Wsparcie 1260 centów dzielnie się broni. Można to uzasadnić skalą znaczenie tego poziomu, gdyż jest to strefa z interwału tygodniowego. Nie powinno więc dziwić, że dzienne świece skupiły się w tym miejscu.
Mała zmienność przełożyła się na zwężenie kanału wyznaczonego wstęgą Bollingera. Zwykle gdy ten wskaźnik przebiega równolegle do osi czasu, to zapowiada to nadejście gwałtowniejszych fal. Ich kierunku nie da się odczytać z przerywanych linii, a przynajmniej tak długo, jak cena Soi pozostaje wewnątrz kanału.
Pozostaje wiec baczne przyglądanie się reakcji popytu na wsparciu 1260$. To stąd cena może powrócić w okolice 1340 centów. Jednak uwzględniając spadkowy charakter wykresu i brak dużych białych świec w tym miejscu, równie prawdopodobny jest scenariusz kontynuacji negatywnego sentymentu do tego towaru. Oznaczałoby to tąpnięcie w stronę zielonej strefy skupionej wokół 1175 centów.
Okres mniejszej zmienności wpłynął neutralnie na oscylator RSI, który od czerwca nie wygenerował żadnego sygnału. Nie ma wyboru i należy zostawić go samemu sobie. Za to jeden rzut oka wystarczy na średnią krocząca MA50, aby stwierdzić, że podaż radzi sobie całkiem dobrze w ostatnich tygodniach. Utrzymanie się tego stanu może wpłynąć na przełamanie wsparcia 1260 centów.
