Reklama

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

obecna inflacja producencka w niemczech

Inflacja producencka w maju w Niemczech wyniosła 1% r/r, wobec prognozy na poziomie 1,6%. W kwietniu sięgała 4,1%. Widać więc wyraźną dezinflację, postępującą szybciej od prognoz. Reakcja kursu eurodolara na te dane była "kosmetyczna".

 

  • Dezinflacja cen producenckich w Niemczech postępuje, w maju wyniosła 1% r/r po 4,1% r/r w kwietniu.
  • Do wzrostu PPI przyczynił się głównie wzrost cen żywności oraz maszyn.
  • W kolejnych miesiącach spadek PPI powinien przełożyć się na zniżkę inflacji konsumenckiej.

 

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo 

Reklama

 

Wskaźnik inflacji PPI za maj w Niemczech wyniósł 1% r/r, oczekiwano 1,6%. Poprzednio, w kwietniu, sięgał aż 4,1%.

W ujęciu miesiąc do miesiąca, wskaźnik PPI wyniósł -1,4%, prognozowano -0,6%. Poprzednio odczyt sięgał 0,3%.

 

 

PPI pokazuje, co będzie się działo z CPI


Przypomnijmy, że wskaźnik PPI można traktować jako wyprzedzający dla CPI. To oznacza, że można spodziewać się dalszych spadków inflacji konsumenckiej. Świetnie zobrazował to ekonomista i analityk Jeroen Blokland na Twitterze:

Zobacz również: Czy największej gospodarce świata grozi bankructwo? Te dane zatrważają

 

Reklama

 

Ceny żywności i maszyn wciąż mocno w górę

Według Destatis, wzrost cen dóbr kapitałowych (+6,5%) i dóbr nietrwałych (+10,1%) przyczynił się do wzrostu wskaźnika PPI rok do roku. Znacząco przyczynił się do tego wzrost cen maszyn (+8,2%), pojazdów i ich części (+5,6%) oraz cen żywności (+11,9%). Ceny trwałych dóbr konsumpcyjnych wzrosły o 7,9%. Jednak ceny dóbr pośrednich i energii spadły odpowiednio o 2,3% i 3,3% w porównaniu z majem 2022 roku.

Patrząc na szczegóły w ujęciu m/m: odnotowano wzrost cen dóbr kapitałowych (0,2%) i nietrwałych dóbr konsumpcyjnych (0,1%) - głównie produktów spożywczych. Zostało to skompensowane przez spadki cen w zakresie dóbr pośrednich (-1,1%) i cen energii (-3,5%). Gdyby pominąć wpływ energii, wskaźnik PPI wyniósłby -0,4% w skali miesiąca.

Zobacz również: Prognozy dla kursu złotego po posiedzeniu RPP, EBC i Fed. Czy polska waluta pozostanie silna?

 

 

Komentarz: Szymon Gil, analityk Michael / Ström Dom Maklerski 

"To oficjalnie pożegnanie inflacji producenckiej. Następna w kolejce jest CPI. Warto w tym miejscu przypomnieć, że szczyt PPI jeszcze we wrześniu wynosił ponad 40%! Obecnie zanosi się na to, że wzrost cen nie tylko wyhamuje. Wygląda na to, że ceny mogą zacząć spadać, a to oznaczałoby deflację. Oczywiście, nie ma co być hurraoptymistą, ale PPI w USA i Strefie Euro spadła do odpowiednio 1,10% i 1,00% r/r. PPI jest wskaźnikiem wyprzedzającym wobec CPI, a to oznacza, że czeka nas nieuchronny i dynamiczny spadek inflacji konsumenckiej."
Czytaj więcej