notowania EURRON

Za nami kolejny tydzień, w którym złoty - targany emocjami związanymi ze zmiennym poziomem ryzyka geopolitycznego – szybko przechodził od umocnienia (spadek obaw) do deprecjacji (wzrost obaw o wybuch konfliktu). Kurs EUR/PLN poruszał się w przedziale 4,48 (tj. 8-miesięcznego minimum) do niemal 4,54, gdy inwestorzy przed weekendem ograniczali ryzykowne pozycje inwestycyjne.

Zmiennością cechowały się także notowania pozostałych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej, lecz przykładowo czeska korona – w przeciwieństwie do wspomnianego złotego, ale i węgierskiego forinta - ze względu na mniejsze uzależnienie od importu rosyjskiej ropy naftowej zdołała umocnić się w minionym tygodniu. Ostatnie dni na rynku eurodolara upłynęły natomiast dość spokojnie. Kurs EUR/USD koncentrował się wokół poziomu 1,1350 oczekując na rozwój wydarzeń geopolitycznych. Notowaniami, które w zdecydowanie silniejszy sposób reagowały na zmiany ryzyka geopolitycznego była para EUR/CHF. Z uwagi na eskalację napięcia kurs obniżył się do poziomu 1,0450.

✕

Nasze oczekiwania na nadchodzący tydzień

USD/PLN

Oczekiwana stabilizacja złotego w połączeniu z niewielką zmiennością eurodolara sprawi, iż uspokojeniu – z zastrzeżeniem braku istotnej eskalacji napięcia militarnego – ulegnie także para USD/PLN. Oczekiwać będzie ona na rozwój sytuacji geopolitycznej na świecie a przede wszystkim spotkanie Putin - Biden.

✕

EUR/PLN

Złoty pozostaje pod dominującym wpływem możliwej eskalacji napięcia geopolitycznego. Narastająca groźba konfliktu zbrojnego determinuje zachowanie ryzykownych aktywów, zwłaszcza - regionalnie - polskiego złotego. Trudno natomiast wyrokować jaki będzie finał napięcia geopolitycznego. Wciąż jednak za scenariusz bazowy bardziej przyjmujemy stopniową deeskalację konfliktu.

W takim środowisku kurs EUR/PLN próbowałby zniżki poniżej poziomu 4,50. By móc jednak z większym prawdopodobieństwem mówić o takim scenariuszu ścieżka dyplomatyczna musi zostać ponownie użyta. Szansą pozostaje obietnica powrotu do rosyjsko-francusko-niemieckich rozmów. Dopóki nie zostanie ona przekreślona złoty może pozostawać w okolicy poziomu 4,52 za EUR z chęcią ataku niższych poziomów.

✕

Odrzucenie ścieżki dyplomatycznej bądź fiasko negocjacji natomiast powinno szybko windować kurs EUR/PLN w kierunku 4,56 i wyżej. Przed nami zatem tydzień z możliwą podwyższoną zmiennością i drugoplanową rolą czynników makroekonomicznych.

Rynek obligacji

Miniony tydzień był czasem solidnego spadku dochodowości krajowych obligacji skarbowych. Krótki koniec krzywej wiedziony zmieniającymi się oczekiwaniami co do niższej ścieżki stóp procentowych w Polsce obniżył się w dochodowości o 16 bps do 3,64%. Inwestorzy mimo, iż pozostają dość agresywni w swoich tegorocznych oczekiwaniach co do poziomu stopy referencyjnej (4,50%) to coraz bardziej jednoznacznie wyceniają także jej spadki na początku 2023 roku.

✕

Dochodowość 10-latki zmalała o 19 bps do 3,92% podążając za rynkami bazowymi, choć przez część ubiegłego tygodnia walczyła o pozostanie powyżej bariery 4%. Jak wspomnieliśmy rynki bazowe w tym czasie również doświadczyły napływu kapitału, który wiązać należy z utrzymującym się poziomem awersji do ryzyka. Dochodowość 10-latki niemieckiej obniżyła się o 7 bps do 0,21% a analogiczny dług Stanów Zjednoczonych zmalał w rentowności o 6 bps do 1,93%.

✕