Indeksy akcyjne w USA wczoraj spadły, pomimo pozytywnej informacji, że trzecia dawka szczepionki Pfizer daje ochronę przed Omikronem. Jednocześnie rosły rentowności Treasuries, co można wiązać z redukcją apetytu na ryzyko oraz wynikami październikowej ankiety JOLTS, które wskazały na coraz większe niedopasowanie popytu i podaży na amerykańskim rynku pracy.
Dolar osłabił się do euro (EURUSD dotarł do 1,1350), co mogło być związane z technicznym odreagowaniem oraz oczekiwaniami na poluzowanie polityki fiskalnej w Niemczech, gdzie urząd kanclerza objął O.Scholz (SPD), zastępując A.Merkel urzędującą na tym stanowisku przez 16 lat. Na krajowym rynku było wczoraj sporo zmienności. Złoty najpierw się osłabiał, aby bezpośrednio przed ogłoszeniem decyzji RPP skokowo się umocnić wobec euro o ponad 1 grosz. Skala podwyżki stóp NBP okazała się nieco mniejsza niż wyceniał rynek (mimo że była zgodna z medianą prognoz ekonomistów), co przełożyło się na wzrost EURPLN z 4,58 do 4,61 oraz na spadek rentowności obligacji skarbowych.
Najważniejszym wydarzeniem dnia będzie konferencja prasowa Prezesa NBP (od godz. 15.00)
Naszym zdaniem szef banku centralnego będzie starał się podtrzymać retorykę z ostatnich wypowiedzi, czyli będzie podkreślać determinację do walki z inflacją, ale z ostrożnością, aby nie zaszkodzić nadmiernie aktywności gospodarczej. Spodziewamy się, że prof. A.Glapiński wskaże na przestrzeń (ale nie nieograniczoną) do kolejnych podwyżek, których łączna skala będzie zależeć m.in. od tego, jak oczekiwania inflacyjne zareagują na „tarczę antyinflacyjną” i dotychczasowe ruchy RPP. Dla podtrzymania efektu „udrożnienia kanału kursowego” byłoby naszym zdaniem pożądane, aby wyraźnie zasugerować, że w obecnej sytuacji (silna presja inflacyjna przy fundamentalnym niedowartościowaniu krajowej waluty) ewentualne interwencje walutowe NBP mogą nastąpić tylko w kierunku umocnienia złotego.
Najważniejsze dziś globalne dane makro to handel zagraniczny Niemiec za październik oraz tygodniowe statystyki z amerykańskiego rynku pracy
Pomimo negatywnych efektów kalendarzowych, ekonomiści szacują, że w październiku nastąpił wzrost niemieckich obrotów towarowych. Spowolnieniu największej gospodarki strefy euro nie towarzyszy wyhamowanie importu, co związane jest z tendencją do odtwarzania stanu zapasów przez niemieckie firmy. Tygodniowa liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA wg konsensusu wyniosła ponownie ok. 220 tys., blisko historycznego minimum. To by oznaczało, że napięcia na amerykańskim rynku pracy nie ustają.
