Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

shiba kryptowaluta

Ostatnie zamieszanie na rynku kryptowalut i zaprzeczenia, które towarzyszą przecenie świadczą o tym, iż większość hazardujących się na tym rynku nie ma bladego pojęcia o pieniądzu i historii pieniądza. Ostatni kryzys na rynku krypto nie jest w żaden sposób nowy i specyficzny dla tego segmentu. W pewnym sensie jest przysłowiowym powtórzeniem przeszłości w formie farsy.

Nie wiem, ilu tzw. inwestorów na rynku kryptowalut ma świadomość, iż amerykański bank centralny działa w obecnej formie niewiele więcej niż 100 lat. Rezerwę Federalną powołano w USA dopiero 1913 roku. Wcześniej USA funkcjonowały jakieś kadłubki banków centralnych, a w pewnym momencie poszczególne stany nawet miały swoje banki centralne, które drukowały swoje własne dolary i każdy operował wedle własnego modelu. Konsekwencją był ciąg kryzysów bankowych, których zwyczajnie nie dało się zatrzymać bez powołania centralnej instytucji, która cały ten chaos wreszcie ustabilizowała.

Dokładnie taką samą sytuację mamy teraz na rynku kryptowalut. Mniej lub bardziej egzotyczne postacie i instytucje próbują powołać do życia swoje własne systemy monetarne, które walczą na rynku o popularność z innymi. Mniej zorientowani nie są w stanie rozróżnić kolejnej kryptowaluty powołanej z ambicją na bycie najstabilniejszą od kryptowaluty, która jest zwyczajnie żartem. Żarty stają się popularniejsze od tych teoretycznie poważnych, a poważne upadają, bo nikt już nie chce wierzyć w ich powagę. Całość przypomina coraz bardziej pudełko czekoladek Forresta Gumpa.

Oczywiście, w tym krachu pojawiają się analogie do roku 2000 i upadku bańki spekulacyjnej na rynku dotcomów z argumentem, iż kolejne dekady jednak przyznały rację wierzącym w przyszłość nowych technologii. Problem w tym, iż część inwestujących w akcje spółek technologicznych przed 2000 rokiem, nie miała już pieniędzy na inwestowanie w spółki technologiczne w kolejnej hossie, bo ich zakłady doprowadziły portfele do bankructwa. Reszta nie wytrzymała presji związanej ze spadkami, które niemal zerowały ich portfele i najczęściej nie wróciła już nigdy na rynek podrapana przez bessę. 

Reklama

Na dziś sytuacja na rynku kryptowalut wydaje się stosunkowo prosta. Stabilizacja upadła. Stablecoin’y miały za sobą moment paniki bankowej, jakich wiele było w historii przed powołaniem instytucji banku centralnego jako pożyczkodawcy ostatniej instancji. Rynek kolejny raz pokazał swoją prawdziwą naturę jako miejsce absurdalnych zakładów o to, która banieczka okaże się największa w krótkiej perspektywie czasowej. Zabawa fajna i pełna emocji. Część w tym układzie zapewne wygra i wygra dużo, ale większość kupi tam drogo tyko nadzieję na szybkie wzbogacenie się w piramidzie finansowej dla niepoznaki nazywanej rewolucją.

 

 

Chcesz więcej? Sprawdź najnowsze artykuły na blogi.bossa.pl.

Przekierowanie do artykułu

Reklama

Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora publikacji i nie muszą reprezentować poglądów DM BOŚ S.A. Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych oraz nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Nie należy traktować ich jako rekomendacji inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. DM BOŚ S.A. nie udziela gwarancji dokładności, aktualności, oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału. Inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem.

Czytaj więcej