- Korona norweska po raz ostatni tak tania była w 1995 roku
- Waluta Norwegii jest najmocniej wyprzedana od 4 lat, pokazuje analiza banku
- Dlaczego NOK jest tak osłabiona?
- Jakie są prognozy dla kursu korony norweskiej do złotego?
Banki grają na spadki korony norweskiej
Korona norweska NOK jest obecnie z drugą największą krótką pozycję netto na rynku walutowym w gronie 10 największych walut.
Tylko dolar kanadyjski jest mocniej sprzedawany przez globalnych bankierów. Tak duża pozycja krótka oznacza, że banki i inwestorzy spodziewają się dalszego spadku wartości korony norweskiej.
Wykres: Pozycje długie/krótkie netto na rynku walutowym dla najważniejszych walut.
Źródło: Credit Agricole.
Zarówno dolar kanadyjski, jak i korona norweska to waluty surowcowe. To nie przypadek, że obie z nich są mocno "shortowane" przez bankierów.
“Korona NOK jest postrzegana jako waluta surowcowa, a zarówno ceny ropy i gazu pozostają na względnie niskich poziomach” - zauważył Adam Fuchs, analityk walutowy w Walutomat.
Większość inwestorów obstawia spadek kursu korony NOK
Więcej inwestorów jest przeciwko walucie Norwegii niż za nią. Korona jest tania, ale to nie oznacza, że nie może być jeszcze tańsza. To może mieć znaczące konsekwencje dla norweskiej gospodarki.
Jeśli NOK jeszcze bardziej osłabiłby się sprawiłoby to, że wzrosłyby ceny importowanych dóbr dla Norwegów. W rezultacie, inflacja w Norwegii mogłaby mocniej wzrosnąć.
Z drugiej strony, osłabiona korona NOK to ogromna korzyść dla norweskich eksporterów. Dostają oni więcej koron w zamian za te same produkty.
Jeśli nastroje na rynku ulegną zmianie, NOK może odbić, a to sprawia, że jest to kluczowy moment do obserwowania potencjalnego odbicia kursu korony norweskiej.
Czytaj także: Ekonomiczny dynamit Europy. Polska będzie liderem wzrostu gospodarczego w Europie
Korona norweska najmocniej wyprzedana od 4 lat
Eksperci banku Credit Agricole szacują, że korona norweska jest mocno “wyprzedana”. Oznacza to, że bardzo duża liczba inwestorów i banków pozbyła się przesadnie tej waluty. Taki stan rzeczy utrzymuje się już od kilku miesięcy.
Po raz ostatni tak mocno “wyprzedana” korona NOK była 4 lata temu, gdy norweska waluta runęła na skutek wybuchu pandemii i krachu cen ropy naftowej.
“Korona norweska NOK przeżywa w ostatnich kwartałach trudne chwile” - zwrócił uwagę Adam Fuchs, analityk Walutomat. Ekspert zauważył, że polityka banku centralnego Norwegii nie sprzyja walucie kraju.
“Cykl zacieśniania monetarnego w Norwegii nie wygląda szczególnie imponująco na europejskim i globalnym tle (chociaż główna stopa wynosi 4,5%)” - stwierdził Adam Fuchs, ekspert Walutomatu.
Źle radzą sobie również inne waluty Skandynawii:
“Jeśli postrzegać koronę norweską przez regionalny koszyk skandynawski, to kapitał solidarnie ucieka także z pozostałych walut tego obszaru (SEK i DKK)” - zaznaczył analityk Walutomat.
Czytaj również: To państwo zarobiło dla każdego obywatela 96 tys. PLN w pół roku
Prognoza dla kursu korony norweskiej
Kurs korony norweskiej w sierpniu spadł nawet do 0,35 PLN. To najniższy poziom od połowy lat 90., czyli blisko 30 lat.
“Rekordowo niskie poziomy NOK/PLN (niżej ta para była jeszcze przed denominacją złotego) nie powinny dziwić, skoro w tym samym momencie rodzima waluta przeżywa swój rynkowy renesans i jest korzystnie postrzegana przez inwestorów” - podkreślił Adam Fuchs z Walutomat.
Wykres: Kurs NOK/PLN na przestrzeni ostatnich 30 lat.
Źródło: Stooq.pl
“Trudno w takich okolicznościach oczekiwać mocnego odbicia kursu korony norweskiej, nawet przy wciąż jastrzębim podejściu Norges Bank, skoro podobne nastawienie prezentuje RPP” - dodał.
“Największą szansą dla NOK wydaje się odbicie na rynku surowców, ale tutaj w dalszym ciągu ryzyko mniejszej podaży (głównie w związku z napięciami na Bliskim Wschodzie) jest niwelowane przez obawy o popyt (w dużej mierze z powodu kłopotów chińskiej gospodarki)” - podsumował Adam Fuchs, analityk Walutomat.
Zobacz również: Praca w Norwegii już nieopłacalna. Korona wciąż bardzo tania - jakie są prognozy?
