Reklama

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

przemysł wydobywczy

W maju produkcja przemysłowa była o 29,8% wyższa niż przed rokiem wobec wzrostu o 44,5% r/r w kwietniu. Jest to wynik nieco lepszy niż konsensus rynkowy i tylko nieznacznie poniżej naszych oczekiwań na poziomie 30,3% r/r. Wyhamowanie dynamiki to w dużej mierze skutek ustąpienia bardzo korzystnego efektu bazy statystycznej z kwietnia. Ze względu na zaburzenia związane z bazą statystyczną bardziej miarodajne w ocenie bieżących tendencji w przemyśle są zmiany w stosunku do miesiąca poprzedniego po wyeliminowaniu wpływu czynników sezonowych.  W takim ujęciu produkcja przemysłowa w maju wzrosła o 0,8% m/m, potwierdzając ekspansję sektora. Dobre wyniki przemysłu sugerowały opublikowane na początku miesiąca dane  o indeksie PMI.

Wzrost produkcji miał bardzo szeroki zakres,

ponieważ dodatnią dynamikę produkcji zanotowało 31 z 34 działów przemysłu. Podobnie jak w miesiącach poprzednich najsilniej rosła produkcja dóbr o wysokim udziale eksportu w sprzedaży, co wskazuje na utrzymywanie się wysokiego popytu zagranicznego na wytwarzane w Polsce produkty.      O 103,9% r/r wzrosła produkcja pojazdów samochodowych, przyczep i naczep, o 70,2% r/r zwiększyła się produkcja komputerów i wyrobów elektronicznych, a mebli o 41,8% r/r. Co ciekawe, najsilniej rosła produkcja dóbr inwestycyjnych (+51,3% r/r), co sugeruje utrzymanie się w kraju i za granicą odbudowy inwestycji firm w maszyny i urządzenia.

W poprzednich miesiącach liderem wzrostów produkcji były firmy wytwarząjące trwałe dobra konsumpcyjne, czemu sprzyjała mocna konsumpcja. Obecnie widoczne jest odradzanie się popytu inwestycyjnego, nie tylko w Polsce, ale też u naszych głównych partnerów handlowych, co znajduje potwierdzenie we wzroście także eksportu dóbr inwestycyjnych.

Wzrostowi produkcji towarzyszy wzrost cen w przemyśle

Wskaźnik PPI wyniósł w maju 6,5% r/r i był zgodny z naszymi oczekiwaniami. To najwyższy odczyt indeksu PPI od początku stycznia 2012 r. Rosnąca presja cenowa na poziomie producentów to w efekt rosnących cen surowców, ale także nasilających się zaburzeń po stronie podaży, przekładających się na wzrost cen materiałów i podzespołów. W warunkach silnego popytu rosnąca presja na ceny produkcji może znaleźć odzwierciedlenie w wyższych cenach dla konsumenta.

Dane za maj potwierdzają bardzo dobrą kondycję przemysłu

Reklama

W kolejnych miesiącach oczekujemy utrzymania dobre koniunktury w przemyśle, choć ze względu na ustąpienie wpływ efektu bazy statystycznej, dynamika produkcji wyhamuje. Perspektywy gospodarki pozostają korzystne, choć wyzwaniem dla rosnącej liczby sektorów gospodarki stają się zaburzenia po stronie podaży. Czynniki ten może przejściowo spowolnić dynamikę wzrostu produkcji, aczkolwiek nie zmienia to ogólnej oceny perspektyw sektora. Oczekiwania gospodarcze pozostają korzystne. Obok przemysłu, wsparciem dla gospodarki będzie odbudowa sektora usług, gdzie aktywność będzie napędzana łagodzeniem restrykcji epidemicznych. W rezultacie wzrost gospodarczy przekroczy w tym roku 5%, na szczegóły naszej prognozy opublikujemy w naszym najbliższym raporcie kwartalnym. 

Dane z gospodarki realnej w maju sugerują utrzymanie odbudowy gospodarki,

która napędzania jest nie tylko konsumpcją, ale też odradzającym się popytem inwestycyjnym. Jednocześnie narasta presja cenowa. W takich uwarunkowaniach spadać będzie komfort banku centralnego i obrona scenariusza rekordowo niskich stóp procentowych będzie trudniejsza. Niepewność co do trwałości ożywienia powinna ustępować w kolejnych miesiącach, a spadek inflacji, choć spodziewany, będzie niewielki i inflacja CPI do końca roku przekraczać będzie górne ograniczenie odchyleń inflacji od celu NBP.

Czynnikiem niepewności pozostaje rozwój pandemii na jesieni, jednak wyższe wyszczepienie społeczeństwa powinno zmniejszyć skalę ewentualnego pogorszenia sytuacji epidemicznej, a także wiążące się z tym ewentualne skutki ekonomiczne. Warto przy tym zwrócić uwagę, że gospodarka dostosowała się do działania w warunkach pandemii, co potwierdziły dane za  I kwartał. Dlatego też nie wykluczamy rozpoczęcia normalizacji polityki pieniężnej jeszcze w tym roku.

Czytaj więcej