Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

notowania LPP kurs

  • Czy warto kupić akcje tej spółki z GPW?
  • Czy rynek zapomni o blamażu związanym z biznesem w Rosji?
  • Czy akcje spółki to okazja inwestycyjna?

 

Kontrowersje wokół rzekomej kontynuacji biznesu w Rosji - cios w LPP?

Kontrowersje wokół rzekomej kontynuacji biznesu w Rosji przez LPP mogą potencjalnie okazać się ciężarem, który będzie przez długi czas ciążył na notowaniach spółki. Trudno określić jednak rangę tego obciążenia.

Możliwe jest także, że w obliczu całkiem solidnych wyników finansowych, rynek z czasem może zapomnieć o sytuacji. Taki wniosek wyciągnąć można z opinii przedstawionej przez Dawida Czopka z Polaris FIZ:

“Przez pewien czas kurs spółki będzie cierpiał, ale ostatecznie rynek nie będzie przykładał dyskonta za ten ‘event’. Wszystko pod warunkiem, że nie wypłyną żadne nowe okoliczności” - stwierdził Dawid Czopek.

Reklama

Podobnego zdania jest Dariusz Dadej, analityk Noble Securities, który zwrócił uwagę, że spółka LPP wytłumaczyła akcjonariuszom i obserwatorom rynku, że wycofuje się z rynku rosyjskiego.

“Wydaje mi się, że z czasem kurz opadnie i raczej będą decydować wyniki finansowe. Od zarządu LPP usłyszeliśmy podczas konferencji prasowej, że faktycznie spółka jest w tej chwili w okresie przejściowymi, a biznes w Rosji jest wygaszany” - skomentował dla FXMAG analityk Noble Securities, Dariusz Dadej.

“Udział w sprzedaży dwóch spółek będących agentami handlowymi stopniowo maleje. Jeśli dobrze pamiętam, to było to nieco ponad 7% w 2022 roku, potem trochę powyżej 6% w 2023 roku, a na bieżący 2024 roku zaplanowane jest 3%. W 2025 roku ma być zero” - dodał ekspert Noble Securities.

“Wydaje się, że są duże szanse na to, że rynek o tym zapomni. Trudno powiedzieć, ile zajmie to czasu. To trochę bardziej skomplikowana sprawa. Rynek zwykle szybciej spada, a wspinaczka do góry jest zazwyczaj mozolna” - stwierdził Dariusz Dadej.

 

Czytaj także: Akcje spółki z GPW wzrosły o 10% po wysokiej rekomendacji "Kupuj". Wypłata dywidendy i czerwony WIG w tle

Reklama

 

Czy korekta notowań LPP to okazja inwestycyjna?

Kurs LPP w piątek, czyli w trakcie pierwszej sesji po publikacji raportu Hindenburg Research, spadł o blisko 36% . Względem piątkowego dołka odbił o niecałe 21%, ale wciąż jest o 22% niżej niż na zamknięciu w czwartek.

 

Zobacz także: Wysoka rekomendacja dla spółki z GPW! Czy warto wznieść toast za solidne “Kupuj”?

 

Kurs akcji LPP

Reklama

GPW_DLY:LPP Chart Image by FXMAG-CHARTGPW_DLY:LPP Chart Image by FXMAG-CHART

Źródło: tradingview.com

 

“Według mnie tak. Na spółkę wylało się mnóstwo ‘hejtu’, wiele osób w ciemno przyjęło raport Hindenburga za pewnik, ale ja znajduję tam wiele nieścisłości. LPP popełniło błędy komunikacyjne i pewnie też decyzja o takim sposobie kończenia biznesu w Rosji jest kontrowersyjna, choć w sumie nie nowa” - skomentował Dawid Czopek, zarządzający w Polaris FIZ.

“Na piątkowym zamknięciu spółka LPP była notowana średnio z dyskontem powyżej 30% względem spółek porównywalnych. Biorąc pod uwagę wtorkowe notowania, to dyskonto wynosi ponad 20%. Spoglądając na walory LPP w tych kategoriach, to wydaje się, że można traktować tą sytuację jako okazję inwestycyjną. Tym bardziej, że spółka wytłumaczyła się wczoraj z większości zarzutów, które były w raporcie Hindenburg Research” - stwierdził Dariusz Dadej, analityk Noble Securities.

Reklama

 

Zobacz również: Giełda droga jak nigdy - 95% wskaźników bije na alarm. To jednak bez znaczenia?

Czytaj więcej