W kolejnym artykule z cyklu „Reguły mistrzów inwestowania” przedstawiamy postać Samuela Armstronga Nelsona, inwestora, który działał na rynkach finansowych na przełomie XIX i XX wieku. Swoją wizję inwestowania na rynakch Nelson opisał w książce zatytułowanej „The ABC od Stock Speculation”.
- A. Nelson opracował 10 zasad, o których powinni pamiętać inwestorzy. Nazwał je ‘prawami uniwersalnymi’. Prawa te dzielą się na dwie grupy. Pierwszą z nich stanowią prawa absolutne, które należy stosować bezwzględnie. Drugą grupą są prawa warunkowe. W ich przypadku inwestor może dokonać pewnych modyfikacji w zależności od okoliczności, indywidualności i temperamentu. Dają one nieco większą elastyczność.
Prawa absolutne
- Nigdy nie zmieniaj swojej pozycji od razu o 180 stopni.
Nelson wskazuje, by nie zmieniać nagle swojej pozycji z długiej na krótką, lub z krótkiej na długą. Czasami taki zabieg wydaje nam się odpowiednim działaniem, mogącym zmienić tracącą transakcję w zyskującą. W rzeczywistości takie ruchy mogą zupełnie rozchwiać emocjonalnie tradera/inwestora, zwłaszcza, gdy rynek będzie kilkukrotnie zmieniał kierunek. Nelson radzi, by zmianę pozycji przeprowadzać stopniowo, tak, by zachować jasny osąd sytuacji i równowagę umysłu.
- Uciekaj szybko albo wcale
Jeśli przesłanki, które skłoniły nas do zajęcia pozycji okazały się błędne, albo pojawiły się inne, wskazujące na to, że nasza pozycja jest błędna, to należy zamknąć pozycję niezwłocznie, przy pierwszej oznace niebezpieczeństwa. Jeśli jednak nie uda nam się tego zrobić zanim w sytuacji zorientują się inni uczestnicy rynku to należy utrzymać pozycję, lub zlikwidować jej część.
- Kiedy masz wątpliwości, zredukuj swoje zaangażowanie na rynku
Jeśli nie czujemy się komfortowo posiadając określoną pozycję na rynku – nie jesteśmy z niej zadowoleni, lub jest ona zbyt poważna – należy ograniczyć jej wielkość. Rada Nelsona jest tutaj uniwersalna – jeśli nie możesz spać z powodu zajmowanej przez siebie pozycji redukuj ją dopóki nie uśniesz.
Prawa warunkowe
- Lepiej jest uśredniać w górę niż uśredniać w dół
Nelson wskazuje, że piramidowanie, czyli zwiększanie pozycji w momencie, gdy ta zyskuje, jest opcją, na którą może sobie pozwolić cierpliwy inwestor, liczący na poważną zwyżkę ceny. Przeciwne działanie, czyli uśrednianie w dół, może sprawić, że w pewnym momencie zakumulowana strata będzie zbyt duża i inwestor podda się panice.
- Kupowanie, gdy cena spada jest domeną inwestorów, a nie spekulantów
Kupowanie np. akcji w momencie gdy te spadają jest czymś, czego powinni wystrzegać się spekulanci. W ich przypadku podstawową zasadą powinna być ‘gra z trendem’. Inwestorzy z kolei mają perspektywę długoterminową i chwilowe spadki cen mogą być dla nich okazją do zawierania transakcji po bardziej atrakcyjnych cenach.
- Należy zajmować pozycję odpowiednią do wielkości kapitału i zamknąć ją przy stracie lub zysku, zgodnie z osądem sytuacji.
Nelson wskazuje, że przyjętą zasadą jest cięcie strat i pozwalanie zyskom rosnąć. Wskazuje jednak, że w momencie, gdy akceptujemy małe straty, powinniśmy realizować małe zyski. Brak odwagi, by zaakceptować stratę i nadmierna chciwość przy realizacji zysków doprowadziły do ruiny wielu inwestorów.
- Nie należy ignorować opinii publicznej.
Nelson wskazuje, że należy obserwować aktualny prąd spekulacyjny, który dominuje na rynku. Zasadą jest, by naśladować opinię publiczną ostrożnie, ale występować przeciwko niej śmiało. Działając wbrew rynkowi należy zachować odpowiednią ostrożność. Powinna nam ona towarzyszyć aż do punktu niepewności – utraty zaufania. Wtedy należy działać śmiało i bez wahania.
- Spokojne, słabe rynki są dobrymi rynkami do sprzedaży
Spokojne i słabe rynki zazwyczaj zmieniają się w rynki zniżkujące. Kiedy rynek wszedł już w stadium aktywności i spadku należy kupować przy rosnącej panice. Gdy spokojne rynki uzyskują aktywność i siłę należy działać odwrotnie.
- Nie należy bagatelizować losowości
Nawet najlepsze obliczenia mogą zostać zniszczone w przypadku wystąpienia nieoczekiwanych wypadków.
- Zachowaj jasny umysł i sprawiedliwie oceniaj sytuację
Wszystkie poprzednie zasady na nic się nie zdadzą jeśli w procesie decyzyjnym inwestor nie zachowa chłodnej głowy. Bardzo ważne jest, by zachować swoiste ‘rezerwy odporności’ na wypadek wystąpienia krytycznych sytuacji, które wymagają pełnej mobilizacji.
