Reklama

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

macron

  • Do 2027 roku we Francji ma zostać sprzedane 800 tys. elektryków
  • Macron nie chce by kraj przegrał z silną konkurencją z Chin
  • Już teraz premiowane są zakupy elektryków z Europy
  • Obecnie, blisko 20% nowych samochodów we Francji to pojazdy elektryczne

 

 

Francja żąda cztery razy więcej elektryków do 2027

Cel dla francuskich producentów samochodów został wyznaczony przez samego prezydenta Francji, Emmanuela Macrona. Oznacza to, że kraj ma wyprodukować 2 mln pojazdów elektrycznych do końca dekady. Liczba ta uwzględnia zarówno pojazdy elektryczne zasilane wyłącznie akumulatorowo (BEV), jak i te o hybrydowym napędzie.

Jest to element umowy strategicznej, która ma zostać podpisana w poniedziałek. W ramach nowego średnioterminowego porozumienia z rządem, francuski przemysł samochodowy ma zgodzić się na tymczasowy cel sprzedaży 800 tys. pojazdów elektrycznych do 2027 roku (w 2022 roku była mowa o 200 tys.). Są to informacje przekazane przez francuskie ministerstwo finansów oraz agencję Reuters.

Reklama

Dodatkowo, francuscy producenci samochodów będą dążyć do zwiększenia sprzedaży elektrycznych lekkich pojazdów użytkowych do liczby 100 tys. sztuk rocznie do 2027 roku.

Chińscy rywale są silną konkurencją dla przemysłu motoryzacyjnego Francji. Europejscy producenci samochodów podejmują rękawicę po tym, gdy Chiny dynamicznie zwiększyły udział w rynku.

Francuski rząd zmienił już program premii dla kupujących “elektryki”, aby nakłaniać Europejczyków do zakupu samochodów wyprodukowanych w Europie.

Minister finansów Francji, Bruno Le Maire, powiedział, że budowanie francuskiego przemysłu samochodów elektrycznych jest niezbędne dla niezależności Francji od producentów ropy naftowej i wielkich zagranicznych koncernów samochodowych.

 

Czytaj również: Krach sprzedaży elektryków w Europie! Niemcy ominą zakaz spalinowych samochodów od 2035

Reklama

 

"Należy dokonać wyboru, czy chcemy być krajem producentów samochodów, czy krajem konsumentów. Dokonaliśmy wyboru, aby być dużym krajem produkującym pojazdy elektryczne" - zaznaczył Bruno Le Maire, minister finansów Francji na niedawnej konferencji prasowej.

Jak podała agencja Reuters w oparciu o anonimowe źródło we francuskim ministerstwie finansów, rząd Francji przeznaczy w tym roku 1,5 mld EUR na wsparcie produkcji i zakupu pojazdów elektrycznych w ramach różnego rodzaju programów.

Francuzi cenią sobie pojazdy o napędzie elektrycznym. Blisko 20% nowych samochodów sprzedawanych we Francji to pojazdy elektryczne. Jednak zaledwie 12% z nich jest produkowanych przez rodzimy przemysł.

Jednak produkcja to jedno, a popyt to drugie. Odpowiednia infrastruktura potrzebna jest do tego, by zachęcić kierowców do przechodzenia na elektryki.

Reklama

Nowe porozumienie między rządem Francji a krajowym przemysłem wzywa również do stworzenia 400 tys. punktów ładowania do 2030 roku. Natomiast do 2027 roku powstać ma 25 tys. punktów szybkiego ładowania do końca 2027 roku. Mają one zostać ulokowane głównie wzdłuż głównych autostrad i w dużych miastach francuskich.

 

Zobacz również: Elon Musk zaprasza Warrena Buffetta do kupna akcji Tesla – „to oczywisty ruch”

Czytaj więcej