Koniunktura w polskiej gospodarce ulega poprawie, jak wynika z nowych danych BIEC. Prognoza wskazuje, że Polskę czeka ożywienie na początku przyszłego roku. Recesja wydaje się być oddalającym się scenariuszem, ale symptomów spowolnienia nie brakuje.
- Zagrożeniem pozostaje możliwość wzrostu inflacji
- Zamówienia zagraniczne dla przemysłu wciąż pozostają na niskim poziomie
- W gospodarce Niemiec, głównego partnera handlowego Polski, panuje recesja
Gospodarka unika recesji, nadchodzi ożywienie
Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK), informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w gospodarce w grudniu 2023 roku wzrósł o 0,8 punktu. To już piąty z rzędu miesiąc zwyżki jego wartości. Zatem, można mówić o konsekwentnie, choć powoli, poprawiającej się sytuacji w Polsce.
Wykres: Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury - grudzień 2023
Źródło: BIEC
Ekonomiści z BIEC ostrzegli jednak, że istnieje oczywiście szereg niepewności mogących zahamować oczekiwany wzrost. Wśród nich wymienili między innymi możliwość ponownego odbicia inflacji w 2024 roku.
Wykres: Stopa inflacji CPI w Polsce w ostatnich miesiącach
Źródło: Trading Economics
“Głównym motorem spodziewanego przyspieszenia gospodarczego będzie bowiem konsumpcja wspierana zarówno wydatkami budżetowymi, jak wysokim tempem wzrostu wynagrodzeń. Na ożywienie w inwestycjach będzie można liczyć najwcześniej pod koniec 2024 roku, w miarę uruchamiania środków unijnych, utrwalania ożywienia gospodarczego oraz poprawy klimatu wokół polskiej gospodarki” - czytamy w nowym komunikacie BIEC.
Zobacz także: Recesja w szwedzkiej gospodarce? Jak zareaguje kurs korony szwedzkiej (SEK) w 2024 roku?
Sytuacja przemysłu uległa poprawie
Dane z przemysłu w ostatnich miesiącach były rozczarowujące, zwłaszcza jeśli chodzi o liczbę zamówień. Jednak w grudniu zauważalne jest pewne odbicie w tej kategorii.“W grudniu br. ponownie odnotowano niewielki wzrost tempa napływu nowych zamówień do przedsiębiorstw przetwórstwa przemysłowego. Poprawa ta dotyczyła jednak głównie zamówień realizowanych na rynek krajowy” - stwierdzili analitycy BIEC.
Sytuacja jest jednak nieco gorsza w kwestii zamówień z zagranicy. W gospodarce naszego największego partnera handlowego, czyli w Niemczech, panuje recesja.
“W przypadku zamówień pochodzących od kontrahentów zagranicznych odnotowano drugi miesiąc spadku, co odzwierciedla skalę i słaby popyt w naszym najbliższym otoczeniu gospodarczym. Perspektywy dla szybkiej poprawy aktywności gospodarek europejskich i gospodarki amerykańskiej nie są najlepsze, a prognozowane na 2024 rok dla tych krajów tempa wzrostu nie przekraczają 1% w skali roku” - zauważyli ekonomiści BIEC.
Czytaj również: Kurs dolara – znamy prognozy! Inflacja w dół w USA. Złoty (PLN) zdominuje USD
Branża spożywcza z impulsem do wzrostu
“W podziale na poszczególne branże, najszybciej odradza się popyt na żywność największe spadki zamówień odnotowują producenci maszyn i urządzeń, co odzwierciedla słabą kondycję sektorów produkujących głównie dobra inwestycyjne” - stwierdzili ekonomiści Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych.
“Inwestycje są kluczem do utrwalenie obecnych zalążków ożywienia gospodarczego. Wydajność pracy w przemyśle od ponad dwóch lat systematycznie spada, przy bardzo wysokim, zbliżonym do historycznych maksimów średnim wykorzystaniu mocy wytwórczych w przemyśle” - podkreślili eksperci z BIEC.
“Praktycznie oznacza to, że część firm nie będzie w stanie zaspokoić rosnącego popytu bez wcześniejszych inwestycji w bardziej wydajne maszyny i urządzenia” - dodano.
Pogorszenie sytuacji finansowej postrzeganej przez firmy
Nieco pogorszyły się oceny na temat sytuacji firm przetwórstwa przemysłowego. To martwiące zjawisko. Coraz więcej kierowników dostrzega osłabienie sytuacji ekonomicznej.
“Wśród badanych menadżerów nadal przeważa (o 14,5 p. proc) odsetek firm, które uważają, że stan finansów w zarządzanych przez nich przedsiębiorstwach systematycznie pogarsza się. Jeszcze gorsze są przewidywania firm odnośnie stanu finansów w perspektywie najbliższych miesięcy, gdzie przewaga pesymistów nad optymistami sięga 20 punktów procentowych. Prawdopodobnie wpływ na te opinie mają wprowadzane od nowego roku wyższe stawki obciążające koszty pracy” - dodano w komunikacie BIEC.