Wczoraj Eurostat prezentował majowe dane z rynku pracy. Wyrównana sezonowo stopa bezrobocia w strefie euro spadła z 6,7% do 6,6% i tym samym znalazła się (ponownie) na najniższym poziomie w historii eurozony.
Coraz ciaśniejszy rynek pracy to element, który sprzyja presjom inflacyjnym i jednocześnie powinien być jednym z argumentów dla EBC do zaostrzania polityki monetarnej. Adekwatny wskaźnik dla UE utrzymał się na rekordowo (na przestrzeni XXI w.) niskim poziomie 6,1%. Polska, ze stopą bezrobocia w metodologii Eurostatu na poziomie 2,7%, jest na drugim miejscu w UE.
W piątek o 10:00 GUS przedstawi szybki szacunek inflacji CPI za czerwiec. Spodziewamy się wzrostu CPI o 15,4% r/r wobec konsensusu PAP 15,5% r/r oraz majowego odczytu 13,9% r/r. Wzrosty cen w czerwcu napędzane były drożejącymi paliwami, ale też dalszą presją ze strony cen żywności, kategorii bazowych oraz cen energii.
Dziś przed południem publikowane będą czerwcowe PMI przemysłu dla krajów strefy euro, a po południu pojawi się finalny odczyt dla USA. Szacunki wstępne indeksów dla strefy euro, Niemiec, Francji oraz USA pokazały znaczne, mocniejsze od oczekiwań, hamowanie koniunktury w sektorze.
O 11:00 opublikowany zostanie czerwcowy szybki szacunek inflacji HICP dla strefy euro. Konsensus zakłada wzrost HICP z 8,1% r/r do 8,5% r/r.
O 16:00 opublikowany zostanie czerwcowy indeks ISM przemysłu dla USA. Konsensus zakłada spadek wskaźnika z 56,1 do 54,5.