Przed pandemią wiele krajów dążyło do stworzenia społeczeństwa bezgotówkowego. Co szósty millenials w Wielkiej Brytanii do tej pory żył bezgotówkowo. Jednak prawdziwą zmianę można było odczuć obecnie. Zużycie gotówki zmniejszyło się nawet o połowę, według LINK, największego operatora bankomatów na Wyspach. Nawet w krajach silnie przywiązanych do jej używania jak Niemcy. Badanie przeprowadzone przez German Payment System Initiative wykazało, że 57 proc. obywateli landów korzysta obecnie z kart debetowych i kredytowych częściej niż przed pandemią, a prawie połowa znacznie zmniejszyła zużycie gotówki. N26 twierdzi, że bank odnotował 56 proc. mniej wypłat z bankomatów w pierwszym miesiącu izolacji w Niemczech w porównaniu z poprzednim miesiącem.
Wzrost zakupów online i zwiększone wykorzystanie płatności zbliżeniowych, zyskały na popularności w obawie przed rozprzestrzeniającym wirusem na całym świecie. Pojawiające się informacje, zaprzeczone przez WHO, dotyczące rozprzestrzeniania się wirusa na bilonach i monetach dolały oliwy do ognia. Po uporaniu się z pandemią płatności bezgotówkowe nie tylko staną się nową normą w każdym, nawet najmniejszym biznesie, ale także utorują drogę do przyjęcia nowych, innowacyjnych usług płatniczych, które można wykorzystać do permanentnego odejścia od gotówki.
Widać już wymierne namacalne zmiany w aspektach płatności bezgotówkowych
W Polsce limit transakcji bezkontaktowych został zwiększony do 100 zł, w Wielkiej Brytanii do 45 £. W obu krajach zmiany podwyższenia limitu były długo procesowane i odkładane, COVID-19 wpłynął na szybkie podjęcie decyzji i błyskawiczną implementację.
Obecna sytuacja przyspieszyła też implementacje nowych technologii. Jeszcze do niedawna przyszłość, w której pojawi się technologia pozwalająca klientom płacenie w wolnej chwili w szatni lub automatycznie, gdy wychodzą ze sklepu jest już rzeczywistością. Integracja e-commerce i fizycznych powierzchni handlowych sprawiła, że płatności są niezwykle łatwe. Pandemia i związana z nią blokada doprowadzą do ożywienia zainteresowania decentralizacją i demokratyzacją transakcji finansowych za pośrednictwem „banków-pretendentów” i technologii takich jak big data i blockchain.
Płatności cyfrowe są jedynym sposobem zapewnienia zdalnego dostępu do usług, które są odporne na wszelkie zakłócenia tradycyjnych systemów bankowych. Niska wydajność i problemy z komunikacją dużych instytucji podczas pandemii to potwierdziły. Izolacja społeczna będzie kontynuować kształtowanie kierunku „nowej normalności” w oparciu o decentralizację, demokratyzację i cyfryzację finansów. Ludzie nie są już zależni od pośrednika finansowego w zakresie świadczonych usług, mogą je otrzymać tu i teraz przez telefon.
Zwolennicy społeczeństw bezgotówkowych często patrzą na Szwecję jako dowód na to, że jest to możliwe
Szwecja jest jednym z krajów w których jego obywatele używają najmniej gotówka na świecie. Zgodnie z badaniami Szwedzkiego Banku Centralnego z 2018 roku zaledwie 1 proc. szwedzkiego PKB jest w gotówce, w porównaniu do 4 proc. w Wielka Brytania i 3 proc. w strefie euro.
Podczas gdy zarówno firmy, jak i konsumenci zapowiadają przejście w kierunku płatności bezgotówkowych jako bezpieczniejszego i wygodniejszego sposobu płatności, powstaje pytanie co z tymi, którzy nie mogą lub nie chcą mobilnej zmiany.
Jest to o tyle ważne, ze względu na nieubankowionych obywateli, w Polsce jest przynajmniej 17 proc. takich obywateli, w Wielkiej Brytanii ok 1,5 miliona, którzy z definicji są całkowicie zależni od gotówki. Branża stara się zachęcić tą grupę do zmiany. Na początku tego roku, na wybranych rynkach, Visa uruchomiła program prowadzony z bankami partnerskimi, w którym zachęca detalistów oferujących klientom cashback. Jest on oferowany użytkownikom kart debetowych Visa w obszarach, w których dostęp do gotówki jest ograniczony. Według Mundy’a z Visa dla części społeczeństwa gotówka pozostaje jedyną opcją, a ponieważ dostępność gotówki konsekwentnie zmniejsza się, należy znaleźć sposoby uniknięcia wykluczenia ich z systemu finansowego.
Z kolei nad kwestią dystansu społecznego przy płatnościach za przesyłki u kuriera pochylił się Tpay, krajowy integrator płatności. Firma wdrożyła płatności bezdotykowe BLIK u kurierów GLS oraz Inpost. Do wykonania transakcji potrzebna jest tylko aplikacja mobilna banku, który udostępnia BLIKA. Obecnie jest to 13 instytucji finansowych, obsługujących ponad 90 proc. wszystkich klientów banków w Polsce. W ten sposób można zapłacić za każdą paczkę, niezależnie od jej wartości. Rozwiązanie Tpay nie wymaga żadnego kontaktu z kurierem, system jest zainstalowany w jego urządzeniu, a kupujący potrzebuje tylko dostępu do aplikacji banku.
Technologie płatności zawsze stały przed wyzwaniem bycia jeszcze bardziej nowoczesnymi, bardziej przyjaznymi w obsłudze czy korzystającymi z najnowszych rozwiązań AI, jednak nigdy nie stały przed wyzwaniem zapewnienia fizycznego bezpieczeństwa i ułatwienia dystansu społecznego. Rola całej branży jest niezwykle istotna i wspiera nie tylko bezpieczeństwo naszych finansów ale również naszego zdrowia.
