Reklama

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

palikot maślanka

  • Dlaczego Janusz Palikot zawiadomił prokuraturę? 
  • O co oskarżani są byli inwestorzy?
  • Co dalej z Manufakturą Piwa Wódki i Wina? 

 

 

Palikot zawiadamia prokuraturę. Chodzi o sytuację w MPWiW 

Janusz Palikot poinformował w najnowszym wpisie w serwisie X (dawniej Twitter) o “próbach wyłudzenia przez Marka Maślankę i Adama Noconia, reprezentujących firmę Kraftowe Alkohole, różnych aktywów grupy Manufaktura i Alembik Polska”. Były polityk przekazał, że zawiadomiona została prokuratura.

Reklama

Mówiąc o sprawie, Palikot przekazał, że Maślanka wielokrotnie deklarował pomoc inwestycyjną MPWiW w kwocie 11-13 mln zł, zyskując przy tym status wierzyciela kluczowego dla postępowania układowego. Miało się to wiązać również z szeregiem korzyści powiązanych z rozliczeniem wierzytelności jego firmy. Były polityk dodaje, że została wynegocjowana umowa inwestycyjna oraz umowy wykonawcze. Ostatecznie do jej podpisania nie doszło.

 

Zobacz również: Burza w sieci! Palikot od miesięcy nie płaci pracownikom, znany biznesman oskarżany i wyszydzany

 

"W tej sytuacji uznajemy, że wszystkie korzyści wynikające ze statusu inwestora kluczowego dla postępowania układowego są nieobowiązujące. Wartość aktywów, których zwrotu oczkujemy to kwota ok. 11 mln zł" - dodano.

 

 

"Złodziejstwu mówię nie" - oskarżenia w kierunku inwestorów  

Jak dodał biznesmen, "wszystko wskazuje na to, że Marek Maślanka postanowił doprowadzić do upadłości MPWiW i w konsekwencji całej grupy oraz do przejęcia jej po niskiej kwocie, zostawiając inwestorów i wierzycieli z niczym". 

 

Zobacz również: Alkoholowy biznes Palikota - jest sprawozdanie finansowe! Wynik może zaskoczyć

Reklama

 

Twórca alkoholowego holdingu zarzuca Maślance, że jako członek Rady Nadzorczej wraz z Adamem Noconiem rozpowszechniał nieprawdziwe informacje, "strasząc kontrahentów". Zaznaczono, że złożył we wrześniu wniosek o ustąpienie, jednak miał być złożony "niepoprawnie". 

"Dopiero po rozesłaniu tych szkalujących informacji obaj Panowie skutecznie wystąpili z Rady Nadzorczej MPWiW" - napisano. 

Palikot zakończył oświadczenie zapewnieniem, że jego celem jest wyprowadzenie firmy na prostą i zwrot środków do pracowników, inwestorów oraz wierzycieli. "Tym całkowicie różnię się od Marka Maślanki. Złodziejstwu mówię nie" - podkreślił na koniec. 

Warto przypomnieć, że Marek Maślanka w II połowie 2023 r. stanął na czele tzw. nieformalnego nadzoru. Jak wielokrotnie powtarzano, miał odegrać kluczową rolę w zażegnaniu problemów finansowych MPWiW. Pod koniec stycznia br. poinformował jednak, że "nie zamierza angażować środków finansowych", powołując się na nowe okoliczności. 

Reklama

"W dniu 25 stycznia br. zaprzestaję dalszego angażowania się w Grupę Manufaktura Piwa Wódki i Wina Pana Janusza Palikota. Nie zamierzam angażować środków finansowych w projekty, co do których ujawniło się tak dużo wątpliwości. Decyzję podjąłem po konsultacjach z doradcami, którzy od dłuższego czasu wspierali mnie w próbie rozwiązania kryzysu zadłużenia w spółkach związanych z Panem Januszem Palikotem. Jesteśmy zgodni, że osiągnięcie zakładanych efektów restrukturyzacji, w którą się zaangażowaliśmy – w świetle nowych faktów – jest niemożliwe, a cały proces nie zabezpiecza należycie interesów wierzycieli" - przekazano. 

 

Zobacz również: Biznes Palikota zaczyna wypłacać zaległe pensje! Nowe wątki w sprawie MPWiW

 

Dodał wówczas, że spodziewa się ataków ze strony twórcy projektu. 

Reklama

Czytaj więcej

Artykuły związane z palikot maślanka