notowania dolara do polskiego złotego

O sile złotego w dużej mierze będą decydować globalne nastroje na rynkach finansowych. W tym momencie widzimy dynamiczną aprecjację PLN względem dolara. USD ma problemy z kontynuowaniem umocnienia, co jest dobrą informacją dla złotego. Jeśli trend wzrostowy na EUR/USD będzie wciąż trwać (co jest naszym bazowym scenariuszem), za dolara możemy płacić jeszcze mniej niż obecnie. Ostatnia decyzja Fed-u w sprawie stóp procentowych była wciąż mocno restrykcyjna (pomimo zmniejszenia tempa zacieśniania), ale rynek nadal na horyzoncie (koniec 2023 roku) widzi pierwsze obniżki kosztu pieniądza w USA. Jeśli dane makro będą wciąż pokazywały procesy dezinflacyjne a rynek pracy w USA zacznie wysyłać sygnały ochłodzenia, wzmocni się nadzieja na „pivot” Fed-u. Dolar w takich warunkach powinien dalej się osłabiać a tym samym złoty może na tym skorzystać.

Sprawdź też: Zobacz co znani polscy analitycy mówią o przyszłości dolara, euro i złotego

Jeśli nie dojdzie do nieprzewidywalnych zdarzeń geopolitycznych, które mogłyby spowodować mocny wzrost awersji do ryzyka (jak to miało miejsce pod koniec lutego 2022), złoty powinien być stosunkowo mocny w relacji do głównych walut. Jeśli nie doświadczymy ponownej eskalacji wojny, powrót do poziomów 5 złotych za dolara, euro czy franka wydaje się być mało prawdopodobny.

Z prognoz wynika, że spowolnienie gospodarcze w Polsce będzie umiarkowane. Jeśli nasza gospodarka na tle innych europejskich państw będzie wyglądać solidnie, wówczas ten czynnik  będzie powodował, że złoty utrzyma się na ścieżce wzrostowej. Złoty może skorzystać również z powodu silniejszego euro w 2023 roku. (przy założeniu jastrzębiej postawy EBC, kryzysu energetycznego w łagodnej wersji). Cały czas jednak konflikt z UE i niezdecydowany NBP pozostaną negatywnymi

Sprawdź też: Zobacz, ile za jednego forinta (HUF), rubla (RUB), euro (EUR), funta (GBP), dolara (USD), koronę (CZK)

✕

Zakładamy, że złoty w 2023 roku będzie silny pomimo prawdopodobnego zakończenia cyklu podwyżek stóp procentowych przez RPP. Czynnikami, które mogą wywierać presję na PLN. Negatywnie na złotego może wpływać konflikt w RPP. Aktualna sytuacja wpływa na wizerunek oraz transparentność polskiej instytucji. Zawirowania wokół NBP oraz zły „PR” banku może odwodzić zagraniczny kapitał od naszego kraju.

Do kolejnych podwyżek stóp raczej nie dojdzie a Rada naszym zdaniem celowo wstrzymuje się z oficjalnym komunikatem dotyczącym zakończenia cyklu zacieśniania monetarnego. Zatem nie widzimy szans na to, że złoty może otrzymać wsparcie ze strony krajowej polityki pieniężnej.

Sprawdź też: Rakietowy spadek! Euro poleciało na 14-letnie minima

W ostatnim czasie Komisja Europejska zaostrzyła mechanizm praworządności wobec Polski, co powoduje opóźnienie w finansowaniu. Polski rząd podjął pewne kroki wymagane przez sąd UE i rozwiązał kontrowersyjny organ nadzorczy sądu najwyższego, ale to może nie wystarczyć do odblokowania funduszy UE. Cały czas istnieje ryzyko, że znaczna część pieniędzy z KPO nie zostanie wypłacona Polsce. Znalezienie większości głosów za projektem ustawy o SN (Sądzie Najwyższym) będzie trudne. Jeśli jednak doszłoby do pełnej wypłaty, na taką informację złoty zareagowałby aprecjacją, ponieważ pieniądze unijne byłyby zamienione bezpośrednio na rynku. Zakładamy jednak, że większość środków prędzej czy później trafi do Polski, a to będzie pozytywna informacja dla PLN.

W relacji do euro spodziewamy się sukcesywnego zejścia do poziomów 4,50 – 4,55 do końca 2023 roku. W przypadku pary USD/PLN w krótkim terminie możemy zobaczyć odreagowanie (ruch w górę po dynamicznej aprecjacji złotego od końca września 2022), ale w średnim terminie spadki do 4,25 – 4,18 wydają się jak najbardziej prawdopodobne.

Sprawdź też: Eksplozja! Znani polscy analitycy przewidują drastyczne wzrosty tej waluty

********** 

Kursy walut NBP (06.03.2023 r.): ostro zaskoczyły Polaków ⚠️

*) kurs UAH z dnia 29.07.2022 r.