Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

nowy ETF

Grudzień okazał się kolejnym miesiącem, w którym ceny towarów i usług konsumpcyjnych w Polsce gwałtownie rosły. Według wstępnych danych GUS inflacja w grudniu wyniosła 8,6 proc. – to jeszcze więcej niż wskazywały prognozy ekonomistów. Niestety, wiele wskazuje na to, że w 2022 roku możemy się spodziewać kontynuacji podobnego poziomu wzrostu cen. Inflacyjnym motorem są przede wszystkim rosnące ceny energii, które obciążają przedsiębiorców dodatkowymi kosztami, powodując tym samym wzrost cen innych towarów i usług.

Tak szybki i gwałtowny spadek wartości pieniądza sprawia, że zgromadzony przez nas kapitał traci realnie na wartości – i to w błyskawicznym tempie. W dobie bardzo niskiego oprocentowania lokat bankowych, jedynym ratunkiem przed wzrostami cen jest inwestowanie. Istnieje niezliczona liczba aktywów i sposobów lokowania kapitału. Są w śród nich takie, które dowiodły skuteczności w obronie przed inflacją. Można tu wręcz mówić o swego rodzaju klęsce urodzaju. Przeciętny inwestor nie jest w stanie przeanalizować większości aktywów na rynku. Jeszcze większym problemem jest odpowiednie zdywersyfikowanie portfela, które przy dysponowaniu mniejszym kapitałem jest wręcz niemożliwe. Rozwiązaniem na te bolączki są otwarte fundusze inwestycyjne, zwane ETF-ami.

 

Czym są ETF-y i jak działają?

Fundusze ETF (exchange-traded funds) są produktami inwestycyjnymi, śledzącymi notowania konkretnych aktywów. Mogą być nimi między innymi towary, surowce, indeksy giełdowe czy obligacje. Są one zatem swego rodzaju “koszykami”, umożliwiającymi jednym kliknięciem inwestowanie w cały indeks giełdowy, konkretną branżę lub region świata. Dzięki temu przeciętny inwestor jest w stanie bardzo łatwo zdywersyfikować swój portfel i tym samym ograniczyć ryzyko strat. Niewątpliwą przewagą ETF są również niższe koszty transakcyjne (w porównaniu z indywidualnymi zleceniami) oraz to, że są one przedmiotem obrotu na rynku giełdowym. W praktyce oznacza to wyższą płynność inwestycji – posiadany przez nas koszyk aktywów możemy sprzedać na większości platform w czasie trwania sesji giełdowej po bieżącej cenie (a na niektórych platformach online, np. Bitpanda, nawet w każdym momencie dzięki handlowi 24/7).

 

Reklama

 

ETF-y stworzone do walki z inflacją

Kluczową zaletą ETF-ów w zabezpieczaniu pieniędzy przed inflacją jest ułatwienie dywersyfikacji portfela. Jest to szczególnie ważne dla drobnych inwestorów, dysponujących mniejszym kapitałem. Niezależnie jednak od “opakowania” naszej inwestycji, każdy z nas musi się zastanowić, w którą klasę aktywów ostatecznie zainwestuje. Na początku obecnego roku przeprowadzono badanie statystyczne, mające ukazać, które aktywa w ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat najskuteczniej broniły oszczędności przed inflacją[1]. Okazało się, że liderami na tym polu były miedź, ropa naftowa oraz akcje. W tym ostatnim przypadku najlepiej radziły sobie akcje firm z sektorów tradycyjnych, jak energetyka czy przemysł. Co ciekawe w czołówce brakuje, złota, czyli aktywa powszechnie uważanego za najlepszą metodę ochrony przed spadkiem wartości pieniądza. Oczywiście nie ma pewności, że to właśnie miedź czy ropa naftowa będą przynosić największe zyski w najbliższych miesiącach, jednak dzięki ETF-om możliwa jest minimalizacja ryzyka poniesienia strat z inwestycji.

 

Rodzaje ETF-ów, czyli w co mogę inwestować?

Na rynku istnieje niezliczona ilość aktywów przeznaczonych do inwestycji. Naturą ETF-ów jest to, że są one tylko “opakowaniem” – sposobem, dzięki któremu możemy lokować kapitał. Oznacza to, że za pośrednictwem tych funduszy możemy inwestować w praktycznie każdą klasę aktywów. Chyba najbardziej popularnymi ETF-ami są te, które odwzorowują notowania indeksów giełdowych. W przypadku warszawskiej giełdy papierów wartościowych będzie to np. instrument naśladujący indeks dwudziestu największych spółek – WIG20. Możliwości jest jednak bardzo dużo – według danych Statisty pod koniec roku 2020 na świecie notowanych było prawie 8 tysięcy ETF-ów[2]. Oprócz indeksów czy metali szlachetnych, dają one możliwość zainwestowania w np. metale ziem rzadkich, firmy produkujące kawę czy branżę turystyczną. Od pewnego czasu zatwierdzane są również kolejne ETF-y na Bitcoina. Instrumentami, które pełnią podobne funkcje do otwartych funduszy, są również indeksy, np. indeksy kryptowalutowe na platformie Bitpandy. Umożliwiają one łatwą i zautomatyzowaną inwestycje w koszyk 5, 10 lub 25 największych projektów kryptowalutowych pod względem kapitalizacji rynkowej i płynności.

 

Reklama

 

Krzysztof Raś, wiceprezes ds. inżynierii oprogramowania oraz dyrektor zarządzający Bitpanda w Polsce

  1. https://www.zerohedge.com/markets/what-best-hedge-hot-inflation

  2. https://www.statista.com/statistics/278249/global-number-of-etfs/

Czytaj więcej