wprowadzi UE w recesję i doprowadzi do upadku wielu gałęzi europejskiego przemysłu
Zobacz także: Europa zapłaci za gaz w rublach?
Minister Aktywów Państwowych nie będzie naciskał na wysokie dywidendy spółek Skarbu Państwa
- Jacek Sasin na czwartkowym wystąpieniu stwierdził, że Skarb Państwa będzie oczekiwał dywidend ze spółek, których jest akcjonariuszem, jednak mimo wysokich zysków tych spółek, nie będzie naciskał na to, by były jak najwyższe
- "Będziemy jakichś dywidend oczekiwać, natomiast to mają być dywidendy, które w żaden sposób nie ograniczą możliwości inwestycyjnych, rozwojowych tych spółek. Na pewno nie będziemy dążyli do maksymalizowania dywidend ze spółek, w których Skarb Państwa jest akcjonariuszem"
- Warto przypomnieć, że Sasin w 2019 roku sugerował, że spółki SP powinny zrezygnować z regularnych dywidend na rzecz inwestycji
Zobacz także: Dywidenda - czy to się opłaca? Kiedy wypłata dywidendy może być złym sygnałem?
PZU z najwyższym zyskiem od ponad 10 lat
- w czwartek PZU pokazał wyniki finansowe za 2021 rok, okazały się zauważalnie wyższe od konsensusu rynkowego
- PZU osiągnął wyższy od oczekiwań kwartalny zysk netto - w IVQ 2021 wyniósł on 906 mln PLN w porównaniu z z 721 mln PLN rok wcześniej
- Zysk PZU okazał się 21 proc. wyższy od oczekiwań rynku, który spodziewał się, że wyniesie 750 mln PLN
- W całym 2021 roku zysk netto grupy PZU przypisany właścicielom jednostki dominującej wzrósł do 3,336 mld złotych z 1,912 mld złotych rok wcześniej. PZU podało, że to najwyższy wynik grupy od 12 lat.
- Zwrot na kapitale PZU w ubiegłym roku był na poziomie 18,6%, powyżej celu strategicznego (17,4%) i wyniku z 2020 roku (10,9%)
- Składka przypisana brutto grupy w IV kwartale wyniosła 6,830 mld PLN i okazała się 4 proc. wyższa od oczekiwań analityków, którzy liczyli, że wyniesie ona 6,578 mld zł. Składka wzrosła 4 proc. rdr i 16 proc. w ujęciu kwartalnym
