Polska zakupi 250 amerykańskich czołgów Abrams M1A2, za które wraz z pakietem logistycznym, szkoleniowym i amunicją zapłaci 23,3 miliarda złotych, poinformował w środę minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
"Wyposażenie Wojska Polskiego w te czołgi ma spełnić podstawowe zadanie, zadanie odstraszenia ewentualnego agresora" - powiedział Błaszczak. Minister poinformował, że czołgi Abrams zostały skonstruowane jako przeciwwaga dla najnowocześniejszych czołgów rosyjskich T-14 Armata. Zgodnie z planem pierwsze czołgi trafią do Polski w 2022 roku i będzie można z nich utworzyć przynajmniej cztery bataliony. "Oprócz czołgów w zamówieniu są wymienione także wozy dowodzenia, wozy wsparcia technicznego, wozy ewakuacji medycznej, cały pakiet logistyczny, związany z wyposażeniem, również symulatory i pakiet szkoleniowy" - powiedział Błaszczak.
W maju Polska poinformowała o tym, że kupi 24 uzbrojone drony od Turcji, stając się pierwszym krajem NATO, który miał kupić wyprodukowane w Turcji bezzałogowe statki powietrzne (UAV). "W tej chwili (jest) opracowywany projekt działań (...) rozbudowy i bardzo poważnego wzmocnienia polskich sił zbrojnych" - powiedział wicepremier i przewodniczący Komitetu do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych Jarosław Kaczyński. "Czasy w których żyjemy, sytuacja w której żyjemy, miejsce, w którym żyjemy, tego wymagają" - dodał.
