Zgodnie z wyznaczonym dzień wcześniej kierunkiem głównych rynków amerykańskich, również krajowe akcje przystąpiły do wzrostowej ofensywy podczas czwartkowej sesji. W portfelu indeksowym WIG20 najlepiej radziły sobie spółki o największym wpływie na indeks, gdzie oczywiście przeważają spółki finansów, ale nie było widać mocnego skupienia sektorowego. Na wykresie 60 min FW20 kurs instrumentu pozostaje w lokalnym trendzie bocznym. Górne ograniczenie 1775 pkt. stanowi tutaj pierwszą strefę oporu, jednocześnie to jest alert dla górnego wybicia. Ostatni dołek określa strefę wsparcia w pobliżu 1723 pkt.
Na wykresie dziennym pojawiła się świeca wisielca, prawie doji „ważka”. Podobny kształt był obecny cztery sesje wcześniej, wówczas to był element szerszej formacji gwiazdy wieczornej, która jeszcze nie została wyraźnie zanegowana. Wciąż jest odczuwalna presja oporu 1763 pkt. określonego z pomocą współczynników Fibonacciego. Ale też, patrząc z perspektywy wykresu liniowego, to może być formacja chorągiewki, czyli formacji kontynuacji poprzedzającego trendu wzrostowego, o ile nastąpi z niej górne wybicie. MACD z przebitą linią sygnalną pozostaje sceptyczny wobec takiego scenariusza.
Na giełdach zagranicznych został stonowany wykazywany wcześniej optymizm. Poranne zmiany kontraktów terminowych na główne indeksy implikują neutralny początek sesji dla FW20. W dzisiejszym kalendarium zwracamy uwagę na odczyty z amerykańskiego rynku pracy. /mb/
