Reklama

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

prognoza dla jena japońskiego

Za nami 9 miesięcy 2023 roku, co oznacza, że jedynie jeden kwartał dzieli nas od zakończenia pierwszego roku wolnego od globalnej pandemii, choć z problemami m.in. w postaci wciąż wysokiej inflacji. Inwestując swoje pieniądze na początku tego roku najlepiej wyszli na tym ci inwestorzy, którzy obstawili spółki technologiczne. Ponownie spółki wzrostowe okazały się być odporne na globalne problemy związane ze wzrostem. Bardzo dobrze radził sobie Bitcoin, który zyskał ponad 60% od początku tego roku! Z kolei surowce mają za sobą bardzo płaskie ostatnie 9 miesięcy, choć perspektywie 12 miesięcy wcale nie jest lepiej. Co w takim razie czeka nas w ostatnich 3 miesiącach? Co warto posiadać w swoim portfelu lub co warto obstawić na spadki? 

 

Sprawdź koniecznie: Co dalej z inflacją w Polsce? Prezes NBP nie ma wątpliwości

 

Sytuacja makroekonomiczna w Polsce

Perspektywy makroekonomiczne na najbliższy kwartał owiane są dużą warstwą niepewności. W szczególności, że na samym początku doszło do rozpoczęcia wojny między Izraelem, a Palestyną. Choć konflikt ten z perspektywy geograficznej wydaje się odległy, to jednak zaangażowanie się większej liczby państw może doprowadzić do pełnoskalowej lokalnej lub nawet światowej wojny. Na ten moment trudno mówić o jakichkolwiek perspektywach związanych z tym wydarzeniem, ale z pewnością dodaje ono dużo zmienności i dużo niepewności na rynkach. Ryzyko przyspieszenia inflacji w końcówce roku pozostaje realne. Warto pamiętać, że szczyt inflacji w USA miał miejsce mniej więcej w połowie ubiegłego roku, a następnie dynamika wzrostu cen zaczęła wyraźnie zwalniać. Oznacza to, że w końcówce 2023 roku efekt bazy nie będzie już tak korzystny jak miało to miejsce w pierwszej połowie roku. Ponadto, silny wzrost cen ropy w ostatnim czasie dodatkowo zwiększa ryzyko wzrostu inflacji w ostatnim kwartale.

Reklama

 

Sprawdź koniecznie: Jakie są prognozy cen ropy na 2024? Gigant przewiduje złamanie kluczowej bariery

 

Co dalej z inflacja w Polsce?

Niewykluczone, że sprowadzenie inflacji do celu będzie wymagało dalszego zacieśniania polityki pieniężnej. Oczywiście potrzeba czasu aby podwyżki stóp wywarły wpływ na gospodarkę i nie można wykluczyć, że utrzymanie wysokich poziomów stóp przez dłuższy czas będzie koniecznością. Będzie się to negatywnie odbijać na popycie w gospodarce, a dodatkowo wysokie stopy rynkowe będą zwiększały koszt obsługi długu. W rezultacie oprócz słabszego popytu będziemy mieli do czynienia z ograniczeniem wydatków rządowych co jest zabójczą kombinacją dla perspektyw wzrostu. Trzeba jednak podkreślić, że jest to scenariusz raczej na najbliższe kilka kwartałów niż na sam IV kwartał 2023 roku. Rynek pracy w USA pozostaje silny, a pozostałe dane z amerykańskiej gospodarki nie wskazują na rychłą katastrofę, co powinno pozwolić amerykańskiej gospodarce na przejście przez ostatni kwartał 'suchą stopą'. Niemniej dalsze zacieśnianie warunków kredytowych będzie zwiększało ryzyko twardego lądowania w przyszłym roku.

 

Sprawdź koniecznie: Nowe dane - czy ceny mieszkań wzrosną 2024? Polska gospodarka rozgrzana

 

Czy euro pójdzie w górę 2023? Co z dolarem?

Reklama

EURUSD przez większość tego roku pozostawał wysoko, ale ostatni potężny rajd amerykańskich rentowności spowodował, że dolar ponownie znalazł się w głównej grze. Dalsze losy najważniejszej waluty będą zależeć od tego, czy jakakolwiek gospodarka na świecie będzie mogła dorównać nie tyle siłą, co odpornością, co przez ostatnie miesiące pokazują Stany Zjednoczone. Potężna siła drzemie w potencjalnej sprzedaży amerykańskiego dolara - waluta ta pozostaje mocno wykupiona w perspektywie ostatnich lat, ale jest to związane z bardzo jastrzębim Fed oraz brakiem alternatywy na świecie. Jeśli Bank Japonii zdecydowałby się na rewizję polityki, mogłoby to doprowadzić do jeszcze większego zamieszania na globalnym rynku długu i doprowadzić do sporej korekty na parze USDJPY

 

Sprawdź koniecznie: Kursy walut 01.11.: szaleństwo na walutach! Kursy już idą na łeb na szyję!

 

Czy polski złoty się umocni?

Patrząc z kolei na złotego widzimy, że większość mozolnie wypracowanego zysku została zneutralizowana przez zaskakującą decyzję RPP o silnej obniżce stóp procentowych we wrześniu. Stopy zostały obniżone kolejny raz na początku października i najprawdopodobniej czeka nas jeszcze jedna obniżka w tym roku. Niemniej obecnie wydaje się, że większość negatywnych informacji jest już wyceniona w złotym. Dodatkowo po wyborach, bez względu na ich wynik będzie szansa na to, aby inwestorzy zrealizowali swoje zyski na krótkich pozycjach na złotym. Właśnie dlatego na koniec roku jest szansa, abyśmy zobaczyli wyraźnie mocniejszego złotego, choć nie można wykluczyć kontynuacji umiarkowanej słabości do listopada, kiedy to poznamy najnowszy raport o inflacji. 

 

Sprawdź koniecznie: Prognoza dla polskich akcji. Które spółki skorzystają na zmianie władzy?

Reklama

 

Nota prawna XTB

Czytaj więcej