Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

ustawa ukraina

  • Ważą się losy kluczowej ustawy pomocowej dla Ukrainy w amerykańskim Kongresie
  • Donald Trump, kandydat na prezydenta, stawia na bezpieczeństwo granic USA
  • Rosja sięga do głębokich rezerw wozów bojowych

 

 

Potężne straty wozów bojowych Rosji

Wojna na Ukrainie to już dwa lata trudnych walk w najbardziej intensywnym europejskim konflikcie od czasów II wojny światowej. Trud zmagań widać w liczbach, które nie są korzystne dla Kremla.

W trakcie 713 dni wojny, Rosja traciła średnio 14 pojazdów dziennie. To dane uzyskane na podstawie potwierdzonych strat skatalogowanych przez portal Oryx. Wynik ten uwzględnia między innymi czołgi, wozy bojowe, haubice i artylerię, samobieżne systemy rakietowe, opancerzone pojazdy inżynieryjne czy wozy dowodzenia.

Reklama

Jeśli uwzględnimy wszystkie rodzaje pojazdów, w tym ciężarówki, samochody nieopancerzone i innego rodzaju, to straty Rosji sumują się do przeciętnie 19 dziennie.

Ostatnia sobota, 3 lutego, była szczególnie gorąca. Jak wyliczył niezależny analityk Andrew Perpetua, tylko tego dnia Rosja straciła 103 pojazdy. To ponad 5 razy więcej niż przeciętnie. Pokazuje to, że konflikt nie wygasa, a w ostatnim czasie nawet nabiera rozpędu.

 

Zobacz także: Inflacja w Polsce - mamy nowe prognozy po decyzji RPP

 

 

Spoglądając na przytoczone przez Perpetuę statystyki, w sobotę straty rosyjskich wojsk wyniosły 50 pojazdów opancerzonych. Wynika ten uwzględnia wyłącznie pojazdy opancerzone, czyli czołgi i wozy bojowe. Kolejnych 4 zostało uszkodzonych. 

Reklama

Co gorsza dla Rosjan, ich straty obejmowały pokaźną liczbę 16 utraconych czołgów oraz aż 29 wozów bojowych i transporterów opancerzonych. 

Z kolei wliczając w to wszystkiej rodzaje pojazdów, w tym cywilne wykorzystywane w celach wojennych, oraz uwzględniając straty ukraińskie, łączne straty wraz z uszkodzonymi po obu stronach wyniosły 103 pojazdy. To jeden z najintensywniejszych dni walk, zwrócił uwagę Andrew Perpetua, który przygotował statystyki:

"To najwięcej, ile kiedykolwiek znalazłem w ciągu jednego dnia - 103" - napisał Andrew Perpetua.

Tego dnia straty ukraińskie były niewielkie: 9 pojazdów zniszczonych lub porzuconych i 21 uszkodzonych. Obejmowały głównie ciężarówki i pojazdy cywilne, których wojsko najwyraźniej używało do zaopatrzenia. Ukraińcy stracili dwa czołgi i jeden transporter.

Tak wysokie straty Rosjan, wynoszące przeciętnie 19 pojazdów dziennie, budzą poważne wątpliwości, czy Moskwa nadąży z zaopatrywaniem swoich wojsk i łataniu luk w ciężkim uzbrojeniu. Czy taki wskaźnik strat jest możliwy do utrzymania przez Kreml. Wygląda na to, że nie.

Produkcja nowych pojazdów opancerzonych nadal pozostaje w tyle. Rosjanie coraz głębiej sięgają do długoterminowych zapasów pamiętających jeszcze odległe czasy zimnej wojny.

Reklama

Rezerwy te są ograniczone, a część istnieje jedynie na papierze. Jeden z aktywnych na Twitterze niezależnych analityków o pseudonimie @HighMarsed przeszukuje zdjęcia satelitarne w celu śledzenia rosyjskich zapasów starych pojazdów. W grudniu oszacował, że Kreml reaktywował 1081 pojazdów BMP (bojowe wozy piechoty) pochodzących z przedwojennych zapasów, które opiewają łącznie na około 4,8 tys. pojazdów.

 

 

Jednak stan pozostałych 3,7 tys. jest trudny do oceny, ale pewne jest, że co najmniej 765 jest w bardzo złym stanie i nie nadaje się do naprawy. 

Według analityków Oryx, w 2022 i 2023 roku Rosjanie tracili około 80 bojowych wozów piechoty miesięcznie. Gdyby to tempo strat utrzymało się w 2024 roku, a produkcja nowych BMP również utrzymywała się na stałym poziomie od 30 do 40 miesięcznie, Kremlowi zabrakłoby pojazdów bojowych w ciągu około dwóch lat, czyli na początku 2026 roku. Tymczasem, tylko we wspomnianą sobotę 3 lutego Rosjanie stracili 13 sztuk BMP.

Reklama

Wygląda na to, że pomimo wstrzymania amerykańskiego zastrzyku środków dla Ukrainy i sprzeciwu amerykańskich republikańskich kongresmenów, Ukraina jest w stanie podtrzymywać tempo mocnych uderzeń w siły rosyjskie. Wątpliwe jest, by taki stan rzeczy utrzymał się przez dłuższy czas.

 

Czytaj również: Poważny błąd w sprawie Polski. Eksperci punktują globalną agencję

 

Zamieszanie polityczne w USA. Pakiet pomocy Ukrainie może zostać zablokowany

Siła ukraińskiej obrony może z czasem ulec osłabieniu wraz z wyczerpywaniem się zapasów. Zwłaszcza, że senatorzy z Partii Republikańskiej zablokowali w środę 7 lutego ważny pakiet pomocy dla Ukrainy i Izraela opiewający na 118 mld USD. Ustawa spotkała się z atakami ze strony byłego prezydenta Donalda Trumpa i czołowych przedstawicieli Partii.

W rezultacie, pomoc dla Ukrainy i Izraela, dwóch kluczowych sojuszników USA, jest zagrożona w krytycznym momencie.

Republikanie odrzucili umowę pod naciskiem Trumpa, który czyni bezpieczeństwo granic USA główną kwestią kampanii w swoim wyścigu o fotel prezydenta, kosztem pomocy Ukrainie. Przedstawiciele Partii domagają się, aby ochrona granic było częścią ustawy. 

Reklama

Tymczasem, Demokraci działają pod presją czasu i chcą jak najszybszej akceptacji ustawy. Wygląda na to, że postarają się przepchnąć dokument bez zapisów o “bezpieczeństwie granic USA”.

Senat zagłosował w środę wieczorem za podjęciem pierwszego kroku w kierunku debaty nad pakietem pomocy zagranicznej z usuniętymi przepisami dotyczącymi bezpieczeństwa granic. Wkrótce kolejne głosowanie. Nie jest jasne, czy zakończy się ono sukcesem, ponieważ Republikanie domagają się porozumienia w sprawie rozpatrzenia ich poprawek. Demokratom brakuje dwóch głosów do 60 wymaganych, aby ustawa została zatwierdzona. Negocjacje trwają.

 

Zobacz również: Wojna na Ukrainie - Rosja ją wygra? “Polska przespała 10 lat” uważa generał Jarosław Kraszewski

Czytaj więcej

Artykuły związane z ustawa ukraina