Ostatnie dwa tygodnie na indeksie Dax wyglądają jak ostatnie trzy miesiące notowań Wig20. W obu przypadkach widoczny jest ruch boczny, jednak tak długi okres stagnacji w wykonaniu DE30 to rzadkość. Analiza tego instrumentu wydaje się być prosta. Na każdym interwale wyższym niż H1 daje się łatwo zdefiniować trend wzrostowy. Tym samym obszar zaznaczony na zielono należy traktować jako korektę. Wsparciem będą minima z ostatnich dni wypadające na poziomie 15160 punktów.
Nie jest to jedyny poziom ważny dla byków. Korzystają z mierzenia kierunkowego, które pozwala na porównanie spadkowych fal, daje się wyznaczyć miejsce, które może zadecydować o kontynuacji bieżącego impulsu wyższego rzędu. Miejsce to znajduje się na cenie 14964 punktów. Jego przełamanie mogłoby zmienić układ sił nie na dnia, ale tygodnie. Wówczas analizę należałoby robić korzystając z interwału D1 lub nawet tygodniowego. Ponieważ obecna konsolidacja nic nie zmienia, a nawet może być nie zauważalna z racji swoje wysokości, to pozostajemy na wykresie godzinowym.
Wskaźnik RSI po opuszczeniu strefy wykupienia kieruje się na południe. Stochastic już dotarł do strefy wykupienia i zdążył rozpocząć wspinaczkę do góry. W przeszłości potwierdzało to tworzenie się dołka i rozpoczęcie nowego lokalnego impulsu wzrostowego.
Podsumowując, nie jest łatwo znaleźć argumenty sugerujące zmianę trendu na DE30. Wzrosty dominują niemal na wszystkich interwalach, co nie daje przestrzeni niedźwiedziom na działanie. Pozostaje wiec trzymać się starej zasady i inwestować z trendem.
