Reklama

Masz ciekawy temat? Napisz do nas

twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

łańcuch dostaw rodzaje

Wybuch pandemii początkowo wpłynął na bardzo silne załamanie koniunktury. Stopniowo jednak gospodarka globalna dostosowywała się do warunków epidemicznych i wprowadzanych obostrzeń. Sytuacja na rynku pracy pozostawała niezła, co wobec zamknięcia części sektorów usługowych skierowało wydatki gospodarstw domowych w kierunku towarów. Silne odbicie popytu, przesunięcie produkcji na towary konsumpcyjne wraz z trudnościami transportowymi wywołanymi pandemią i restrykcjami wpłynęły na zatory w globalnych powiązaniach między firmami przemysłowymi.

 

 

Jaskrawym przykładem tego czynnika jest przemysł motoryzacyjny,

gdzie w lipcu br. produkcja była o ponad 20% mniejsza niż przed wybuchem pandemii, która zwiększyła wśród gospodarstw domowych i firm zainteresowanie prywatnymi pojazdami względem transportu publicznego. Zaskoczyło to producentów, którzy złożyli zbyt małe zamówienia na podzespoły elektroniczne, pomimo tego, że ich produkcja przewyższa już poziomy sprzed pandemii (np. w Korei Płd. o 40%). Poważne niedobry dotyczyły także innych komponentów, np. stali budowlanej i drewna, co związane było z rosnącym popytem mieszkaniowym.

Reklama

Duże znaczenie mają również ograniczone możliwości transportu, m.in. morskiego, co odzwierciedlają rekordowe ceny frachtu oraz raportowane anulowanie przez firmy spedycyjne usług transportowych. Problemy w łańcuchach dostaw widoczne były już w 2020 r., jednak w 2021 r. skala nasilenia oraz długość ich trwania znacznie przewyższyła oczekiwania. W 3Q br. firmy nadal zgłaszają bardzo silne opóźnienia dostaw oraz bariery jaką jest dostęp do potrzebnego sprzętu produkcyjnego.

 

Obecnie wydaje się, że problemy podażowe w przemyśle (co także oddziałuje na możliwości świadczenia usług z powodu braku odpowiedniego sprzętu)

będą utrzymywać się przez dłuższy czas. Za tymi oczekiwaniami przemawiają informacje m.in. z sektora motoryzacyjnego. We wrześniu br. Toyota, największy pod względem liczby wytwarzanych aut koncern motoryzacyjny poinformował o obniżeniu celu produkcji do 31 marca 2022 r. o 300 tys. pojazdów. W przypadku komponentów elektronicznych, które są elementem wszystkich urządzeń problemy te mogą utrzymywać się, jak wskazują wypowiedzi przedstawicieli branży, przez cały 2022 r. i, możliwe, że jeszcze dłużej.

 

Zaburzenia dostaw hamują i będą hamowały ekspansję przemysłu - 1Zaburzenia dostaw hamują i będą hamowały ekspansję przemysłu - 1

Reklama

 

W 2Q 2021 r. wraz ze spadkiem zachorowań na COVID-19 i stopniowym znoszeniem obostrzeń przeciwpandemicznych wzrost gospodarczy w strefie euro przyspieszył

Wyniósł on 2,2% kw/kw po spadku o 0,3% kw/kw w 1Q 2021, co pozwoliło na zakończenie okresu tzw. technicznej recesji. Biorąc pod uwagę niską bazę odniesienia z 2Q 2020 r. dynamika r/r PKB okazała się spektakularna (14,8% r/r). Największą skalę odbicia aktywności gospodarczej w 2Q 2021 odnotowano m.in. w krajach południa Europy. Wzrost gospodarczy w 2Q 2021 w Niemczech wyniósł 1,6% kw/kw, co okazało się pewnym rozczarowaniem, zwłaszcza po stronie handlu detalicznego, a także przemysłu. Niemiecki sektor wytwórczy nie mógł w pełni rozwinąć skrzydeł ze względu na braki wystarczającej liczby podzespołów i materiałów wynikające z globalnych „wąskich gardeł” w łańcuchach produkcji. Pomimo poprawy aktywności gospodarczej strefa euro nie odrobiła do końca 2Q br. strat w PKB wywołanych pandemią.

W 3Q br. strefa euro kontynuowała ożywienie gospodarcze, czemu sprzyjała kontynuacja programu szczepień oraz lepsza niż w 1Q br. sytuacja epidemiczna

Poprawę koniunktury raportowały firmy z handlu detalicznego, usług oraz, w mniejszym stopniu, z przemysłu, gdzie nasilały się problemy podażowe. Wskaźniki koniunktury wskazują jednak, że pod koniec 3Q br. tempo ożywienia osłabło. • Europejski Bank Centralny we wrześniowej rundzie projekcyjnej podniósł oczekiwania wzrostu gospodarczego w strefie euro na 2021 r. Według najnowszych prognoz banku centralnego PKB w Eurolandzie w 2021 r. wzrośnie o 5,0%, podczas gdy w czerwcu oczekiwano wzrostu o 4,6%. Z kolei prognozę dla 2022 r. nieznaczenie obniżono do 4,6% z 4,7% zakładanego w czerwcu.

