Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

ropa wti a brent różnica

Wskaźnik ATR mierzący zmienność danego instrumentu, wspiął się na wyżyny. Nie są to jeszcze Himalaje, bo te powstały w 2008 roku, ale Tatrami tego też bym nie nazwał. Po ogromnej fali wzrostów, mającej swój początek na wsparciu 63$, ropa WTI zatrzymała się dopiero przy czerwonej linii 130$. Poziom ten ma swoją historię jako opór, ale można było założyć, że to okolice 110$ staną się areną walki popytu z podażą. Tak się jednak nie stało zarówno w ramach wzrostów, jak i bieżących spadków. Zostawmy na chwile tę przestrzeń i spójrzmy niżej.

Ubiegły i bieżący tydzień to przecena o wielkości 35$. Jest to największy zryw podaży od wielu miesięcy, jednak nie jestem pewien, czy świadczy on jej sile. Cena 95$ została wskazana przez 50% zniesienie siatki Fibonacciego, rozciągniętej na ww. impulsie. Jeżeli w tym miejscu powstałby dołek, to poprzedzające go czarne świece należy nazwać korektą, a przynajmniej dopuścić taki scenariusz.

Byłaby to kolejna korekta większa od poprzedniej. Zjawisko takie nie za często jest widoczne w ramach tworzącego się trendu. Tutaj sytuacja wydaje się być specyficzna ze względu na wielkość impulsu.

Podsumowując, zmienność powinna utrzymać się na wysokich wartościach, co oznacza, że poszczególne fale nadal będą wysokie i krótkie w czasie. Warto zwrócić uwagę na konsolidację z ubiegłych lat, która może być wyznacznikiem dla dalszej przyszłości ropy WTI.

Reklama

Ropa WTI – analiza techniczna - 1Ropa WTI – analiza techniczna - 1

Czytaj więcej