Prokuratura skierowała do Sądu Okręgowego we Wrocławiu akt oskarżenia w sprawie notowanej swego czasu na rynku NewConnect spółki Polskie Centrum Zdrowia, której zarządzający dopuścili się oszustwa na kwotę 79 mln złotych, działając na szkodę kilkuset osób, przede wszystkim obligatariuszy. Oszukani w sprawie toczącej się od 2016 roku najprawdopodobniej będą mogli liczyć na zaspokojenie swoich roszczeń z zabezpieczonego majątku, obejmującego m.in. luksusowe samochody marki Rolls – Royce.
Czytaj również: Wyłudzili 2,5mln złotych. Twórcy piramidy finansowej na FOREX skazani!
„Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu skierował do Sądu Okręgowego we Wrocławiu akt oskarżenia w śledztwie dotyczącym doprowadzenia obligatariuszy przedsiębiorstwa PCZ S.A. z siedzibą we Wrocławiu do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie nie mniejszej niż 79 milionów złotych poprzez wprowadzenie pokrzywdzonych w błąd przez zarząd PCZ S.A. co do rzeczywistej kondycji finansowej spółki.” – informuje prokuratura krajowa.
Sprawa związana z PCZ ciągnie się już kilka lat. Już pod koniec 2016 roku czterem osobom z władz grupy postawiono zarzut oszustwa na kwotę 79 mln zł. Teraz akt oskarżenia obejmuje już 7 osób. Romualdowi Ś., Beacie G., Stanisławowi P., Tomaszowi B. oraz Mirosławowi H. zarzucono m. in. działanie w zorganizowanej grupie przestępczej (która doprowadziła do niekorzystnego rozporządzenia mieniem poprzez wprowadzenie w błąd osób fizycznych i podmiotów gospodarczych), działanie na szkodę wierzycieli oraz pranie pieniędzy pochodzących z korzyści związanych z popełnieniem czynów zabronionych, w ramach której dochodziło do oszustw na szkodę podmiotów – nabywców obligacji spółki PCZ S.A. oraz finansującego ją banku Millenium Bank S.A.
Kolejne dwie osoby objęte aktem oskarżenia to biegli rewidenci – Jan S. i Zofia S., którym zarzuca się sporządzenie niezgodnej ze stanem faktycznym pisemnej opinii o sprawozdaniu finansowym dla Grupy Kapitałowej PCZ S.A. we Wrocławiu.
W ramach śledztwa zabezpieczono majątek o łącznej wartości nie mniejszej niż 54 miliony złotych . Składają się na niego m.in.: kilkadziesiąt luksusowych samochodów, w tym marki Rolls – Royce, gotówka, biżuteria, kolekcjonerskie numizmaty oraz luksusowe apartamenty i inne nieruchomości.
Historia przekrętu
Zarządzający notowaną na rynku NewConnect spółką PCZ oszukali co najmniej 675 osób na kwotę 59 mln złotych, poprzez doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Wyłudzili także kredyt w wysokości 20 mln zł.
Przekręt w spółce PCZ szyty był grubymi nićmi. Spółka powstała w 2007 roku, prowadząc działalność w zakresie opieki zdrowotnej. W 2009 roku jej kapitał został podniesiony z 0,5 mln zł do 360 mln zł poprzez emisję akcji, opłaconą aportem. W kolejnych latach spółka wykazywała wysokie zyski, które jednak wynikały głównie z przeszacowania wartości posiadanych nieruchomości. Inwestorzy z rynku NewConnect widząc zaskakująco pozytywne raporty finansowe spółki w 2012 roku wywindowali ceny akcji do poziomu 52,00 zł, dzięki czemu kapitalizacja spółki wzrosła do prawie 1,9 mld zł.
Spółka zyskiwała wiarygodność, co pozwoliło jej na skuteczne emisje obligacji. Kapitał pozyskany w ten sposób miał być przeznaczony na inwestycje. W rzeczywistości zarządzający wyprowadzali te środki na rzecz podmiotów zależnych oraz osób z nimi powiązanych. Zastosowany mechanizm doprowadził do trwałego spadku kursów na rynku równoległym obligacji przedsiębiorstw. Do tego doszedł jeszcze proceder manipulowania akcjami PCZ, czego beneficjentem był Romuald Ś.
Aktualnie spółka PCZ znajduje się w upadłości likwidacyjnej. Spółka ogłosiła bankructwo w 2015 roku. W tym roku audytor nakazał spółce utworzenie odpisów na kwotę 297 mln zł, co w praktyce oznaczało obcięcie jej majątku o połowę. Handel obligacjami PCZ na rynku Catalyst, a także akcjami na rynku NewConnect został zawieszony w połowie roku. Ostatnia odnotowana cena akcji spółki to 6,40 zł, czyli 75% poniżej historycznych maksimów.
