Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

najlepsze portfele kryptowalutowe

Aplikacje bankowości mobilnej funkcjonują na polskim rynku już od 12 lat. Przez ten czas przyzwyczaiły nas, użytkowników, do wygodnych płatności, dostępności usług z poziomu smartfona, czy poszerzania oferty o nowości jak BLIK czy płatności zbliżeniowe. Nie chodzimy już do banku sprawdzać stan konta i obracać środkami, ale to bank “przychodzi” do nas w formie poręcznej aplikacji - to nasza codzienność.

 

W ostatnich latach, banki udoskonaliły obsługę klienta, rozwijały nowe funkcje, poprawiły swoje kanały cyfrowe np. serwisy internetowe czy aplikacje. We wrześniu 2019 roku zaczęła obowiązywać dyrektywa PSD2, która narzuciła na banki w UE obowiązek udostępniania swojego API zewnętrznym dostawcom usług. To z kolei otworzyło szeroko drzwi podmiotom działającym w duchu open bankingu. Jednak polskie banki, chociaż należą do jednych z najbardziej nowoczesnych, traktują innowacje pokroju zdecentralizowanych finansów (DeFi) i blockchaina z dużym dystansem. Nic dziwnego, że wielu konsumentów może odczuwać niedosyt wynikający z braku kolejnych, przełomowych funkcji w bankowości mobilnej, albo nawet odwraca się w stronę dostawców pozabankowych. Mamy też oczywiście rosnący w siłę rynek kryptowalut, gromadzący coraz więcej zwolenników oraz inwestycje w NFT. 

 

Reklama

Rozwijający się równolegle do bankowości cyfrowej świat fintech czerpie garściami ze zdobyczy współczesnej technologii i skutecznie zdobywa klientów do tej pory polegających wyłącznie na bankach. Na rynku fintech jest wiele firm korzystających z tego co daje wprowadzenie regulacji PSD2, w tym dostęp do danych kont klientów udostępnianych przez banki. Skoro więc coraz liczniejsza grupa konsumentów korzysta z pozabankowych produktów finansowych, to czy tradycyjni dostawcy usług mają powód do obaw? Na pewno nie mogą zlekceważyć ich możliwości. Tym bardziej, że są regiony, w których społeczeństwo chętnie sięga po ciekawe rozwiązania płatnicze spoza obszaru cyfrowej bankowości. Stąd też rosnąca popularność portfeli kryptowalutowych. Płacenie Bitcoinem za kawę przestaje dziwić, a miejsc akceptujących płatności kryptowalutami cały czas przybywa. 

 

Portfele kryptowalutowe stanowią już często płatniczą alternatywę dla tradycyjnej bankowości lub rozszerzają ją, ale stanowiąc oddzielne rozwiązanie na smartfonie użytkownika. Próg wejścia cryptowalletów jest jednak wysoki - wyzwania, z jakimi mierzą się ich twórcy wynikają chociażby z tego, że to nowe, ciągle ulepszane rozwiązania. Fintechy rozwijające portfele kryptowalutowe nierzadko powstały dopiero w ciągu ostatnich dwóch-trzech lat. To w porównaniu z ponad 12-letnią karierą aplikacji mobilnych polskich banków dość krótko, by mieć dopracowany każdy element na równi z produktami bankowymi. Wewnątrz fintechów leży jednak niezwykle wartościowa wiedza, której możemy nie znaleźć w bankach. Twórcy cryptowalletów nie boją się oryginalnych rozwiązań. Ponadto, blockchain przyciąga coraz więcej konsumentów, których interesuje przechowywanie środków w zdecentralizowanej sieci, obracanie kryptowalutami i przede wszystkim szybsze i tańsze transakcje. Dziś, aby podbić rynek portfeli kryptowalutowych, a dalej rynek finansowy, mamy do wyboru głównie dwa podejścia - zaoferowanie konsumentom gigantycznej innowacji i wywołanie rewolucji swoim produktem lub uzupełnienie braków, jakie mają aplikacje bankowe. Do zbudowania przewagi konkurencyjnej, bardzo ważne jest także podejście stawiające użytkownika na pierwszym miejscu - o czym ostatnio zdają się nieco zapominać banki, a skutecznie wykorzystywać fintechy. 

 

Reklama

 

Co powinien zawierać taki cryptowallet? Wbrew pozorom, wymienienie tu konkretnych funkcji, które mają rzekomo być gwarancją sukcesu, może być trudne. Wynika to poniekąd z faktu, że tak jak w przypadku każdego produktu cyfrowego, kluczowe jest określenie potrzeb użytkowników. Nie chodzi przecież o zbudowanie kolejnej, takiej samej jak inne dostępne na rynku aplikacji. Z drugiej strony, chociaż wejście na rynek portfeli walutowych stanowi wyzwanie, jest jeszcze duże pole do popisu ze względu na rosnące oczekiwania konsumentów, konieczność dodawania nowych innowacji, a także łączenia funkcji typowych dla banków z tymi rozwijanymi przez fintechy. Możliwości w kontekście rozwoju portfeli kryptowalutowych są więc duże, ale wymagają odpowiedniego podejścia. Jako firma z doświadczeniem w budowaniu takich produktów, widzimy czego potencjalnie może brakować na rynku - są to głównie rozwiązania… uniwersalne. Oprócz podstawowej funkcji przechowywania kryptowalut i płacenia nimi, cyfrowy portfel pozwala na zarządzanie aktywami, łączy różne konta w jednym miejscu, a nawet idzie dalej, pozwalając inwestować w tokenizowane akcje, czy zarabiać na stakingu. Portfele kryptowalutowe mogą być częścią większego ekosystemu narzędzi finansowych, tak jak w przypadku tworzonych w BinarApps projektów Everest i Byron. Pozwala to dostosować rozwiązanie do konkretnych potrzeb wynikających z charakteru danej branży. Oba produkty mają portfel walutowy w ramach swojej platformy, ale oczywiście stworzenie go jako niezależne narzędzie nie oznacza, że będzie niewystarczające. Przykładowo, można tak jak robi to Minerva Wallet, oferować liczne integracje w ramach jednego cryptowalletu, rozszerzające standardowe funkcje aplikacji. Kluczowe zawsze będzie określenie grupy docelowej i postawienie na podejście stawiające użytkownika na pierwszymi miejscu.

 

Chociaż konsumenci wybierają produkty i usługi oferowane przez fintechy, nie odwracają się też całkowicie od tradycyjnej bankowości. Z pewnością jest grono użytkowników, którzy najchętniej połączyliby funkcjonalności z obu tych światów - scentralizowanego i DeFi - i zobaczyli je w jednej aplikacji. Wydaje się, że przyszłość należy do takiego hybrydowego podejścia do budowania rozwiązań finansowych, w tym właśnie portfeli kryptowalutowych. Fintechom ciężko może być nadrobić 12 lat rozwoju bankowości cyfrowej, a tradycyjnym bankom brakuje przełomowych innowacji i specjalistycznej wiedzy. Współpraca dążąca do stworzenia uniwersalnego narzędzia, łączącego osiągnięcia fintechowe i funkcje, które przez lata wypracowały banki, z pewnością przyciągnęłaby klientów zainteresowanych taką propozycją wartości. Liczmy na to, że banki będą takim rozwiązaniom bardziej przychylne, szczególnie, że mogą wiele nauczyć się od fintechów. Ostatecznie, to przecież klient powinien być zadowolony ze stworzonego na miarę jego potrzeb produktu. 

Czytaj więcej

Artykuły związane z najlepsze portfele kryptowalutowe