Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

rząd w słowacji

Centroprawicowy rząd Eduarda Hegera opuściła druga siła rządzącej od wiosny 2020 r. koalicji – liberalna partia Wolność i Solidarność (SaS). Jej szef, minister gospodarki Richard Sulík, podał się do dymisji 29 sierpnia, a 5 września rezygnacje złożyli pozostali trzej ministrowie z tego ugrupowania. SaS wyszła z rządu, gdyż – wbrew jej żądaniu z 6 lipca – do dymisji nie podał się minister finansów Igor Matovič, który jest zarazem liderem największej partii koalicyjnej – Zwyczajni Ludzie i Niezależne Osobistości (OĽaNO). Gabinet utracił w ten sposób nie tylko większość konstytucyjną, lecz także bezwzględną (dysponuje w Radzie Narodowej 71 mandatami na 150). Trzy pozostałe ugrupowania koalicji mają zastąpić ministrów z SaS bezpartyjnymi ekspertami, a rząd ma funkcjonować jako mniejszościowy i nie występować o wotum zaufania.

W związku z wyjazdami zagranicznymi prezydent Zuzany Čaputovej i premiera Hegera głowa państwa przyjmie dymisje najpewniej w przyszłym tygodniu. Jak donoszą media, poważnym kandydatem na nowego ministra gospodarki jest analityk ds. energetyki Karel Hirman (sam Sulík określił go jako dobrego następcę), ma być też jedynym pretendentem, co do którego osiągnięto już zgodę w nowej koalicji. Szefem MSZ może zostać ambasador w Pradze Rastislav Káčer, uchodzący za eksperta ds. relacji transatlantyckich czy kwestii obronnych, znany z krytycyzmu względem obecnych rządów w Budapeszcie i Warszawie. Pod uwagę mają być brani również „inni ambasadorzy” oraz Ján Kubiš, który piastował już to stanowisko (2006–2009), a ostatnio pełnił funkcję wysokiego przedstawiciela ONZ – kolejno w Iraku, Libanie i Libii. Faworytem w rywalizacji o urząd ministra sprawiedliwości jest Ľudovít Bradáč, honorowy przewodniczący organizacji samorządu sędziowskiego i zwolennik reform w sądownictwie, zaś ministra szkolnictwa – pedagog i ekspert od szkoleń dla menedżerów Daniel Bútora. Boris Kollár, przewodniczący parlamentu i szef obecnie drugiej siły koalicji – partii Jesteśmy Rodziną, potwierdził, że nazwiska te są brane pod uwagę, niemniej lista kandydatów ma być dwa razy dłuższa.

 

Komentarz

  • OĽaNO liczy, że większość ustaw będzie w stanie przegłosować zwykłą większością, problematyczne może być jednak przyjmowanie kluczowych aktów prawnych. SaS już zapowiedziała, że nie poprze projektu budżetu na przyszły rok w obecnym kształcie. Z drugiej strony Sulík deklaruje, że nie będzie dążył do przedterminowych wyborów i chce być „konstruktywną” (choć „twardą”) opozycją. Ta ostrożność wiąże się z jego obawą przed zyskaniem wizerunku destruktora centroprawicowych rządów. Jego sprzeciw doprowadził już raz do upadku gabinetu centroprawicy w 2011 r., co utorowało drogę do wieloletnich, pełnych nadużyć rządów lewicy. Może to oznaczać, że SaS będzie skłonna poprzeć część ustaw, a przede wszystkim nie będzie blokowała posiedzeń parlamentu (tzn. pomoże zebrać kworum potrzebne do ich otwarcia – w przeciwnym razie po trzech miesiącach obstrukcji prezydent Čaputová mogłaby rozwiązać parlament). Matovič odrzuca współpracę z lewicą (Hlas i Smer), którą określa mianem „mafii”, a także z nazywaną przez niego „faszystami” skrajną prawicą. W praktyce może liczyć, poza negocjacjami z SaS, jedynie na posłów niezależnych, z których kilkoro dostało się do parlamentu z list obecnej koalicji...

Czytaj dalej...

Czytaj więcej

Artykuły związane z rząd w słowacji