Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Marek Tymiński

Po rozczarowującej premierze gry Lords of the Fallen akcje notowanej na głównym parkiecie GPW spółki CI Games spadają już trzecią sesję z rzędu. W poniedziałek kurs spada o kolejne 15 proc., a wszystko to mimo zapewnień prezesa spółki o bardzo obiecujących wynikach przedsprzedaży i jego niedawnych zapewnieniach, że po premierze Lords of the Fallen wycena CI Games może wzrosnąć kilkukrotnie.

 

Na skróty:

  • Najważniejsza tegoroczna premiera w polskim gamingu okazała się sporym rozczarowaniem
  • Akcje CI Games tracą trzecią sesję z rzędu, a skala spadków przekroczyła już 40 proc.
  • Dane finansowe na temat przedsprzedaży i pierwszych dni po premierze poznamy jeszcze w tym miesiącu
  • Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej FXMAG

 

Wielkie oczekiwania i wielkie rozczarowanie

Poniedziałkowa sesja dla spółki gamingowej CI Games upływa pod znakiem mocnych spadków - notowania spadły poniżej poziomu 3,2000 PLN, tracąc ponad 15 proc. To już trzecia z rzędu sesja, na której akcje producenta Lords of the Fallen notują dwucyfrowe spadki. W zeszły piątek miało miejsce najważniejsze tegoroczne wydarzenie dla spółki, czyli premiera flagowej i najdroższej w historii CI Games gry - wspomnianego Lords of the Fallen.

Reklama

Co ciekawe, już dzień przed upublicznieniem gry akcje CI Games mocno taniały - na czwartkowej sesji spadek wyniósł 13,5 proc., po tym jak kurs spadł z poziomu 5,2000 do 4,5000 PLN. Na piątkowej sesji było jeszcze gorzej, bo notowania spółki zanurkowały o kolejne 15,6 proc., do poziomu 3,7300 PLN.

 

Zobacz także: Wybory 2023 - reakcja polskiej giełdy. Notowania banków ostro w górę

 

  grafika numer 1 grafika numer 1

Dlaczego akcjonariusze zareagowali tak pesymistycznie na premierę flagowej gry CI Games i co sprawiło, że przecena zaczęła się zanim jeszcze gra ujrzała światło dzienne?

Reklama

Sporo niepewności wprowadziły przedpremierowe recenzje redakcji gamingowych, w których zwracano uwagę przede wszystkim na słabą optymalizację gry (szczególnie w wersji na konsolę) oraz sporą ilość błędów. Oceny Lords of the Fallen od poszczególnych redakcji były dość rozczarowujące - gra w wersji na PC otrzymała w serwisie Metacritic 76/100 pkt., natomiast w wersji na PS5 73 pkt., co było rezultatem znacznie poniżej oczekiwań.

Podczas piątkowej premiery gracze również mieli dość dużo do zarzucenia Lord of the Fallen - początkowo na Steamie zaledwie 35 proc. opinii było pozytywnych. Obecnie (w poniedziałek po 12:00) odsetek pozytywnych opinii wzrósł do 56 proc., wciąż jednak jest to wynik daleki od ogromnych oczekiwań.

 

Czytaj również: Wielka premiera, ogromne oczekiwania i jeszcze większe rozczarowanie - kurs akcji spółki gamingowej zanurkował!

 

Szczególnie, że jeszcze 18 września prezes CI Games Marek Tymiński, pytany przez PAP Biznes czy podtrzymuje swoje słowa, wedle których wartość spółki po premierze Lords of the Fallen może wzrosnąć od trzech do nawet pięciu razy, bez zawahania potwierdził.

Reklama

Co ciekawe, gdy wywiad ten został opublikowany kurs akcji CI Games sięgnął 6,7500 PLN i był bliski historycznych szczytów z drugiej połowy sierpnia (7,1500 PLN). Od tamtych słów akcje CI Games straciły już ponad… 50 proc. 

Ogromne oczekiwania wobec premiery Lords of the Fallen, umiejętnie kreowane przez samą spółkę, spotkały się z dużym rozczarowaniem i nie pomogły nawet zapewnienia Tymińskiego, który na Twitterze informował o bardzo dobrych wynikach przedsprzedaży gry.

W niedzielę prezes CI Games zapowiedział również, że dane finansowe na temat preorderu Lords of The Fallen i pierwszych dni sprzedaży po premierze zostaną opublikowane jeszcze w październiku.

 

Reklama

 

Przed najważniejszą tegoroczną premierą akcje CI Games notowały ponad 103 proc. wzrost. Obecnie „oddały” sporą część poprzednich wzrostów i od początku roku notują lekko ponad 28 proc. stopę zwrotu.

 

Zobacz także: Znana spółka może zniknąć z GPW. Lepiej tego nie przeoczyć

Czytaj więcej