Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

prognoza surowce

Popyt na aktywa alternatywne spada, więc złoto może mieć przed sobą trudny czas – ostrzegają analitycy. Ropa powinna w lipcu zwyżkować, a gaz ziemny już nie powinien spadać – dodają.

 

  • Analitycy ostrzegają przed głęboką korektą na złocie, nawet do 1 600 USD za uncję.
  • Ropa naftowa powinna odbić się od wsparcia w okolicy 70 USD za baryłkę.
  • Wydaje się, że gaz ziemny w końcu znalazł swoją „podłogę”.

 

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

Reklama

 

 

Ponoć nie ma potrójnego szczytu – czy złoto w takim razie w końcu przebije się przez okolice 2 050 USD za uncję? Czy notowania ropy odbiją się od wsparcia w okolicach 70 USD? Czy cena gazu ziemnego w końcu zacznie rosnąć, po długotrwałym trendzie spadkowym?

Zobacz co o zachowaniu najważniejszych surowców mówią analitycy.

 

ZŁOTO

Łukasz Klufczyński (główny analityk InstaForex Polska): „SHORT. Patrząc na apetyt na ryzyko perspektywy dla złoto nie wygladają dobrze. Tym bardziej, że Fed pod koniec lipca podejmie kolejną decyzję w sprawie stóp procentowych a według narzędzia CME FedWatch Tool, traderzy szacują obecnie 89,9 % szans na to, że Fed podniesie stopy procentowe o 25 punktów bazowych. Co skutkowałoby umocnieniem dolara amerykańskiego i dodatkową presją na ceny złota. Stara zasada rynkowa też mówi, że jak coś nie chce rosnąć (z tym złoto ma ostatnio wyraźne problemy) to będzie spadać. Technicznie, złoto też ma jeszcze pole do pogłębienia spadków.”

Reklama

Daniel Kostecki (analityk CMC Markets): „Złoto trzykrotnie odrzuciło poziom 2 050 USD, co może otwierać drogę do 1 800 USD w dalszej części wakacji. Jedynie powrót nad 2 000 USD może pomóc bykom w ewentualnym rajdzie na nowy szczyt.”

Michał Stajniak (XTB): „Złoto ma za sobą drugi miesiąc mocnych spadków, tworząc formację potrójnego szczytu na wykresie miesięcznym, ze szczytami powyżej 2 000 USD w sierpniu 2020, marcu 2022 oraz maju 2023. Podstawa formacji znajduje się w zakresie 1 600 - 1 700 USD, gdzie teoretycznie można byłoby oczekiwać zejścia przy obecnym trendzie. Fed i inne banki pozostają jastrzębie, dlatego istnieje szansa na zejście cen w okolice 1 800 USD. Jeśli jednak inflacja w USA spadnie poniżej 3% za czerwiec, a Fed wyda gołębi komunikat do lipcowej decyzji, będzie istniała szansa na ożywienie na złocie w drugiej połowie lipca.”

Ole Hansen (dyrektor ds. strategii rynku surowców, Saxo Bank): „Złoto spadło o 3% w ciągu miesiąca, ponieważ nadal walczy z oczekiwaniami, że amerykański FOMC będzie podnosił stopy procentowe, próbując zbić inflację. Rezultatem są wyższe rentowności obligacji na całej krzywej, a wraz z silnym rynkiem akcji, potrzeba alternatywnych inwestycji tymczasowo zanika. Nadchodzący miesiąc prawdopodobnie przyniesie więcej tego samego, podczas gdy rynek będzie próbował ocenić, jak wysoko stopy będą musiały wzrosnąć, zanim osiągną szczyt wspierający ten kruszec.”

Łukasz Zembik (Oanda TMS Brokers): “Z technicznego punktu widzenia cena złota od początku maja sukcesywnie zniżkuje i znajduje się w kanale spadkowym. Negatywnym sygnałem było przełamanie przez nią średnioterminowej linii trendu wzrostowego. Cena opuściła również dołem formację trójkąta zniżkującego i znalazła się najniżej od połowy marca tego roku (okolice 1 900 USD/oz). Perspektywa dalszego wzrostu realnych stóp procentowych w USA  będzie powodować, że atrakcyjność złota będzie maleć jako aktywa niedochodowego.”

Zobacz także: Surowce: nabywcy wracają przed kluczowym kwartałem. Walka byka z niedźwiedziem

 

Notowania XAU/USD

 grafika numer 1

Reklama

Źródło: TradingView

 

ROPA NAFTOWA

Łukasz Klufczyński (główny analityk InstaForex Polska): „LONG. W przypadku ropy naftowej warto pamiętać, że od 1 lipca zaczną działać dodatkowe dobrowolne cięcia produkcji na poziomie 1 mln baryłek dziennie przez Arabię Saudyjską a to spowoduje spadek produkcji do najniższego poziomu od kilku lat. Ruch ten jest spowodowany tym by utrzymać ceny ropy WTI blisko 80 dolarów za baryłkę, bo to mniej wiecej próg bólu dla tego kraju (mowa tu o progu rentowności budżetu fiskalnego). Aktualnie do tego poziomu brakuje ponad 10 USD. Trzeba mieć też na uwadze to, że cięcie zbiega się z sezonowym wzrostem popytu i to zarówno w Europie, USA jak i również w krajach arabskich. Na sentyment może jednak wpływać powolniejsze odbicie gospodarcze w Chinach, które jednak powinno się poprawiać, bo Chiny wewnętrznie robią wiele by tak się stało. Na pewno duży wpływ na ceny ropy będą miały dane z Chin i popyt na ropę z tego kraju.”

