Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

osłabienie złotego wobec dolara jest korzystne dla

Po dwóch dniach korekcyjnych spadków na warszawskim parkiecie, w dniu wczorajszym obserwowaliśmy wyraźny powrót kupujących. Sprzyjało temu zatrzymanie osłabiania się polskiego złotego jak i sytuacja na rynkach bazowych. Ostatecznie szeroki WIG zyskał 1,16%, przy relatywnej sile WIG20 (1,45%) i widocznie mniejszej skali wzrostów na mWIG40 (0,38%). Silnym wsparciem dla całej warszawskiej giełdy był sektor bankowy, który po dynamicznych spadkach w ostatnich dniach, w czwartek zyskał 1,44%.

Niemniej jednak to nie tylko banki odpowiadały za dobrą kondycję krajowego parkietu

W indeksie blue chipów wyróżniały się ponadto CCC (5,92%), KGHM (3,06%), Allegro (2,56%), czy CD Projekt (2,02%). Powyższe wskazuje, iż strona popytowa kontrolowała przeważającą część rynku. Na koniec dnia jedynie dwa indeksy sektorowe znalazły się po stronie negatywnej. Były to WIG-Info (-0,3%) i WIG-Budownictwo (-0,69%).

Z technicznego punktu widzenia wczorajsza sesja sprawia,

iż trwający od czerwca ruch na indeksie WIG20 w dalszym ciągu możemy określić jako trend boczny o szerszym zakresie tzn. oporze na poziomie 2300 pkt. i wsparciu na 2200 pkt. Dopiero wybicie jednego z powyższych poziomów dałoby jednoznaczny sygnał o dalszym kierunku notowań. Chociaż w krótkim terminie z punktu widzenia wielu walorów potencjalna korekta wydaje się mieć uzasadnienie, tak w średnim terminie podtrzymujemy nasze pozytywne nastawienie do krajowego rynku akcji. Na zagranicznych rynkach akcji warto zwrócić uwagę na S&P 500, które rosnąc o 0,52% osiągnęło nowy najwyższy w historii poziom zamknięcia na poziomie 4319,94 pkt.

OCZEKIWANIA CO DO DZISIEJSZEJ SESJI

Mieszana sesja w Azji (nieznaczne wzrosty w Japonii, duże spadki w Chinach) przekładają się na neutralne notowania kontraktów terminowych na DAX30 i S&P 500 w godzinach porannych. Wydarzeniem dnia będzie dzisiaj o 14:30 publikacja comiesięcznych danych z amerykańskiego rynku pracy, które zdeterminują oczekiwania inwestorów co do polityki monetarnej Fed. Z punktu widzenia rynków giełdowych najbardziej optymalnym rozwiązaniem byłby odczyt na poziomie bliskim prognoz (700 tys.).

Odczyt znacząco powyżej prognoz zwiększyłby oczekiwania,

Reklama

co do podwyżek stóp i zakończenia programu skupu aktywów, a to byłoby źle odebrane przez rynki akcji. Z drugiej strony bardzo słaby odczyt utrzymałby niskie oczekiwania, co do podwyżek stóp, lecz świadczyłby o słabej kondycji amerykańskiej gospodarki, co także mogłoby zostać odebrane nieznacznie negatywnie

Czytaj więcej