Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

upadek giełdy

30% w zaledwie 4 dni. Tyle na wartości straciła największa kryptowaluta świata w związku z upadkiem ogromnej giełdy FTX. Tym samym na Bitcoinie przerwany został ponad 4 miesięczny impas w postaci tendencji bocznej. Aktualnie za jednego BTC zapłacimy mniej niż 17 000 dolarów. Jesteśmy zatem na poziomach obserwowanych w listopadzie 2020 roku, a zarazem poniżej poziomów wierzchołka z 2017 roku. Co dalej może wydarzyć się na rynku kryptowalut?

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

Oglądaj analizę wideo

Partner odcinka 

Reklama

 grafika numer 1 grafika numer 1

Partnerem odcinka jest giełda Bybit. Kliknij tutaj żeby sprawdzić aktualne promocje

 

Bitcoin - najgorsze za nami?

Sytuacja z giełdą FTX pokazuje jak niestabilnym rynkiem jest rynek kryptowalut. Tym bardziej, że nie jest to pierwsza sytuacja, w której jeden z liderów rynku ciągnie pozostałe projekty w dół. Straty są wielkie i to na tyle duże, że na przejęcie giełdy FTX nie zdecydował się jedyny gracz, który był w stanie to zrobić. Mowa o giełdzie Binance, notabene spółce, która zainwestowała w FTX w jej początkowym stadium. Po raz kolejny jak bumerang wróciło rynkowe powiedzenie: nie trzymaj środków na giełdzie. Ci, którzy nie zdążyli wypłacić swoich środków muszą liczyć straty. Podobnie z resztą sytuacja wygląda w przypadku funduszy i instytucji zaangażowanych kapitałowo w upadłą giełdę. Tak naprawdę to jakie konsekwencje to bankructwo będzie miało dla rynku dowiemy się za kilka tygodni. Dla rynku kryptowalut to kolejny cios w niewielkim odstępie czasu. W końcu nie opadł jeszcze kurz po sytuacji z Luną. Inwestorzy snują domysły czy kolejne stablecoiny wytrzymają presję sprzedających. Pytanie czy w takim otoczeniu rynkowym nie pojawią się okazje zakupowe?

Zobacz także: Kurs Bitcoina (BTC) runął! Gigant FTX na skraju bankructwa

Reklama

 

Okres podwyższonego ryzyka i niepewności

Oczywiście znajdujemy się w okresie, w którym poziom ryzyka związanego z lokowaniem kapitału w kryptowaluty jest podwyższony. Z drugiej natomiast tak dramatyczne informacje jakim była sytuacja z upadkiem Luny oraz giełdy FTX powinny według mojej oceny sprowadzić kurs Bitcoina w okolice 10 000 dolarów. Tak się jednak nie dzieje. Co więcej wolumen, który towarzyszył fali wyprzedaży może świadczyć o wyczerpaniu potencjału spadkowego. Przynajmniej jeżeli mowa o najważniejszych kryptowalutach, takich jak Bitcoin czy Ethereum. Aktualnie dla kursu Bitcoina kluczowym poziomem wsparcia są lokalne dołki, a zatem okolice 15 480 dolarów.

Zobacz także: Znów jest gorąco na rynku cyfrowych aktywów

Czytaj więcej