Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

rynek kosmetyczny

Rosyjska agresja na Ukrainę ma znaczny wpływ na polski rynek kosmetyczny. W pierwszych tygodniach po wybuchu wojny polskie firmy zawiesiły działalność w Ukrainie oraz wstrzymały wysyłkę produktów do Rosji i Białorusi. To znajdzie odzwierciedlenie w zmniejszeniu przychodów eksporterów. Poniesione koszty związane z produkcją na te rynki obniżą zyski.

W ostatnich latach Polska należała do największych dostawców kosmetyków do Rosji, Ukrainy i Białorusi. W 2021 eksport na te rynki wyniósł 495 mln euro, stanowiąc ok. 13% wartości polskiego eksportu kosmetyków. Jeśli dodatkowo uwzględnimy eksport do Kazachstanu (potencjalne problemy z transportem), to udział rynków zagrożonych znacznym spadkiem sprzedaży z Polski przekraczał 17%, co czyni branżę kosmetyczną stosunkowo wrażliwą na negatywne efekty popytowe związane z wojną w Ukrainie.

Obecna sytuacja geopolityczna będzie skutkować koniecznością przeorientowania działalności eksportowej krajowych producentów, szukaniem odbiorców na innych rynkach, w tym w Azji, a także zwiększeniem sprzedaży na rynku krajowym.

Pogorszenie nastrojów konsumentów związane z silnie rosnącą inflacją oraz niepewnością dotyczącą rozwoju sytuacji gospodarczej i geopolitycznej może ograniczać sprzedaż krajową kosmetyków, jednak zniesienie ograniczeń związanych z pandemią oraz napływ Ukraińców do Polski będą sprzyjały zakupom artykułów do pielęgnacji skóry oraz kosmetyków do makijażu.

Reklama

Wyzwaniem dla krajowych producentów będzie także silny wzrost kosztów surowców, opakowań oraz energii elektrycznej i gazu, a czasem także konieczność przebudowania łańcuchów dostaw opakowań i surowców, które były sprowadzane m.in. z Ukrainy.

 

 

 


***Materiał pochodzi z raportu PKO BP: Analizy Sektorowe, Monitoring branżowy, którego pełną zawartość możesz zobaczyć i pobrać klikając w poniższy przycisk

Reklama

Zobacz najnowszą analizę sektorową

Czytaj więcej

Artykuły związane z rynek kosmetyczny