Michał Stajniak (XTB): „Ropa Brent utrzymuje wsparcie w okolicach 72 USD za baryłkę, a WTI w okolicach 68 USD za baryłkę. Poziomy te były 4-krotnie testowane od początku maja, a wcześniej w marcu również doszło do odbicia z tych okolic. Ropa znajduje się pod presją ze względu na niepewność dotyczącą popytu - w szczególności po rozczarowującym ożywieniu gospodarczym w Chinach. Z drugiej strony Chiny i tak znacznie zwiększyły swój import w tym roku. Do tego trzeba pamiętać, że w lipcu Arabia Saudyjska zdejmie z rynku nawet 1 mln brk na dzień, a dodatkowo w krajach arabskich wakacje to wzmożony okres pod względem lokalnego popytu. Właśnie dlatego ropa powinna zaliczyć umiarkowane odbicie w okresie wakacyjnym, perspektywa odbicia Brent do 78 oraz 73 dla WTI w najbliższych tygodniach.”

Ole Hansen (dyrektor ds. strategii rynku surowców, Saxo Bank): „Kwartał, w którym doszło do dwóch znaczących cięć produkcji OPEC, nie powstrzymał ropy naftowej przed przedłużeniem serii kwartalnych strat w obliczu trwającego cyklu podwyżek stóp procentowych prowadzącego do obaw o popyt, a w połączeniu z powolnym ożywieniem gospodarczym w Chinach, cena ropy Brent pozostaje zakotwiczona w przedziale 70-80 USD, podczas gdy OPEC pod przewodnictwem Arabii Saudyjskiej chciałby, aby powróciła do przedziału 80-90 USD. Uważamy, że cięcia te stworzyły dolny pułap w pobliżu 70 USD dla Brent, ale zanim rozpocznie się wzrost, konieczne będzie zmniejszenie obaw o wzrost gospodarczy, a jest mało prawdopodobne, aby nastąpiło to w lipcu.”

Zobacz także: Cena ropy naftowej - będzie się działo! Czy rynek ma szansę na odbicie? Prognozują znani eksperci

 

Notowania ropy

Reklama

 grafika numer 2 grafika numer 2

Źródło: TradingView

 

GAZ ZIEMNY

Wojciech Białek (Oanda TMS Brokers): „Cena kontraktów na gaz ziemny notowanych na NYMEX-ie cofnie się na koniec lipca do poziomu dolnego ograniczenia kanału trendu wzrostowego, w obrębie którego przebywa od kwietnia br. (2,45 USD).”

Łukasz Klufczyński (główny analityk InstaForex Polska): „Wydaje się, że gaz znalazł w końcu swoją podłogę i choć wciąż pozostaje w długoterminowym trendzie spadkowym, to jednak oczekuje się, że w lipcu popyt na gaz ziemny może wzrosnąć. Warto też zaznaczyć, że zapasy gazu w USA pozostają znacząco powyżej 5-letniej średniej i ich wyraźny spadek w kolejnych tygodniach mógłby dawać silniejszy sygnał wzrostowy. Kolejnym sygnałem są prognozy pogody, które wciąż wskazują na utrzymanie wyższych niż standardowo temperatur na początku lipca. Dodatkowo sezonowość tego instrumentu wskazuje, że powinniśmy doświadczyć rajdu do połowy sierpnia.”

Michał Stajniak (XTB): „Gaz zaliczył dosyć wyraźnie ożywienie w ostatnich tygodniach, nawet pomijając rolowanie, które dosyć istotnie wywyższyło cenę. Obecnie gaz znajduje się pod krótkoterminową presją ze względu na nieco niższe temperatury niż oczekiwano jeszcze na początku czerwca. Niemniej pod względem sezonowości warto zauważyć, że lipiec i sierpień zwykle przynoszą spore ożywienie na rynku gazu, dlatego nie można wykluczyć, że gaz dotrze na dłuższy czas do zakresu 2,8-3,0 w lipcu. Z drugiej strony, jeśli popyt okaże się być słabszy, a produkcja zaliczy nowe szczyty, gaz może spaść do zakresu 2,2-2,5 i czekać na ożywienie dopiero w okresie wrzesień-listopad.”

Reklama

Ole Hansen (dyrektor ds. strategii rynku surowców, Saxo Bank):Ceny gazu w Europie mocno odbiły w ubiegłym miesiącu, a 34-procentowy skok był największy od lipca ubiegłego roku, co pokazuje, że na rynek powróciła zmienność, napędzana nieplanowanymi przerwami w dostawach, falami upałów w niektórych częściach naszego kontynentu oraz krótkim powstaniem w Rosji. Wydaje się, że dolna granica została ustalona poniżej 30 euro po tym, jak poziomy te pomogły wywołać zwiększoną konkurencję ze strony azjatyckich nabywców. W nadchodzących miesiącach, gdy zapasy nadal będą się zapełniać, możemy zobaczyć ceny w przedziale od 35 do 45 euro.”

Zobacz także: Prognozy dla akcji – co się będzie działo na giełdach w najbliższym czasie? Zapytaliśmy wybitnych analityków

 

Notowania gazu ziemnego

  grafika numer 3 grafika numer 3

Źródło: TradingView

Czytaj więcej