Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

waluta oparta na złocie

Bank centralny Zimbabwe chce wprowadzić cyfrową walutę, która ma zapobiec utracie wartości lokalnej waluty papierowej. Według rządu takie działania pomogą ustabilizować dolara zimbabwe przed postępującą deprecjacją. 

  • Zimbabwe wprowadza cyfrową walutę opartą na złocie. 
  • Afrykańskie państwo od lat zmaga się z rekordową inflacją. 
  • Działania te mają ustabilizować system walutowy i zmniejszyć zależność od dolara amerykańskiego.

 

 

Zimbabwe wprowadza cyfrową walutę 

Reklama

Według portalu Sunday Mail, który powołuje się na słowa Johna Mangudya, prezesa banku centralnego Zimbabwe, obywatele tego kraju mają uzyskać możliwość wymiany pieniędzy na tokeny cyfrowe w celu przechowywania wartości i zabezpieczenia się przed dynamiczną zmiennością kursu. Celem jest umożliwienie biedniejszej części społeczeństwa nabywanie złota. Po zmianach osoby posiadające niewielkie oszczędności będą mogły kupować jednostki kruszcu. 

​​

  

Reklama

To nie pierwsze działania tamtejszego banku centralnego zmierzające do ustabilizowania kursu waluty. W minionym roku wprowadzono do obiegu złote monety w celu zlikwidowania nadmiernej płynności i ustabilizowania dolara zimbabwiańskiego. Według oficjalnego kursu wymiany walut za jednego dolara amerykańskiego należy zapłacić 1000,4 ZD.

Zimbabwe jest państwem objętym sankcjami gospodarczymi, wobec tego ma ograniczone możliwości finansowania zewnętrznego. Według Mthuli Ncube, ministra finansów Zimbabwe, proces cyfryzacji finansów przyczyni się do szybszej transformacji i wzrostu wykorzystania technologii informacyjno-komunikacyjnych w kraju, uwzględniając popyt na usługi internetowe. 

Obecnie inflacja wykazuje tendencję spadkową, jednak wartości CPI wciąż są bardzo duże. W minionym roku wskutek kryzysu gospodarczego rząd zezwolił obywatelom korzystać  ze złota jako prawnego środka płatniczego. Część obywateli jest jednak zbyt biedna, aby móc kupić sztabki czy monety. Sytuacja ta przyspieszyła plany dotyczące wprowadzenia cyfrowej waluty opartej na kruszcu, która ma być przystępniejsza dla osób dysponujących skromniejszymi środkami. Według Międzynarodowego Funduszu Walutowego wskaźnik inflacji w 2022 r. wyniósł ok. 285%. Wartości te różnią się od danych publikowanych przez bank centralny państwa. 

Zobacz również: Nadchodzi wielkie bankructwo? Bank centralny dobiera się do kont obywateli, sytuacja w tym kraju jest tragiczna

Reklama

 

Inflacja w Zimbabwe 

Źródło: Trading Economics/Reserve Bank of Zimbabwe 

 

Referencyjny kurs bazowy nie zawsze jest jednak wiarygodny i odzwierciedlający rzeczywistą sytuację w gospodarce, dlatego krajowy urząd statystyczny zaczął publikować mieszane wyniki indeksu cen konsumpcyjnych, który śledzi ceny w dolarach amerykańskie i dolarach zimbabwiańskich. 

Zobacz również: Cena złota zatrzymała się w okolicach 2 000 USD za uncję - co dalej? Zobacz co mówią znani analitycy

Reklama

 

Zamieszanie wokół systemu walutowego trwa 

W 2009 r. lokalna waluta niemal przestała funkcjonować. Ponad dekadę temu - m.in. wskutek globalnego kryzysu finansowego - w kraju wystąpił epizod hiperinflacji. Wówczas afrykańska jednostka walutowa stała się praktycznie bezwartościowa. Dolar zimbabwe został jednak ponownie wprowadzony w 2019 r., w celu ożywienia stagnacji gospodarczej. 

W czerwcu 2022 r. rząd jednak ponownie wprowadził dolara amerykańskiego, który miał pomóc w walce z szalejącą inflacją. Pod koniec ubiegłego roku system był już bardzo nadwyrężony, dlatego rząd zachęcał firmy wydobywcze do zwiększania wolumenu. Zagraniczne korporacje funkcjonujące w państwie są zobowiązane do uiszczania części swoich tantiem w rafinowanym metalu, a nie w gotówce.

Perturbacje gospodarcze Zimbabwe mają się zakończyć po wprowadzeniu cyfrowej waluty. Teresa Nogueira Pinto, ekspertka ds. rynków afrykańskich GIS, ostrzega przed kruchym systemem finansowym tego afrykańskiego kraju. Dodaje również, że w państwie pojawiają się obawy o ponowne wystąpienie hiperinflacji. Oprocentowanie kredytów w Zimbabwe jest obecnie najwyższe na świecie, a bank centralny podniósł swoją referencyjną stopę procentową z 80 do 200%.  

Zobacz również: Bliski Wschód i Afryka Północna: Nowe czynniki wzrostu

Czytaj więcej