Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

oferta prac

  • Globalny lider spedycji paczek zwolni blisko 3% pracowników
  • Po świetnym okresie “pandemicznego boomu” w sektorze spedycyjnym, nadeszły chude lata dla firmy
  • Już wcześniej w 2023 roku spółka redukowała wykorzystanie kontraktorów
  • To efektywnie zmniejszyło zatrudnienie o nawet 8%

 

 

Fala zwolnień w UPS - akcje gwałtownie spadły

Firma UPS ogłosiła we wtorek, że zlikwiduje 12 tys. miejsc pracy. Celem firmy jest chęć ograniczenia kosztów o 1 mld USD. Większość zwolnień obejmie stanowiska kierownicze i podwykonawców. W reakcji na wiadomość, akcje spółki runęły o 8%.

Reklama

Redukcja zatrudnienia została ogłoszona po tym, gdy UPS opublikował świeże rozczarowujące prognozy sprzedaży na 2024 rok. Spedytor spodziewa się globalnych przychodów w wysokości od 92 mld USD do 94,5 mld USD. Byłby to wzrost o około 1-4% w porównaniu z 91 mld USD odnotowanych w 2023 roku. Jest to jednak znacznie mniej niż przed dwoma laty. To jednak wyraźnie poniżej oczekiwań konsensusu prognostów, którzy oczekiwali przedstawienia przez firmę zapowiedzi 95,6 mld USD.

W ostatnim kwartale 2023 roku przychody UPS spadły o 7,8% do 24,9 mld USD z 27 mld USD w analogicznym okresie 2022 roku. Okazały się także niższe od średniej rynkowej prognozy 25,43 mld USD.

Trzeba przyznać, że jeszcze kilkanaście miesięcy temu firma zaliczyła “złoty okres”. Okres pandemii przyniósł skokowy wzrost popytu na przesyłki z uwagi na wzrost sektora e-commerce. Działalność UPS wzrosła do rekordowego poziomu w latach 2020-2022. To jednak przeszłość.

W 2022 roku sprzedaż UPS po raz pierwszy przekroczyła 100 mld USD. Jednak już rok później przychody spadły o ponad 9% i nie osiągną tego również poziomu w 2024 roku, jak wynika z przedstawionych przez spółkę zapowiedzi.

 

Czytaj również: Spektakularne wyniki spółki na tle zielonej GPW. Zysk wyższy o 395% rdr!

Reklama

 

Kurs akcji UPS na nowojorskiej giełdzie

TradingView ChartTradingView Chart

Źródło: tradingview.com

 

Co więcej, UPS traci pozycję na rynku. Klienci decydowali się na przenosiny do konkurencyjnych przewoźników, jak np. FedEx. Chociaż UPS twierdził, że spodziewa się odzyskać większość nadawców, to odzyskał tylko około 60% utraconej działalności.

Reklama

"Część słabych wyników wynikała z otoczenia makroekonomicznego, a część z zakłóceń związanych z naszymi negocjacjami w sprawie umów o pracę, a także z wyższych kosztów dotyczących nowych kontraktów" - stwierdziła CEO UPS, Carol Tome, we wtorek.

"Rok 2023 był wyjątkowy i szczerze mówiąc, trudny i rozczarowujący. Doświadczyliśmy spadków wolumenu, przychodów i zysków operacyjnych we wszystkich trzech segmentach naszej działalności" - dodała CEO UPS.

 

Sprawdź także: Sąd zdecydował, akcje runęły! Wielki deweloper jest bankrutem i zostanie zlikwidowany

 

W 2023 roku UPS odnotował spadek średniego dziennego wolumenu o 7,4% w USA, głównym rynku, i 8,3% spadek w skali światowej.

Reklama

Wraz z “pandemicznym boomem” w branży spedycyjnej, zatrudnienie w UPS wzrosło globalnie do około 540 tys. pracowników. Już w zeszłym roku firma zredukowała zatrudnienie do około 495 tys. poprzez m.in. zmniejszenie liczby godzin lotów, ale nie zwolnienia.

Rozwój branży raczej nie będzie dużym wsparciem dla UPS w 2024 roku. Firma prognozuje, że ogólny rynek małych paczek w USA, z wyłączeniem Amazon, wzrośnie o mniej niż 1% w ciągu przyszłych 12 miesięcy. 

Tymczasem, wzrosną koszty działalności. Stawki płac związkowych zwiększyły się o 12%. Zmniejszenie liczby pracowników płacowych jest główną częścią działań mających na celu obniżenie kosztów. Obecnie, UPS zatrudnia około 85 tys. menedżerów w ramach globalnej siły roboczej liczącej prawie 500 tys. pracowników.

"To zmiana w sposobie, w jaki pracujemy" - powiedział dyrektor finansowy UPS, Brian Newman. - “Nie spodziewamy się, że te miejsca pracy powrócą. To zmiana sposobu, w jaki działamy"

“W ciągu ostatnich 3 miesięcy zwolnienia szybko rozprzestrzeniły się z firm technologicznych na niemal każdą branżę. Spedycja jest teraz najnowszą branżą, która odczuwa ból” - stwierdzili analitycy z zespołu Kobeissi Letter.

Reklama

Głośną sprawą ostatnich dni są także zwolnienia ogłoszone przez iRobot, znanego producenta odkurzaczy “Roomba”. Po fiasko przejęcia firmy przez Amazon w wyniku blokady ze strony Komisji Europejskiej, iRobot ma zwolnić 31% siły roboczej, jak wynika z informacji podanych przez samą spółkę.

 

Zobacz również: Andrzej Dragan o sztucznej inteligencji - to wydarzy się za naszego życia

Czytaj więcej

Artykuły związane z oferta prac