Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

polskie spółki WIG20

  • Analityk obniżył rekomendację względem Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
  • Zarząd nie doszedł do porozumienia ze związkami, co ma zakończyć się protestami.
  • Spółce-córce JSW Koks udało się uniknąć protestów związkowych w ich koksowniach.

 

Dalsza część tekstu znajduje się pod materiałem wideo

 

Kurs spółki odbija

Po tym jak podczas wczorajszej sesji kurs Jastrzębskiej Spółki Węglowej spadł do 25,16 zł, doszło do odbicia. Finalnie JSW zamknęło wczorajszą sesję na cenie 26,80 zł za jedną akcję. Dzisiaj wczorajszy wzrost jest kontynuowany. O godzinie 9:55 notowania JSW rosną o +1,19% od otwarcia, co przekłada się na kurs 27,12 zł. Mimo aktualnego odbicia w przeciągu ostatnich 5 dni walory Jastrzębskiej Spółki Węglowej na GPW potaniały o -7,32%. Zaś w przeciągu ostatniego miesiąca spadek wynosi -15,38%. Od początku roku notowania JSW spadły sumarycznie aż o -35,47%.

 

Reklama

 

Oprócz tego analityk Erste Securities Jakub Szkopek, obniżył rekomendację wobec JSW. W jego rozmowie z portalem wnp.pl ocenił, że akcje Jastrzębskiej Spółki Węglowej mogą „zejść do około 22 zł za akcję do końca roku”. Zaznaczył, że w jego opinii spadki będą głównie powodowane szybkim pozbywaniem się zapasów gotówkowych przez spółkę. Jeżeli JSW utrzyma tempo spalania gotówki to skonsumuje środki z funduszu stabilizacyjnego do końca 2025 roku.

 

Zobacz również: Wyniki euro wyborów wywołują panikę wśród polityków i... inwestorów

 

Spółka nie doszła do porozumienia ze związkowcami

Wczoraj w Jastrzębskiej Spółce Węglowej odbyła się kolejna tura negocjacji płacowych ze związkami zawodowymi. W rozmowach ponownie uczestniczył mediator, mimo to nie udał się dojść do porozumienia, w związku z czym podpisano protokół rozbieżności. W dokumencie zarząd JSW ogłosił, że pomimo niesprzyjających warunków rynkowych, wychodzi naprzeciw oczekiwaniom załogi planuje na 2024 r. osobowy fundusz płac w wysokości 4,236 mld zł, co stanowi wzrost o 6,5% w porównaniu z ubiegłym rokiem. Jednak ostateczne decyzje o wypłacie nagród i premii zapadną dopiero po analizie w czwartym kwartale. Strona związkowa skrytykowała plan, argumentując, że nie oznacza on realnej podwyżki i prowadzi do strat dla pracowników względem roku 2023. W związku z tym strona związkowa zapowiedziała działania protestacyjne, o których formie i terminie zgodnie z ustawą poinformują zarząd.

 

Zobacz również: Alarmująca sytuacja gospodarki. Czy wytrzyma falę długu?

Reklama

 

W koksowniach się udało

Wprawdzie w Jastrzębskiej Spółce Węglowej nie udało się dojść do porozumienia z przedstawicielami związkowymi, jednak w zeszłym tygodniu ich spółce-córce JSW Koks udało się to zrobić. Po tym jak związkowcy działający w tamtym przedsiębiorstwie zagrozili zorganizowaniem dwugodzinnego strajku ostrzegawczego w koksowniach: Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej, Radlin oraz Jadwiga w Zabrzu, który miał odbyć się w czwartek 6 czerwca. Finalnie protest się nie odbył, ponieważ zarząd usiadł do rozmów ze związkami zawodowymi, podczas których znaleźli porozumienie. Związkowcom udało się wywalczyć 1200 zł brutto nagrody dla zatrudnionych na dzień 4 maja oraz „utrzymanie kwoty przeznaczanej na dodatek gorący analogicznie do roku ubiegłego”.

 

Zobacz również: Ceny mieszkań zepsuły rynek najmu. Kawalerki przestały się opłacać

­­

Czytaj więcej