Reklama

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

palikot twitter

Zgodnie z publiczną zapowiedzią Janusz Palikot pozywa Jana Śpiewaka, w oparciu o przepisy Kodeksu Cywilnego, za naruszenie dóbr osobistych poprzez obraźliwe wpisy na mediach społecznościowych Pozwanego. Palikot oczekuje przeprosin i wpłaty 100.000 zł w ramach zadośćuczynienia na WOŚP.

Jednym z najważniejszych dóbr osobistych przysługujących każdemu człowiekowi jest jego cześć, wymieniona bezpośrednio w art. 23 k.c. Praktyka orzecznicza przyjmuje, że dobro to obejmuje dwa aspekty – godność osobistą (cześć wewnętrzna) oraz dobre imię (cześć zewnętrzna). Godność osobista to inaczej honor, przekonanie o własnej wartości i oczekiwanie szacunku ze strony innych ludzi. Z kolei dobre imię można określić jako reputację, szacunek otoczenia, dobrą opinię, obraz danej osoby
w oczach osób trzecich. W ocenie pełnomocników Janusza Palikota - adwokata Piotra Wasilewskiego i radczyni prawnej Małgorzaty Soppa-Garsteckiej - wpisy Jana Śpiewaka w mediach społecznościowych można zakwalifikować jako naruszenia zarówno wewnętrznej, jak i zewnętrznej czci Janusza Palikota. Chodzi o wpisy zawierające następujące frazy (podkreślenia własne):

„Kiedy wreszcie prokuratura zabierze się za tego bandytę Palikota i nielegalne reklamy alkoholi w internecie?”

„Złożyłem zawiadomienie do @PK_GOV_PL na Palikota i Wojewódzkiego o możliwości popełnienia przez nich przestępstwa z art. 452 Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Od miesięcy ta dwójka arcypatusów łamie prawo reklamując wódkę w internecie.”

Reklama

Nazywanie kogoś „bandytą”, „arcypatusem” lub „patusem” stanowi bezpośrednie naruszenie godności, niezależnie od motywów przyświecających działaniom Jana Śpiewaka, mających stanowić usprawiedliwienie do bezpodstawnego obrażania drugiego człowieka.

Można mnie lubić, można nie lubić. Można się zgadzać z tym co robię lub nie. Pozwany Jan Śpiewak ma prawo złożyć zawiadomienie do Prokuratury jeśli uważa, że podobno naruszam swoimi działaniami prawo. Od razu zaznaczam, wiem, że nie naruszam. Sprawa naszych reklam na Facebooku czy Instagramie była przedmiotem niedawnego badania z wniosku Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholizmu i Prokuratura nie zgodziła się z takim tokiem rozumowania. Pozwany Śpiewak nie ma prawa obrażać mnie, by osiągać jedyny cel - wzmocnić zainteresowanie swoimi działaniami, co przekłada się na więcej dotacji na platformie Patronite. Ja na swoje życie zarabiam pracą, on zbiera pieniądze od ludzi wierzących, że walczy o coś ważnego. Niech walczy, ale bez inwektyw. Wierzę, że Sąd wytłumaczy mu czym jest dopuszczalna krytyka.” – powiedział Janusz Palikot.

Czytaj więcej

Artykuły związane z palikot twitter