Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Szkodliwe rzeczy w tradingu

W spekulacji, czyli inaczej tradingu, bardzo ważne jest stosowanie ponadczasowych zasad, które powinny trzymać nasz inwestycyjny rachunek w ryzach. Odstępstwa od nich mogą powodować duże spustoszenie wśród naszego kapitału. Na podstawie swojego doświadczenia wyselekcjonowałem 3 najważniejsze dobre rzeczy i 3, których pod żadnym pozorem nie powinniśmy jako inwestorzy robić. Zacznijmy od pozytówów.

1. Posiadanie metody z przewagą statystyczną

Trading to nie etat. Pozbawiony jest regularności, a to oznacza, że funkcjonujemy w dużej niepewności. Czym zatem jest spekulacja? To gra prawdopodobieństw. Lepsze okresy przeplatają się z gorszymi, setki % w krótkim czasie kiedy metoda działa i posucha jak rynek mówi NIE twojej metodzie. Im szybciej to zrozumiesz tym będzie łatwiej będzie Ci zaakceptować rynek jako jedyny weryfikator tradera/spekulanta/inwestora.
Bez metody z przewagą statystyczną nad rynkiem nie istniejesz jako spekulant, który chce zarabiać długoterminowo. W krótkim terminie można mieć nadzwyczajnie wysokie zyski, ale długi termin weryfikuje wszystko. Poziom ryzyka, skuteczność, czas otwartych pozycji, częstotliwość setupów- wszystko ma ogromne znaczenie.

W okresie, gdy występują trendy bardzo dobrze działają metody oparte o wybicia, średnie, trailowanie SL, piramidowanie pozycji. Natomiast kiedy jest konsolidacja (trend boczny) i rynek pozostaje dłuższy czas w tych samych zakresach lepsze są metody oparte o handel w tzw. ciągłej kontrze, czyli przykładowo ENV (koperty), ATR, wsparcia/opory, poziomy popytu/podaży, kanały trendowe.

Można w bardzo łatwy sposób opisać metody obiektywne takimi parametrami jak RR (Risk:Reward), skuteczność i średnia ilość setupów w miesiącu. Nie da się tego zrobić w metodach opierających się o intuicje lub subiektywnych, czyli opartych np. na liczbach Fibonacciego czy falach Elliotta, gdzie każdy widzi zniesienia inaczej i wyznacza w innych miejscach początek i koniec fali.

2. Wypłata po okresie zysków

Procent składany w spekulacji wysokolewarowanymi instrumentami i ogólnie w inwestycjach to pewien mit. Do pewnego stopnia działa, a po przekroczeniu określonego poziomu przestaje, bo ponoszone ryzyko jest zbyt wysokie.

Reklama

Jeśli zarobiliśmy w dobrym okresie to lepiej okresowo co jakiś czas wypłacać zyski. Dlaczego?

Powód jest prosty, aby nie wejść w stratny okres z bardzo dużymi pozycjami, które od razu zniwelują nasz kapitał.

Teoretycznie procent składany to bardzo dobre narzędzie, które jest używane przez wielu inwestorów. W okresie zysków zwiększamy wielkość pozycji stopniowo wraz ze wzrostem kapitału. Do pewnego stopnia jest to bardzo dobry sposób inwestowania, przecież trading jest skalowalny w górę (do bardzo wysokich poziomów). Wystarczy tylko zwiększyć stawkę. Praktyka jednak pokazuje, że przy wysokim poziomie ryzyka, gdzie zdarza nam się wygenerować spory kapitał w krótkim czasie, czyli np. z 10k PLN zrobić 100k PLN to okres strat powoduje szybki spadek kapitału. Praktycznie z powrotem wracamy do wyjściowego poziomu 10 tysięcy złotych (wiele osób żałuje, że nic nie wypłaciło w czasie zysków). Jest sporo metod, które mają bardzo wysoką skuteczność wykazaną w pozycjach zaksięgowanych (zamkniętych), ale wraz ze wzrostem balansu na rachunku rozjeżdża się coraz mocniej różnica między Balance, a Equity (otwarte pozycje).

Metody opierające się na uśrednianiu stratnych pozycji są szczególnie narażone na nagłe ryzyko strat. Rynek przez 80% czasu konsoliduje bez wyraźnego trendu, porusza się w tych samych zakresach. USD_index 9 tygodni od połowy marca 2020, gdzie wybił z niej dopiero pod koniec maja 2020. W tym okresie inwestując na metodach uśredniających straty zarabiamy. Jeśli nie wypłacimy zysków w trakcie to momentalnie oddamy ten wypracowany zysk i poniesiemy straty na całym kapitale. Dlatego przy GRIDowaniu (uśrednianiu strat) wypłaty są absolutnie konieczne.

3. Money Management (kontrola ryzyka)

Każdy trader przekona się w swoim czasie jak ważne jest zarządzanie kapitałem. Przy handlu tylko jedną pozycją to wystąpi później niż przy wielu pozycjach otwartych jednocześnie. Problemem jest zawsze przelewarowanie rachunku, czyli zbyt duża pozycja na bardzo zmiennym rynku. Nawet posiadając system/metodę z przewagą statystyczną możemy stracić. Dzieje się tak dlatego, ponieważ jeśli przekroczymy pewien poziom ryzyka na jednym setupie to zaburzymy kolejne setupy. Na przykład zdarzy nam się seria stratnych pozycji, ale jesteśmy świeżo po dwukrotnym zwiększeniu stawki lota. Tam, gdzie wcześniej straciliśmy 5% razy 5 pozycji, to teraz tracimy 10% razy 5 pozycji. Zamiast stracić około -25% na tej stratnej serii to stracimy połowę konta. Po takiej serii strat zastanawiamy się, czy nie ograniczyć wielkości kolejnych pozycji? Zaburza nam to cały proces transakcyjny. Kolejne setupy w zyskownym okresie dla metody będą rozgrywane pozycjami o mniejszej wielkości lota. Proces odrabiania strat potrwa dłużej, a to może prowadzić do frustracji.

