Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

nbp komunikat

  • Rada Polityki Pieniężnej (RPP) pozostawiła wczoraj stopy procentowe bez zmian (główna nadal 6,75%). Rynki finansowe oraz konsensus ekonomistów zakładał podwyżkę, chociaż opinie były podzielone.
  • Dotychczasowa retoryka RPP była łagodna. Rada argumentowała, iż spodziewane spowolnienie gospodarcze oraz podwyżki NBP i innych banków centralnych stopniowo sprowadzą inflację do celu.
  • Po takiej decyzji jeszcze ważniejsza jest dzisiejsza konferencja prezesa NBP (15:00), dotychczas prof. Glapiński wyraźnie wstrzymywał się z deklaracją końca podwyżek, podobnie zapewne będzie dziś. Jeżeli jednak takie deklaracje padną nastąpi osłabienie złotego. Decyzja RPP raczej nie pomoże odbudować zaufania inwestorów do polskich obligacji. Naszym zdaniem mocne osłabienie polskiego długu, ze szczytem rentowności 10-latek w październiku na poziomie 9%, było spowodowane nie tylko obawami inwestorów o wysokie potrzeby pożyczkowe budżetu w 2023 roku, ale także przekonaniem, że inflacja pozostanie uporczywie wysoka, co będzie wymagało podwyżek w przyszłości.

 

Komunikat i projekcja

  • Wydźwięk listopadowego komunikatu po posiedzeniu Rady jest relatywnie jastrzębi biorąc pod uwagę brak decyzji o podwyżce stóp. We fragmencie dotyczącym inflacji zwrócono uwagę nie tylko na szoki surowcowe, ale także na występowanie efektów drugiej rundy (przenoszenie wysokich  kosztów firm na ceny finalne) oraz presję popytową. NBP podziela nasze zdanie, że oba te czynniki powodują wzrost inflacji bazowej.
  • Druga ważna zmiana to projekcja. Oczekiwany przez NBP wzrost gospodarczy w latach 2023-204 został nieznacznie obniżony, natomiast ścieżka inflacji kształtuje się powyżej scenariusza z lipca. Warto mieć przy tym na uwadze, że lipcowa projekcja zakładała wygaśnięcie Tarczy Antyinflacyjnej (obniżki VAT i akcyzy m.in. na prąd, gaz, ogrzewanie, paliwa i żywność) w październiku tego roku. Z wypowiedzi wiceprezes NBP M. Kightley wynika, że w listopadowa projekcja zakłada mrożenie cen energii zapowiedziane przez rząd oraz utrzymywanie tarczy inflacyjnej w 2023. Pomimo takich założeń oraz niższego wzrostu PKB ścieżka inflacji poszła w górę.
  • Wciąż jednak konkluzja RPP nie zmieniła się. Rada uważa, że dotychczas dokonane podwyżki stóp, a także osłabienie koniunktury będą sprzyjać obniżaniu się inflacji w Polsce, w kierunku celu inflacyjnego NBP. RPP liczy także, że niskiej inflacji będą sprzyjały spowolnienie zewnętrznej koniunktury i podwyżki stóp przez główne banki centralne. Jednocześnie przyznano, że w krótkim okresie inflacja pozostanie wysoka, a powrót do celu będzie następował stopniowo.
  • Nie znamy rozkładu kwartalnego, ale środki przedziałów dla danych rocznych sugerują, że inflacja zbliży się do celu dopiero w 2025, więc przed nami wydłużony okres podwyższonej inflacji. Fakt, że inflacja najprawdopodobniej nie wróci do celu NBP w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej (4-7 kwartałów) sugeruje, że jest jeszcze przestrzeń do jej zacieśnienia.
  • Stopy procentowe pozostały bez zmian drugi miesiąc z rzędu, ale nie wygląda to na formalne zakończenie cyklu podwyżek. W komunikacie RPP stwierdziła, że dalsze decyzje będą uzależnione od napływających informacji dotyczących inflacji i aktywności gospodarczej. Na jutrzejszej konferencji prezes NBP raczej powstrzyma się od deklaracji o końcu cyklu zacieśniania.

 

 

Nasze prognozy inflacyjne

  • Ryzyka inflacyjne pozostają wysokie, a szczyt inflacji jest wciąż przed nami. Naszym zdaniem nastąpi on w lutym 2023 w okolicach 20%, także NBP nie mówi już o stabilizacji inflacji w drugiej połowie 2022 roku, ale widzi szczyt CPI na początku 2023 roku, podobnie jak my.
  • W trakcie 2023 CPI spadnie z 20% poniżej 10%, ale w 2024, inflacja pozostanie uporczywie wysoka. Nasze modele wskazują, że nawet spowolnienie tempa PKB do około 1-1,5%r/r w 2023 nie sprowadzi inflacji nawet w okolice celu NBP na poziomie 2,5%r/r. Widzimy silne efekty drugiej rundy (łatwe przenoszenie kosztów firm na ceny detaliczne), wysokie oczekiwania inflacyjne firm i gospodarstw domowych. Doświadczenia innych krajów, w których nastąpił „odkotwiczenie” oczekiwań inflacyjnych i nakręcenie spirali cenowej pokazują, że aby zwalczyć uporczywie wysoką inflację koniecznie były zdecydowane zacieśnienie policy mix, tj. polityki pieniężnej i budżetowej.
  • Dlatego w 2024 roku czekają nas albo kolejne podwyżki stóp albo mocne zaostrzenie polityki fiskalnej. Ostateczne koszty walki z długotrwale wysoką inflacją będą wyższe niż gdyby zacieśnienie policy mix obecnie było większe.

 

Prezentacja najnowszej projekcji NBP w poniedziałek 14 listopada

  • Projekcja najnowszej projekcji inflacji i PKB odbędzie się 14 listopada o 14:00 poinformował NBP w komunikacie. Raport o inflacji zostanie opublikowany tego samego dnia o 13:00.
Reklama

 

MF widzi inflację w 2023 na podobnym poziomie jak w tym roku

  • Nie ma powodów, żeby inflacja w Polsce w 2023 była wyższa niż w 2022 – powiedział wiceminister finansów A. Soboń. Dodał, że na początku przyszłego roku presja inflacyjna może być większa niż kolejnych kwartałach. Wiceminister stwierdził, że rząd nie wycofuje się z tarcz antyinflacyjnych, ale zmienia sposób ich funkcjonowania. Przyznał, ze nie ma jeszcze ostatecznych rozwiązań legislacyjnych, jednak jest prawdopodobne, ze za energię, gaz i paliwo będziemy płacili tyle ile obecnie, bez obniżek stawek VAT i akcyzy.

 

Poduszka budżetowa nadal wysoka. Znaczące środki do przekazania na rynek do końca 2022

  • Na koniec października na rachunkach budżetowych znajdowało się PLN127,7mld – poinformowało Ministerstwo Finansów w comiesięcznym raporcie. Do końca roku pozostaje dług o wartości PLN16,6mld, a  w sumie tytułem operacji związanych z obsługą długu publicznego z budżetu na rynek trafi w jeszcze w tym roku PLN19,6mld.
Czytaj więcej

Artykuły związane z nbp komunikat