- Liczba bankructw firm w Niemczech wzrastała w tempie dwucyfrowym przez ostatnie kilkanaście miesięcznie odczytów (oprócz czerwca)
- Wzrosła również liczba upadłości konsumenckich
- Skąd wynika fala upadłości w Niemczech?
Fala upadłości w Niemczech
Niemieckie firmy odczuwają skutki pogorszenia się koniunktury w największej europejskiej gospodarce. Dobitnie pokazuje to niepokojący wzrost liczby upadłości przedsiębiorstw w Niemczech.
Jak wynika z oficjalnych danych Federalnego Urzędu Statystycznego (Destatis), liczba upadłości firm w Niemczech wzrosła o prawie jedną trzecią w maju 2024 roku w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej.
W maju 2024 roku niemieckie sądy rejonowe odnotowały 1934 upadłości przedsiębiorstw. Są to ostateczne i potwierdzone wyniki. W rezultacie, jest to wzrost o aż 30,9% w porównania do maja 2023 roku, oszacował Destatis.
Wykres: Indeks liczby upadłości w Niemczech opracowany przez Destatis.
Źródło: Destatis.
Statystyki dotyczące niewypłacalności pokazują jedynie zamknięcia przedsiębiorstw, które mają miejsce w trakcie postępowania upadłościowego, ale nie te z innych powodów lub przed wystąpieniem poważnych trudności płatniczych. - czytamy w komunikacie Destatis.
Roszczenia wierzycieli z tytułu niewypłacalności przedsiębiorstw zgłoszonych w maju 2024 roku zostały oszacowane przez lokalne sądy na około 3,4 mld EUR. Z kolei w maju 2023 roku roszczenia wyniosły łącznie nieco poniżej 4,0 mld EUR
Najwyższa częstotliwość niewypłacalności została odnotowana w sektorze transportowym oraz logistycznym.
Jak oszacował Destatis, w przeliczeniu na 10 tys. niemieckich przedsiębiorstw, w maju 2024 roku odnotowano około 5,6 upadłości przedsiębiorstw.
Problemy te były znacznie bardziej widoczne w sektorze logistycznym (transportu i magazynowania, jak określa to Destatis). W tym segmencie gospodarki, liczba niewypłacalności na 10 tys. firm to 12,2 przypadków.
Następne w kolejności były “inne usługi biznesowe” (np. agencje pracy tymczasowej) z 9 upadłościami na 10 tys. przedsiębiorstw, branża budowlana z 8,5 przypadkami i branża hotelarska z 7,4 bankructwami.
Problemy dostrzegalne są również w przypadku niemieckich obywateli. W maju 2024 roku odnotowano 5691 upadłości konsumenckich. Liczba upadłości konsumenckich wzrosła zatem o 0,2% w porównaniu z majem 2023 roku. Tymczasem, w kwietniu wzrost wynosił jeszcze 27,9% rok do roku.
Zobacz również: Ukryty kryzys migracyjny. Rekordowa migracja sięga 18% populacji w 2 lata
Wstępne dane pokazują wzrostowy trend
Przy okazji publikacji potwierdzonych już oficjalnych danych, niemiecki urząd statystyczny przedstawił również wstępne szacunkowe statystyki za lipiec. Dane te obarczone są pewnym błędem i są jedynie formą prognozy.
Pokazują one jednak, że w lipcu 2024 roku wniosków o upadłość firm w Niemczech było wyraźnie więcej niż w podobnym miesiącu rok wcześniej. Jest to zwyżka o 13,5% rdr.
Podobnie jak w miesiącach od czerwca 2023 roku do maja 2024 roku, tempo wzrostu ponownie osiągnęło dwucyfrowy poziom, po jednocyfrowym wzroście o 6,3% w czerwcu 2024 roku. - czytamy w komunikacie Destatis.
W wynikach należy zauważyć, że wnioski są uwzględniane w statystykach dopiero po wydaniu pierwszej decyzji przez sąd upadłościowy. W wielu przypadkach faktyczna data złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości przypada prawie trzy miesiące wcześniej. - dodano.
Tymczasowe miesięczne dane dotyczące regularnych postępowań upadłościowych, tutaj za lipiec 2024 roku, opierają się na aktualnych ogłoszeniach o upadłości ze wszystkich lokalnych sądów w Niemczech. Nie mają one jeszcze dojrzałości metodologicznej i wiarygodności oficjalnych statystyk i dlatego są uważane za dane eksperymentalne. - wyjaśnił Destatis. - Ze względów technicznych wczesny wskaźnik obejmuje również postępowanie spadkowe i zbiorowe postępowanie upadłościowe.
Około 30% postępowań upadłościowych w Niemczech to standardowe postępowania upadłościowe, które obejmują przede wszystkim wszystkie postępowania z udziałem przedsiębiorstw (około 55% wszystkich standardowych postępowań upadłościowych). - dodano.
Zobacz również: Ekonomiczny dynamit Europy. Polska będzie liderem wzrostu gospodarczego w Europie