Trzeba też wiedzieć, że strata połowy kapitału to konieczność zarobienia +100%, aby jedynie wrócić do punktu wyjścia. Większa strata niż połowa kapitału wymaga nawet kilkukrotnego pomnożenia konta, aby wyjść na przysłowiowy „+”.

Reklama

Omówmy rzeczy, które powinniśmy omijać szerokim łukiem.

1. GRID

Jeśli bierzesz trzecią pozycję długą przy spadającym rynku to już GRIDujesz straty w nadziei, że rynek odwróci. Chęć odkucia i dokupowanie po lepszej cenie, akumulacja w strefie to podstawowe rodzaje uśredniania pozycji stratnych.

GRID jest bardzo prosty do promowania, bo rynek przez około 80% czasu chodzi w konsoli mniejszej czy większej, a potem zeruje konta GRIDziarzom jak wychodzi z trendu bocznego w dłuższy trend wzrostowy lub spadkowy. Jest to też sposób bardzo dobry dla siedzących 24h przed wykresami, bo daje ułudę codziennej gratyfikacji przy mocnym podnoszeniu całościowego ryzyka. Okazuje się, że taka strategia jest szczególnie korzystna dla brokerów.

....nie ukrywam, że jestem największym przeciwnikiem GRIDu na Polskiej Scenie Tradingowej i staram się niwelować tego typu zachowania, bo oprócz zalet w GRIDowaniu są też ich wady, które przekreślają tą metodę. W długim terminie prowadzi do bankructwa.... innymi słowy ma wbudowany w sobie mechanizm, który zawsze sprowadzi Twoje konta do 0.

 grafika numer 1 grafika numer 1

Na wykresie przedstawiony został idealny trend dla osób, które uśredniają pozycje stratne. Prawda jest jednak taka, że takie tendencje praktycznie nie występują. 

2. Overtrading

Reklama

Overtrading = Ruletka

Zbyt częste otwieranie pozycji to generowanie bardzo wysokiego wolumenu, a przez to opłat typu spread, prowizja co skutkuje szybkim czyszczeniem konta na samych opłatach. Wynik transakcji może rozkładać się 50/50, a i tak konto zostanie wyczyszczone.

Trzeba tylko zaprosić do gry/handlu/spekulacji tłum zachęcając go zyskiem, straty pomijać czy mówić, że to normalne, że są, ale ich nie pokazywać tak dosadnie jak zysków. Takie działania są typowe dla nielegalnych brokerów.

Kto namawia do handlu? Ten kto ma w tym interes.
A teraz sposoby gry w ruletkę w odniesieniu do handlu/spekulacji......

1. Martyngał, czyli podwajanie stawki po stracie
-małe jednorazowe wygrane
-dążenie do skuteczności 100%
-strata ustawiona na określoną kwotę na kapitale, czyli odejście od stołu po x przegranych lub postawieniu określonego kapitału. W skrajnych przypadkach bankructwo. W przypadku brokerów to tzw. STOP OUT.
Takie działanie przypomina proces akumulacji w strefie, czysty GRID z podwajaniem pozycji
czyli jak zyski to małe, ale jak straty to na całości stawki.

Sposób na martyngał w kasynach nie działa, bo maszyny są tak ustawione, że wykrywają takie prawidłowości i np. magnesy przyciągają kulki robiąc dowolną serie jednego koloru lub anty postawioną wartość przez gracza. Na rynku wiadomo, wystarczy trend i po inwestorze uśredniającym straty. Zostaje spalone konto.
,
2. Stała stawka, czyli stałym lotem

Reklama

-decyduje statystyczna przewaga, ale w kasynie przewagi nie ma, w rezultacie czego zeruje się konto
-w tradingu tak samo. Jak zagrasz losowo 1000 razy nawet małymi stawkami to konto zostanie wyczyszczone
Miej świadomość, że częsty handel to najczęściej pewna strata.

3. Kopiowanie innych traderów (naśladownictwo)

Social trading, czyli promocja funkcjonalności "kopiowania pozycji innych traderów".
Przykładem jest akcja sponsorowana przez pewnego brokera w znanym portalu traktującym o rynkach finansowych i tradingu.
Trading polegał na ciągłym dokładaniu Longów na akcjach spółki Apple. Akumulacja był prowadzona na całej rozpiętości od szczytu do spadków w okolice 140 usd. Potem już nie wystarczyło depozytu na otwieranie kolejnych transakcji.

Kwota początkowa 10k EUR
Maksymalnym poziom kapitału 11660 EUR
EQUITY po akumulacji to około 1000 EUR, czyli muszą odrobić +900%, żeby tylko wrócić do kwoty wyjściowej.
Czasowo to wyglądało tak. Strategia działała od sierpnia 2018 do końcówki listopada 2018, a potem w zaledwie 30 sesji konto zostało sprowadzone w okolice zera.

 grafika numer 2 grafika numer 2

W czerwcu 2020 roku przeprowadziliśmy ankietę na naszej facebookowej grupie. Inwestorzy wskazali, które działania powodują największe straty. To stanowi idealne potwierdzenie dobrych zasad i złych praktyk wymienionych w tym artykule.

 

Czytaj więcej

Artykuły związane z Szkodliwe rzeczy w tradingu