Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

makro wskaźniki

Spadek inflacji CPI w czerwcu nieco silniejszy niż oczekiwano… Według wstępnych danych inflacja CPI obniżyła się w czerwcu do 4,4% r/r z 4,7% r/r miesiąc wcześniej. Wynik ten jest niższy niż konsensus rynkowy oraz nasza prognoza. Zgodnie z naszymi szacunkami zmieniły się ceny żywności, paliw oraz energii, co sugeruje, iż źródłem niespodzianki były elementy bazowe inflacji. Według naszych szacunków inflacja CPI po wyłączeniu cen żywności i energii obniżyła się w czerwcu do 3,4-3,5% r/r z 4,0% r/r w maju, co oznaczałoby, iż miesięczna dynamika inflacji bazowej wyniosła ok. 0,0% m/m.

To nieco zaskakujący wynik w warunkach rosnącej presji kosztowej sugerujących podwyżki cen towarów,

a także odblokowywania gospodarki, zwiększającej presję na ceny usług. GUS nie opublikował szczegółowych danych o strukturze cen w pozostałych elementach koszyka inflacyjnego, stąd trudno ocenić charakter oraz trwałość tych zmian. Szczegóły koszyka inflacyjnego GUS opublikuje w połowie miesiąca. Pomimo odczytu poniżej oczekiwań, presja cenowa utrzymuje się na podwyższonym poziomie i ryzyka dla inflacji wciąż skierowane są w górę. Przestrzeń do spadku wskaźnika CPI w kolejnych miesiącach jest w naszej ocenie ograniczona i do końca roku inflacji cen konsumenta powinna się utrzymać powyżej 4% r/r. … aczkolwiek perspektywy polityki pieniężnej nie zmieniają się Dane o inflacji nie zmieniają naszej oceny perspektyw polityki pieniężnej w Polsce.

Pomimo zniżki inflacja utrzymuje się powyżej górnej granicy odchyleń od celu NBP

Rada będzie możliwie długo utrzymywać nominalne stopy procentowe, niemniej w warunkach podwyższonej inflacji i odbudowy gospodarki obrona takiego scenariusza będzie coraz trudniejsza. Choć znaczna część obecnego wzrostu inflacji jest efektem czynników podażowych i regulacyjnych, na które bank centralny nie powinien automatycznie reagować, to w warunkach spodziewanego dynamicznego ożywienia ryzyko utrzymania inflacji powyżej celu banku centralnego przez dłuższy czas jest w naszej ocenie znaczne.

Wraz z odbudową gospodarki oraz utrwalaniem wzrostu gospodarczego na solidnym poziomie RPP powinna w naszej ocenie zmienić retorykę i zacząć sygnalizować normalizację polityki pieniężnej, ponieważ utrzymywanie niemal zerowych nominalnych stóp procentowych mogłoby być źródłem nierównowag w gospodarcze i na rynkach finansowych. Nie uważamy jednak, aby RPP zdecydowała się na szybką reakcję, szczególnie w kontekście wciąż utrzymującej się pandemii.

 grafika numer 1 grafika numer 1

Reklama

 

Niemniej jednak biorąc pod uwagę silny stopień adaptacji gospodarki

do funkcjonowania w nowych warunkach oraz odrobienie pandemicznych strat przez gospodarkę zapewne już w 2Q br. waga niepewności ożywienia, która obecnie podnoszona jest przez RPP jako argument stabilizacji stóp, będzie słabła. Dlatego też uważamy, że podwyżka stóp procentowych może nastąpić jeszcze w tym roku, a publikowane w kolejnych miesiącach dane makroekonomiczne będą wpływały na zmianę nastawienia RPP.

Jednocześnie wraz z wycofywaniem się rządu z programów pomocowych,

wygasać będzie niejako w sposób naturalny program skupu aktywów. Ryzykiem dla powyższego scenariusza jest uporczywe akceptowanie inflacji powyżej celu i pozostawienie procesu normalizacji polityki pieniężnej Radzie nowej kadencji. Indeks PMI z nowym rekordem Indeks PMI wzrósł w czerwcu do 59,4 pkt z 57,2 pkt w maju ustanawiając najwyższą wartość w historii tego badania, która zaczęła się w równo 23 lata temu. Odczyt okazał się wyższy zarówno od naszej prognozy jak i konsensusu rynkowego.

 grafika numer 2 grafika numer 2

 

Raport PMI wskazuje, że w czerwcu tempo poprawy zamówień w sektorze wytwórczym

było najwyższe w historii. Przyspieszający popyt wspierał bieżącą produkcję oraz wzrost zatrudnienia.Jednocześnie globalne zatory w łańcuchach dostaw przełożyły się na najdłuższe w historii opóźnienia dostaw materiałów i dóbr pośrednich do ankietowanych firm. Rosnące koszty produkcji oraz niedopasowanie popytu do podaży wytwarzanych dóbr skutkują najszybszym w historii wzrostem cen sprzedawanych produktów. Informacje te wskazują, że poprawa koniunktury w przemyśle przyspiesza. Krajowy przemysł jest beneficjentem globalnego wzrostu aktywności tego sektora, czemu sprzyja mocny popyt krajowy jak i zagraniczny.

Uwarunkowania tego popytu pozostają korzystne:

Reklama

dobra sytuacja finansowa gospodarstw domowych w wielu krajach, pomimo spowolnienia wywołanego pandemią oraz niski koszt kredytu. Polski przemysł odrobił już straty wywołanych epidemią i znajduje się na trajektorii wzrostowej, co naszym zdaniem ulegnie w niedalekiej przyszłości pewnej niewielkiej korekcie wynikającej z utrwalenia się popytu na usługi, które przez długi czas podlegały zamrożeniu. W najbliższych latach krajowy przemysł będzie jednak czynnikiem silnie napędzającym wzrost gospodarczy.

 grafika numer 3 grafika numer 3

 

Spadek stopy bezrobocia wg definicji Eurostatu w maju

Według danych Eurostat stopa bezrobocia w Polsce po wyrównaniu czynników sezonowych obniżyła się w maju do 3,8% z 3,9% w kwietniu. Należy zauważyć, że wartości te opracowane są według nowej metodologii badań aktywności ekonomicznej. Zmiana ta wpłynęła na podniesienie dla Polski statystyk stopy bezrobocia. Modyfikacje dotyczą m.in. przeniesienia osób pracujących na własny rachunek z zasobu osób pracujących klasyfikując je obecnie w grupie osób bezrobotnych. Zmiany metodologiczne obniżyły pozycję Polski w zestawieniu stopy bezrobocia krajów Unii Europejskiej, jednak nie wpływa to na ocenę dobrej sytuacji na krajowym rynku pracy. W strefie euro stopa bezrobocia pozostaje wyraźnie wyższa (7,8%).

 grafika numer 4 grafika numer 4

Czytaj więcej

Artykuły związane z makro wskaźniki