Oznacza to, że gospodarka strefy euro do końca 2022 r. powinna odrobić straty w PKB spowodowane pandemią COVID-19. Naszym zdaniem informacje z ostatnich tygodni wskazują jednak, że realizacja tych prognoz może być bardzo trudna ze względu na pogłębiające się niedobory materiałów i komponentów wynikające ze wspomnianych powyżej „wąskich gardeł” w przemyśle. Ryzykiem dla wzrostu oprócz zatorów dostaw pozostaje ponadto skala nasilenia pandemii COVID-19. Pozytywne czynniki niepewności wiążą się natomiast z wdrążeniem programu fiskalnego Unii Europejskiej Recovery and Resilience Facility przewidujący wsparcie zarówno sektora publicznego, jak i prywatnego strefy euro.

 

Reklama

Zaburzenia dostaw hamują i będą hamowały ekspansję przemysłu - 2Zaburzenia dostaw hamują i będą hamowały ekspansję przemysłu - 2

 

Ożywienie gospodarcze w Stanach Zjednoczonych oraz w Chinach wytraca mocne tempo

Po tym jak amerykańska gospodarka w 2Q 2021 r. kontynuowała solidne tempo ożywienia gospodarczego (+1,6% kw/kw) 3Q 2021 przyniósł spowolnienie wzrostu gospodarczego, co wobec wygasania wsparcia konsumpcji w postaci bezpośrednich transferów pieniężnych dla gospodarstw domowych i osiągnięcia poziomu PKB sprzed pandemii nie stanowiło niespodzianki. Zaskoczeniem (choć niezbyt silnym) była jednak skala hamowania. Wraz z napływem danych, m.in. z handlu i przemysłu obniżały się prognozy wzrostu PKB dla 3Q 2021.

Prognoza wzrostu PKB opracowywana przez odział Fed w Atlancie początkowo wynosząca 1,6% kw/kw stopniowo spadała osiągając w połowie września poziom 0,9% kw/kw. Za prognozą spadku dynamiki PKB w 3Q br. przemawia nieco słabsza konsumpcja, na co składa się trudniejsza dostępność do wybranych towarów, nasilenie pandemii w niektórych regionach oraz rosnące szybciej od oczekiwań ceny konsumpcyjne. Słabsze od oczekiwań dane z 3Q br. wpływają na rewizję oczekiwań dotyczących wzrostu gospodarczego w USA w 2021 i w 2022 r.

 

Reklama

 

Odzwierciedlają to wrześniowe prognozy OECD

Niemniej perspektywy gospodarcze dla USA pozostają dobre. Silnikiem wzrostu gospodarczego powinny być wydatki gospodarstw domowych wspierane sytuacją na rynku pracy. Popyt na pracę w USA jest obecnie bardzo mocny i wraz z wygaśnięciem środków z transferów społecznych i mniejszym ryzykiem ciężkiego przebiegu choroby COVID-19 przyrost zatrudnienia najprawdopodobniej przyspieszy. Koniunktura w przemyśle także powinna pozostawać dobra, choć będzie nadal ograniczana przez zatory w łańcuchach dostaw.

Potencjalnie znaczącym wsparciem dla inwestycji byłby postulowany program fiskalny. Słabsze od oczekiwań informacje płyną także z Chin, choć gospodarka ta już w 2Q 2020 odrobiła pandemiczne straty. Wzrost sprzedaży detalicznej w sierpniu wyniósł tylko 2,5% r/r wobec 12,1% r/r w czerwcu, co wynika głównie z nasilenia pandemii w Chinach oraz spadku skłonności do konsumpcji. Dane te wskazują, że ożywienie w gospodarce chińskiej spowalnia z powodu czynników wewnętrznych, do czego przyczynia się chłodzenie rynku nieruchomości, którego udział w gospodarce chińskiej może sięgać nawet 25%, a także reformy rynku pracy.

Realizacja wrześniowej prognozy OECD wzrostu PKB w Chinach w latach 2021-2022 na poziomie odpowiednio 8,5% i 5,8% okaże się najpewniej niższa. Rośnie ryzyko pogłębienia problemów sektora nieruchomości, co potencjalnie niosłoby reperkusje dla gospodarki światowej. Dobrą informacją jest jednak dość niska ekspozycja inwestorów zagranicznych na chiński dług.

 

Reklama

Zaburzenia dostaw hamują i będą hamowały ekspansję przemysłu - 3Zaburzenia dostaw hamują i będą hamowały ekspansję przemysłu - 3

Czytaj więcej