- Jaka jest inflacja w USA?
- Jaka jest stopa wzrostu PKB w USA?
- Jak wyglądają dane z gospodarki Stanów Zjednoczonych?
- Dlaczego Amerykanie dostrzegają recesję, choć tej nie ma?
Recesja gospodarcza, której nie ma
Gospodarka USA wciąż ma się całkiem nieźle. Bezrobocie jest niskie, a rynek pracy jest w dobrej kondycji. Stopa bezrobocia wyniosła w lipcu 4,3%. To wciąż bardzo niski poziom.
Wykres: Stopa bezrobocia w USA.
Źródło: Trading Economics
Gospodarka prze naprzód. Stopa wzrostu PKB jest całkiem solidna i w II kwartale 2024 roku wyniosła 2,8% rdr (dane annualizowane).
Inflacja nie jest już uporczywym problemem, choć nadal przekracza cel inflacyjny Rezerwy Federalnej. Stopa inflacji CPI w lipcu w USA wyniosła 2,9%.
Wykres: Stopa wzrostu PKB w USA.
Źródło: Trading Economics
Dane te tworzą obraz dobrej koniunktury i mocnych wyników. Tak wygląda obraz zdrowej gospodarki. Jednak 59% Amerykanów uważa, że w USA trwa recesja, wynika z badania firmy Affirm.
Przypomnijmy, że to czy w USA miejsce ma “oficjalna” recesja ustala zespół ekonomistów z NBER (National Bureau of Economic Research). Definicja tej organizacji dla recesji to: „znaczący spadek aktywności gospodarczej, który jest rozłożony w całej gospodarce i trwa dłużej niż kilka miesięcy”. Zwykle, ocena dokonywana jest po tym, gdy to zjawisko ekonomiczne już się zakończyło.
Jednak ekonomiści powszechnie używają terminu “recesja” w odniesieniu do “technicznej recesji”. Są to dwa kwartały ujemnego wzrostu z rzędu. Taka sytuacja po raz ostatni miała miejsce w I i II kwartale 2022 roku.
Jak to możliwe, że załamanie wzrostu gospodarczego dostrzega obecnie w swym kraju 59% obywateli, a to w ogóle nie ma miejsca?
Pomijając kwestie braku znajomości bieżących danych gospodarczych, Amerykanie postrzegają swoją własną sytuację ekonomiczną jako złą. Choć wskaźniki są dobre, to obywatelom jest źle.
Ma to związek przede wszystkim z tym, że ankietowani Amerykanie dokonali projekcji swojej sytuacji materialnej na kondycję gospodarki. Wśród uzasadnień dla występowanie obecnie recesji w USA, badani najczęściej wymienili kwestię inflacji.
“Inflacja i rosnące koszty życia (68%) znajdują się na szczycie listy powodów, dla których respondenci uważają, że Stany Zjednoczone znajdują się w recesji, a następnie przyjaciele i członkowie rodziny narzekają na pieniądze (50%)” - skomentowali ekonomiści Affirm.
Inne powody to między innymi to, że znajomi ograniczają wydatki (36%) i brak możliwości spłaty zadłużenia na karcie kredytowej (20%).
Wśród Amerykanów, którzy widzą recesję w Stanach Zjednoczonych, dominuje pogląd, że trwa ona już 15 miesięcy. Zatem, rozpocząć się ona miała w marcu 2023 roku.
Co więcej, ankietowani przekonani o recesji nie spodziewają się, że ta szybko się zakończy. Według nich, ma ona potrwać do około lipca 2025 roku.
Nic dziwnego, że wielu Amerykanów kwestionuje własną przyszłość finansową.
"Prawie siedmiu na dziesięciu (68%) ankietowanych Amerykanów stwierdziło, że obecna stopa inflacji negatywnie wpływa na ich plany na przyszłość, w tym zdolność do oszczędzania i pozwolenia sobie na przyszłe zakupy" - czytamy w badaniu.
Obywatelom Stanów Zjednoczonych coraz trudniej jest wiązać z końcem. W rezultacie, coraz większa liczba osób żyje “od wypłaty do wypłaty”.
Rosnąca liczba kredytobiorców zalega z comiesięcznymi spłatami kart kredytowych. W ciągu ostatnich 12 miesięcy, około 9,1% sald kart kredytowych Amerykanów zalegało z płatnościami co najmniej 30 dni, wynika z danych Fed za II kwartał 2024 roku.
"Prawie wszyscy (89%) ankietowani Amerykanie stwierdzili, że posiadanie przewidywalnego miesięcznego budżetu jest priorytetem w zarządzaniu ich finansami" - dodano.
Badanie zlecone przez firmę Affirm zostało wykonane przez Talker Research pod koniec czerwca 2024 roku na losowej próbie 2 tys. osób.
Zobacz również: To państwo zarobiło dla każdego obywatela 96 tys. PLN w pół roku
