Reklama

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

po ile jest frank

Po raz ostatni mniej niż 3,70 złotego za dolara płaciliśmy w lutym, ale są waluty, które już wobec dolara notują wieloletnie szczyty. Inwestorzy widzą niechęć Fed do jakiejkolwiek reakcji na rosnącą inflację. Dziś ważnym wydarzeniem jest publikacja zapisu z kwietniowego posiedzenia amerykańskiego banku centralnego.

Złoty i euro są najmocniejsze wobec dolara od kilku miesięcy,

ale są waluty, które radzą sobie znacznie lepiej. Forint jest najmocniejszy od dwóch lat, zaś czeska korona aż od kwietnia 2018 roku! To wszystko w okresie, gdy presja inflacyjna zdaje się być najmocniejsza właśnie w USA, co teoretycznie powinno dolarowi sprzyjać. Powinno, bo inflacja to dla waluty medal o dwóch różnych stronach, a stronę wybiera tak naprawdę bank centralny.

Na Węgrzech inflacja przekroczyła 5%,

a jednak forint bardzo się umacnia, bo bank centralny postanowił podnieść stopy procentowe. W USA taki ruch nawet nie byłby potrzebny – wystarczyłaby sugestia ograniczenia skupu obligacji, ale Fed jak na razie idzie w zaparte, utrzymując, że inflacja jest przejściowa i nie ma potrzeby reakcji. Stawka jest jednak duża, więc inwestorzy śledzić będą dzisiejsze minutes (publikacja 20:00), mając nadzieję, że z zapisu dyskusji wywnioskują, jakie warunki musiałyby zostać spełnione, aby Fed zmienił zdanie. Wydaje mi się jednak mało prawdopodobnym, aby były tam konkrety – Fed unika jak ognia czegokolwiek, co mogłoby go przymusić do zmiany polityki. Tymczasem indeks dolara zszedł poniżej poziomu 90, testując strefę wyznaczoną pomiędzy minimum ze stycznia a minimum z lutego.

Reklama

Sporym echem na rynku dziś rano odbija się decyzja chińskich władz o zakazie dla instytucji finansowych świadczenia jakichkolwiek usług związanych z kryptowalutami. To duży cios, szczególnie po weekendowych rewelacjach ze strony Elona Muska. Jak na razie wpływ na szeroki rynek wydaje się ograniczony, ale sytuację warto monitorować.

Dziś poznamy także dane odnośnie inflacji w Kanadzie (14:30),

o tyle ciekawe, że Bank Kanady jako pierwszy z większych banków zaczął krucjatę zacieśnienia. O 16:30 dane odnośnie zapasów paliw w USA istotne w kontekście drożejącej ropy.

O 8:40 euro kosztuje 4,5250 złotego, dolar 3,6969 złotego, frank 4,1197 złotego zaś funt 5,2462 złotego.   

Czytaj więcej